Pół tysiąca osób bawiło się wspólnie 4 czerwca 2011 r. w parku przy Domu Dziecka w Bodzewie. Już po raz jedenasty odbył się tam festyn rodzinny „Powitanie lata”. Wzięły w nim udział rodziny zastępcze z powiatu gostyńskiego oraz rodziny z dziećmi z Gostynia i okolicznych miejscowości. Przybyli też kandydaci na rodziców zastępczych, a także rodziny zaprzyjaźnione i uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Piaskach.
Wszyscy bawili się razem z wychowankami domu dziecka oraz zaproszonymi na tę imprezę rodzicami dzieci, które się wychowują w rodzinach zastępczych lub w bodzewskiej placówce.
Przybyłych powitali dyrektorzy Domu Dziecka w Bodzewie - Karolina Dolata i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu - Mirosław Sobkowiak. Życzyli też wszystkim ciepłego słonecznego lata oraz satysfakcji z pracy z najmłodszymi. Festyn rozpoczęły pokazy taneczne w wykonaniu wychowanków domu dziecka przygotowanych przez instruktorkę ze szkoły tańca „Desperado” z Gostynia. Był też koncert bluesowy i hip-hopowy w wykonaniu zespołów z bodzewskiej placówki. Występy nagrodzono gromkimi brawami.
Organizatorzy, Dom Dziecka w Bodzewie wspierany przez Stowarzyszenie „DZIECKO” i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu, przygotowali dla uczestników festynu szereg atrakcji. Integracyjną część festynu wypełniły konkurencje o charakterze rodzinnym, w których wystartowało ponad 400 uczestników w wieku od 2,5 miesiąca (ten zawodnik startował przy pomocy mamy i taty) do 81 lat. Atmosfera radości i wzajemnej życzliwości towarzyszyła uczestnikom przez cały dzień.
Bawiące się rodziny, dzieci, młodzież i dorośli, próbowali swoich sił w wielu przygotowanych przez organizatorów konkurencjach, np. w przeprawianiu się nad „przepaścią” na linie, w rzutach do ruchomego celu, w naśladowaniu tarzana, czyli poruszaniu się przy pomocy wiszących lian, w jeździe hulajnogą po torze przeszkód, w pokonywaniu gimnastycznego toru przeszkód, w przeprawie przez „małpi gaj”, w jedzeniu słodkich pianek zawieszonych na sznurku, czy w strzelaniu z karabinka pneumatycznego.
Organizatorzy przygotowali też dla uczestników festynu wiele niespodzianek. Były przejażdżki bryczką i ciągnikiem wielkiego samochodu ciężarowego. Poruszenie wśród uczestników festynu wywołał przyjazd głośnych i ciężkich motocykli z Black Legion Gostyń. Pojazdy wzbudziły wielkie zainteresowanie małych i dużych uczestników festynu, którzy fotografowali się na tych wielkich i błyszczących maszynach, a przejażdżki tymi ciężkimi pojazdami były świetną atrakcją nie tylko dla najmłodszych. Oblegany był też historyczny Studebaker z 1926 r. Była też wielka dmuchana zjeżdżalnia, na której dzieci (i dorośli) mogły się bezpiecznie wyszaleć. Można było poskakać na trampolinie. Oblegane było też stoisko z kolorową, cukrową watą. Było też stoisko, przy którym można było zrobić sobie wesoły lub przerażający makijaż.
Przez cały czas trwania zabawy uczestnicy festynu częstowali się przygotowanymi przez organizatorów kiełbaskami z grilla, przepysznym bigosem przygotowanym przez panie kucharki z domu dziecka oraz herbatą, kawą i przepysznym plackiem.
Spotkanie było też okazją do wymiany doświadczeń pomiędzy rodzinami zastępczymi oraz kandydatami na rodziców zastępczych. Rozmawiano też - w luźnej, festynowej atmosferze, choć na tematy bardzo poważne - z psychologami, pedagogami i pracownikami socjalnymi, w specjalnie przygotowanym Punkcie Informacyjnym. Chętni oglądali dom dziecka, w którym przewodnikami byli wychowawcy i wychowankowie. Wesoła zabawa trwała od rana, aż do godzin popołudniowych.
Dyrektor PCPR w Gostyniu podziękował rodzicom zastępczym za codzienny trud wychowywania dzieci wymagających wsparcia. Podziękował też wszystkim organizatorom za świetnie zorganizowaną imprezę, która przyniosła wiele radości i wrażeń nie tylko dzieciom, ale ich rodzicom i opiekunom. Na koniec wśród uczestników gier i zabaw festynowych rozlosowano zestawy upominków. Wszyscy uczestnicy festynu zostali obdarowani „niespodziewankami”. Wśród nich były sprzęt AGD, sprzęt RTV, sprzęt turystyczny i sportowy, artykuły i przybory szkolne, zabawki i pluszaki - przytulanki, słodycze i inne wesołe prezenty.
Radość całych rodzin wywołana wspólną zabawą, a zwłaszcza radość dzieci to najlepsze podziękowanie dla wszystkich, którzy wsparli tę udaną imprezę rodzinną.
Specjalne podziękowania za przeprowadzenie festynu i przygotowanie „niespodziewanek” należą się pracownikom i wychowankom Domu Dziecka w Bodzewie oraz wspierającej ich kadrze PCPR w Gostyniu i wolontariuszom Stowarzyszenia „Dziecko”.
Podziękowania należą się szkole tańca „Desperado”, „GW Bogusławski” za romantyczne przejażdżki po Bodzewie, miłośnikom ciężkich i szybkich motocykli z Black Legion Gostyń za niesamowitą atmosferę, którą wywołali swoim przyjazdem, Wojciechowi Sneli za przejażdżki wielkim pojazdem, firmie FILTRON za okazane wsparcie, firmie Anette z Łęki Wielkiej za stanowisko z watą cukrową i „wielkiego dmuchańca”, Państwu Pedom za prezentację zabytkowego Studebakera, którego najmłodsi szybko przechrzcili na „Starego bekera”, Julii Banaszak za kolorowe makijaże, WTZ w Piaskach za namiot oraz Mariuszowi Tomczakowi za muzyczne przygotowanie zespołu bluesowego.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"