Pomoc prawna dla ubogich nie znajduje zainteresowania posłów
Rządowy projekt ustawy o dostępie do nieodpłatnej pomocy prawnej przyznawanej przez państwo osobom fizycznym, utknął w Sejmie. Nie można kontynuować pracy nad propozycjami wypracowanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ponieważ w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie udaje się zebrać kworum, potrzebnego dla podjęcia decyzji. Ustawa miała poprawić bardzo złą sytuacje osób ubogich, które nie mają możliwości korzystania z przysługujących obywatelom praw. Osoby biedne są np. dyskryminowane w dostępie do sądów. Sytuację taką od dawna sygnalizowały organizacje pozarządowe i Rzecznik Praw Obywatelskich, którym wreszcie udało się skłonić resort do wypracowania propozycji naprawy sytuacji. Jednak posłów chyba to nie obchodzi…
(fragment art. "Posłowie lekceważą projekt", ret, Rzeczpospolita 10 czerwca 2005 r.)
Projekt trafił do Sejmu w marcu (15.03.2005 przyjęła go Rada Ministrów). Andrzej Kalwas mówił, że ustawa ma szansę stać się najważniejszym z jego osiągnięć. Ustawa powstała na przełomie 2004 i 2005 r. w Ministerstwie Sprawiedliwości. W pisaniu projektu uczestniczyły organizacje pozarządowe działające na polu informacji prawnej i poradnictwa obywatelskiego. Swój udział w tworzeniu regulacji miało również Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Oba środowiska od lat wskazywały na bardzo złą sytuację osób biednych, które nie są w stanie korzystać z przysługujących każdemu obywatelowi praw: do sądu, pomocy i informacji prawnej. Chociaż, w ostatecznym kształcie, projekt rządowy rozmijał się z wcześniejszymi oczekiwaniami ngo-sów, to jednak budził nadzieje i miał poparcie organizacji pozarządowych. To dobra ramowa propozycja - twierdził Łukasz Bojarski z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
O projekcie dyskutowano 21 kwietnia 2005 r. w Komisji Sprawiedliwości
i Praw Człowieka. Jednak wnioski z posiedzenia komisji, dotyczące projektu, nie były głosowane z
powodu braku kworum. Prawem ubogich komisja miała zająć się ponownie 19 maja 2005. Jak wynika z
cytowanej przez Rzeczpospolitą wypowiedzi Katarzyny Piekarskiej, projekt nadal czeka na decyzję i
większą ilość zainteresowanych członków Komisji Sprawiedliwości.
Źródło: Rzeczpospolita 138/2005