Artur Osiecki pisze w Rzeczpospolitej: W ramach nowego rozdania pieniędzy z Brukseli pięciu zachodnim województwom marzy się program makroregionalny, a dużym miastom program dla metropolii.
Wraz ze zbliżaniem się końca okresu 2007 – 2013 mnożą się krajowe pomysły na podział pieniędzy unijnych na lata 2014 – 2020. Mimo zmiany trzech z pięciu marszałków w zachodnich regionach kontynuowane jest opracowywanie strategii rozwoju Polski zachodniej. Uczestniczą w nich marszałkowie woj.: lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Marzy im się oddzielny program operacyjny finansowany przez UE.
Koncepcja wspólnej strategii jest aktualna, ale pomysłu nie należy traktować jako programu „Rozwój Polski wschodniej bis" – zastrzega Elżbieta Polak, marszałek lubuski. Jak tłumaczy, nie chodzi o niwelowanie opóźnień rozwojowych, ale wykorzystanie atutów poprzez realizację zadań ponadregionalnych, np. budowę środkowoeuropejskiego korytarza transportowego w oparciu o Odrę, drogi i koleje. Budowa wspólnej strategii to dla nas priorytet – potwierdza Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski. – Gotowy dokument otworzy dyskusję o źródłach finansowania, ale nie ukrywam, że liczymy na fundusze UE w formie programu makroregionalnego – dodaje.
Źródło: Rzeczpospolita