Pod takim tytułem w piątkowy wieczór w Klubie „Agatka” w Legnicy, odbył się wernisaż prac legnickiej artystki, malarki – portrecistki i członka dolnośląskiej grupy artystycznej, stowarzyszenia Europejska Unia Aktywnych - Zuzanny Łobuś.
Wernisaż zgromadził kilkadziesiąt osób w tym wiele znanych w dolnośląskim świecie, postaci świata artystycznego, a uświetnił go, utrzymany w klimacie lat trzydziestych, występ artystki sceny muzycznej i kabaretowej – Patrycji Kamoli.
W portretach kobiet odnajduję nie tylko realizm, lecz również pewien metaforyzm – mówi Zuzanna Łobuś. Dążę do tego, aby je zrozumieć, bo są one tak podobne, a w rzeczywistości tak różne. Moja powolna ewolucja, poprzez plakaty i ilustracje, doprowadziła mnie do malowania portretów ludzi, wspaniałego tematu, który nie ma końca. To jakby kontynuacja wcześniej obranej przeze mnie drogi. Zawsze fascynowało mnie malowanie ludzkiego ciała, a to jest strasznie trudne. W sztuce współczesnej ludzkie ciała prawie zawsze są malowane niedbale. W moim malarstwie po bliższym przyjrzeniu się widać fakturę, zmaganie się z trójwymiarowością, ze światłem i cieniem. To wszystko robili przede mną wielcy mistrzowie, ja idę w ich ślady i nie uważam, że jest to coś wstydliwego – dodaje Zuzanna Łobuś.
Źródło: Obserwator