Ważne wydarzenie dla pomocy społecznej w Polsce miało miejsce w powiecie gostyńskim. Odbyła się tu konferencja naukowa „W trosce o naszą przyszłość”, poświęcona roli wsparcia instytucjonalnego dla osób chorych i niepełnosprawnych intelektualnie.
Patronat honorowy nad oczekiwanym przez środowisko osób niepełnosprawnych, środowisko domów pomocy społecznej oraz środowisko Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie wydarzeniem objęła Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.
Honorowy komitet naukowy konferencji tworzyli: prof. dr Andrzej Zduniak Rektor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu, prof. dr hab. Piotr Mikiewicz z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu, prof. dr Andrzej Bolewski Prorektor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu, dr Grzegorz Abgarowicz z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, dr Marek Miotk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, dr Błażej Kmieciak z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, dr Alina Skorb – Gała Dziekan Wydziału Studiów Społecznych Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu i dr Romuald Grocki z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Konferencja odbyła się 14 marca 2017 r. w Grabonogu k. Gostynia. Na to ważne wydarzenie przybyli parlamentarzyści RP, przedstawiciele władz samorządowych oraz dyrektorzy powiatowych centrów pomocy rodzinie i domów pomocy społecznej, kierowników ośrodków pomocy społecznej, warsztatów terapii zajęciowej, środowiskowych domów samopomocy i innych placówek pomocy społecznej z Wielkopolski i Dolnego Śląska.
Konferencję otwarła i poprowadziła Renata Wojda dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Rogowie. Powitała specjalnych gości: Piotra Mąkosa z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, senatora RP Jana Filipa Libickiego, posła RP Wojciecha Ziemniaka, posła RP Tomasza Ławniczaka, reprezentującą posła RP i jednocześnie wiceministra Jana Dziedziczaka Sylwię Maćkowiak, Starostę Gostyńskiego Roberta Marcinkowskiego, Przewodniczącego Rady Powiatu Gostyńskiego Alfreda Siamę, Etatowego Członka Zarządu Powiatu Gostyńskiego Janusza Sikorę, dyrektora PCPR w Gostyniu Mirosław Sobkowiaka oraz jako przedstawiciela komitetu naukowego konferencji dr Alinę Skorb – Gała Dziekan Wydziału Studiów Społecznych Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu i przybyłą wraz z nią dr Hannę Płuszkę.
Pierwszy panel konferencji poświęcony był zagrożeniom, jakie niesie ze sobą reprywatyzacja dla instytucji w powiecie, w tym instytucji pomocy społecznej. Jako pierwszy głos zabrał Starosta Gostyński Robert Marcinkowski. Przedstawił wieloletnie i bardzo obciążające budżet samorządu zmagania Powiatu Gostyńskiego ze skutkami reprywatyzacji, bo aż pięć obiektów, w których funkcjonują ważne instytucje powiatowe, zostało objętych reprywatyzacją, w tym aż trzy jednostki pomocy społecznej: Dom Pomocy Społecznej w Chwałkowie, Dom Pomocy Społecznej w Rogowie i Dom Pomocy Społecznej w Zimnowodzie. Podkreślił, że problem nierozwiązania reprywatyzacji w skali całego kraju szczególnie dotyka Powiat Gostyński, a to dlatego, że państwo polskie nie zdało egzaminu z rozwiązania tego problemu. Jednocześnie pokazał różne sposoby radzenia sobie z tym problemem realizowane skutecznie przez władze Powiatu Gostyńskiego po to, by uratować przed likwidacją placówki powiatu gostyńskiego i zadbać o mieszkańców domów pomocy społecznej. Swoje wystąpienie Starosta Gostyński zakończył apelem do parlamentarzystów: - „Szanowni Państwo! Jeszcze nie jest za późno, żeby systemowo rozwiązać ten problem i zdjąć z pracowników pomocy społecznej i z mieszkańców domów pomocy społecznej ciężar niepewności co do ich przyszłości i przyszłości ich domów, miejsc, w których mieszkańcy znaleźli swój dom, czyli najważniejsze miejsce na ziemi”.
Kolejny mówca senator RP Jan Filip Libicki podziękował organizatorom za podjęcie tego ważnego tematu. – Z uwagą słucham Państwa głosów i wniosków dotyczących rozwiązania tego problemu, a Państwa bardzo dobre działania będę propagował w innych samorządach. Potrzebny jest oddolny nacisk na parlament, by wreszcie tego typu sytuacje rozwiązać w skali całego kraju.
Następnie Sylwia Maćkowiak odczytała list posła RP i jednocześnie wiceministra ministra Jana Dziedziczaka adresowany do uczestników konferencji, w którym podkreślał on, że tylko współpraca rządu i samorządów może skutecznie rozwiązać ten problem. List do uczestników konferencji wystosowała również Marzena Wodzińska Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.
Wystąpili też posłowie RP: Wojciech Ziemniak, który zadeklarował pomoc i podkreślił, że głównym problemem są pieniądze, które w olbrzymiej ilości są potrzebne do rozwiązania problemu reprywatyzacji w skali całego kraju oraz Tomasz Ławniczak, który wskazywał, że nie tylko utrzymanie domów pomocy społecznej jest konieczne, ale także zwiększanie ich liczby, bo to ważny element rozwoju polityki senioralnej i tu konieczna jest pomoc państwa. Zaznaczył też, że zrzucanie tego problemu na barki starostów to spychanie na nich nieuprawnionych oskarżeń o niegospodarność majątkiem powiatu.
Pierwszą część konferencji zakończyła Renata Wojda informacjami statystycznymi o domach pomocy społecznej, w szczególności o domach pomocy społecznej dla psychicznie chorych jako elemencie systemu pomocy społecznej, na który jest stałe zapotrzebowanie.
Drugi panel konferencji poświęcony był „Skutkom reprywatyzacji dla mieszkańców domów pomocy społecznej”.
Otworzył go swoim wykładem dr Romuald Grocki, specjalizujący się w problematematyce bezpieczeństwa osób niepełnosprawnych. Przedstawił on badania, z których wynika, że ponad połowa osób niepełnosprawnych nie zgłasza swoich problemów i nie zwraca się o pomoc w sytuacjach kryzysowych. By o niepełnosprawnych zadbać, trzeba przygotować ich otoczenie, szkoląc je pod kątem różnego rodzaju zagrożeń, które napotykają niepełnosprawni oraz ustalając: zasady rozpoznawania tych zagrożeń, nawet przy braku komunikacji z osobami niepełnosprawnymi oraz procedury udzielania im stosownej pomocy.
Ważnym punktem konferencji był interesujący wykład psychologa dra Marka Miotka o przywiązaniu w kontekście reprywatyzacji. Prelegent, wychodząc od teorii czterech stylów przywiązania: bezpiecznego (jedynego właściwego) i ambiwalentnego, unikowego oraz zdezorganizowanego wykazał wpływ życia w środowisku bezpiecznym lub pozabezpiecznym na relacje z innymi ludźmi. Mieszkańcy DPS-ów dla osób psychicznie chorych muszą mieć zapewnione bezpieczne warunki życia, bo to podstawowy warunek leczenia, a każda zmiana dla nich jest szokiem, zaburza i dezorganizuje ich życie, pozbawia ich bezpiecznych warunków zapewniających zdrowienie, a przynajmniej niepogłębianie ich chorób. Każda zmiana to kolejna retraumatyzacja i jeszcze większe zdezorganizowanie ich osobowości. Czyli zamiast leczenia mamy do czynienia z pogłębianiem ich choroby, która wykluczyła tych ludzi z normalnego życia. Taką niszczącą zmianą będzie na pewno sytuacja likwidacji ich domu lub choćby tylko samo takie zagrożenie. A to grozi wybuchami agresji lub autoagresji. Każde zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania ich domu, czyli np. zamieszanie związane z reprywatyzacją uruchamia też inny mechanizm obronny, jakim jest wyłączenie uczuć. I to jest kolejna niebezpieczna sytuacja dla mieszkańców DPS-ów, ale też dla pracowników tych placówek. Innym mechanizmem, który pojawi się w przypadku zagrożenia dla miejsca, w którym żyją osoby z zaburzeniami psychicznymi, jest eksternalizacja zachowania, czyli uzewnętrznianie emocji, co w praktyce powoduje zachowania niebezpieczne, a przynajmniej społecznie nieakceptowane. Inne mechanizmy, które się pojawią przy zagrożeniu likwidacją domu, to nadmierna nadwrażliwość na stres, czyli skłonność do nieprzewidywalnych zachowań wybuchowych oraz dysocjacja, czyli odszczepienie się od siebie i od świata, w którym się żyje. To powoduje m.in. niezrozumienie dla najbliższego otoczenia, które może objawić się potrzebą zniszczenia tego świata lub samego siebie. Kończąc swój wykład dr Miotk odniósł się do etymologii słowa reprywatyzacja, oznaczającej oddzielenie, ale też i pozbawienie. A w odniesieniu do mieszkańców reprywatyzowanych domów pomocy społecznej, oznacza to oddzielenie, odseparowanie od bezpiecznego dla nich miejsca, czyli pokazuje, że te osoby, którymi miało się państwo zaopiekować i je chronić, stają się ofiarami reprywatyzacji, na co pozwala państwo. Czyli reprywatyzacja oznacza dla nich retraumatyzację i spycha je w ostatni, zdezorganizowany, czyli najgorszy dla prawidłowego funkcjonowania i zarazem bardzo niebezpieczny styl przywiązania czy relacji interpersonalnych. Trzeba zatem zrobić wszystko, by im tego zaoszczędzić.
W kolejnej prelekcji pracownik socjalny Marzena Sokołowska przedstawiła historię pomocy społecznej i zasad zapewniających bezpieczeństwo podopiecznym systemu pomocy społecznej.
Trzecią częścią konferencji był panel dyskusyjny poświęcony problemowi zagrożenia reprywatyzacją placówek pomocy społecznej i negatywnemu wpływowi tego zjawiska na mieszkańców i podopiecznych placówek działających dla dobra innych.
Dyskusję rozpoczął Członek Zarządu Powiatu Gostyńskiego Janusz Sikora, wskazując, że nie da się rozwiązać problemu reprywatyzacji w skali państwa w krótkim czasie, że to proces, który powinien być rozłożony na lata, ale kiedyś wreszcie trzeba ten proces rozpocząć, i oby to stało się niebawem. Bez tego nie da się rozwijać działalności placówek mieszczących się w reprywatyzowanych obiektach, gdyż nie da się w nie inwestować. Głos zabrał też dyrektor DPS w Kotlinie Janusz Krawiec, który krótko przedstawił historię wymuszonego reprywatyzacją przeniesienia DPSu z Zakrzewa do Kotlina.
Z kolei Starosta Gostyński Robert Marcinkowski podkreślił, że brak regulacji systemowej problemu reprywatyzacji jest już i będzie przez wiele lat poważnym zagrożeniem dla prawidłowego funkcjonowania samorządów, na których barki zrzucono rozliczanie się ze spadkobiercami. Przewodniczący Rady Powiatu Gostyńskiego dr Alfred Siama podkreślił ważność tej konferencji, ukazującej zagrożenie nierozwiązaniem problemu reprywatyzacji dla tak ważnych wartości humanistycznych leżących u podstaw działania systemu pomocy społecznej i specjalistów w nim pracujących.
Zbigniew Gordziej dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Jarogniewicach podkreślił, że zadaniem poszczególnych domów pomocy społecznej jest przede wszystkim zapewnianie poczucia bezpieczeństwa mieszkańcom, niezależnie od tego, co zrobią i jakie normy ustalą rządzący politycy. Wskazał na trudną sytuację personelu tych placówek, nad którymi wisi już topór likwidacji. Zaapelował, by mimo to domy pomocy społecznej robiły to, co do nich należy, a rządzący, bo takie jest ich zadanie, niech zapewnią ku temu odpowiednie warunki.
Senator RP Jan Filip Libicki, podsumowując wszystkie wypowiedzi, stwierdził absolutną potrzebę rozwiązania problemu reprywatyzacji przez państwo, uzasadniając to dodatkowo stwierdzeniem, że często spadkobiercy, otrzymując na własność jakiś majątek, nie mają żadnego pomysłu na jego wykorzystanie. Konieczne jest zatem zadbanie, by reprywatyzacja nie obejmowała obiektów służących celom społecznym.
Poseł RP Tomasz Ławniczak, zastanawiając się nad możliwością rozwiązania systemowego problemu reprywatyzacji, zaznaczył, że każdy rząd ma zawsze za mało środków, by między innymi ten problem rozwiązać i jego zdaniem, będzie to zawsze gorący kartofel, przepychany, jak historia uczy, na kolejne ekipy rządzących. Wskazał też, że tylko apolityczne porozumienie ponad podziałami politycznymi będzie szansą na rozwiązanie tego problemu. A jeśli reprywatyzacja miałaby się stać kolejnym obszarem sporów politycznych, to nie będzie ten temat ruszany.
Głos zabrał też dyrektor DPS w Baszkowie Dionizy Waszczuk, podkreślając, że zasługą wielu DPS-ów działających w pałacach jest uratowanie tych zabytkowych obiektów przed zniszczeniem. I to trzeba docenić.
Konferencję zakończył przedstawiciel Zarządu Powiatu Gostyńskiego Janusz Sikora, dziękując uczestnikom za wysłuchanie i organizatorom za przygotowanie tak ważnej konferencji. I dodał, że –„ziarno zostało zasiane”…
Konferencję „W trosce o naszą przyszłość” zorganizowały: Powiat Gostyński i instytucje wchodzące w jego skład: Starostwo Powiatowe w Gostyniu, Dom Pomocy Społecznej w Rogowie, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu, Urząd Gminy w Krobi i udzielający gościny w swojej siedzibie Zespół Szkół Rolniczych w Grabonogu, a także Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa w Poznaniu. Wsparcia udzieliło też Stowarzyszenie „DZIECKO”.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"