Publicystyka - ngo.pl

Rodzice Czarka i Michała apelują o pomoc do lekarzy, którzy
mogliby pomóc w zbadaniu i powstrzymaniu choroby. Jak dotąd nie
udało się to żadnemu specjaliście z kilku ośrodków krajowych i
zagranicznych. Rodzina mieszka we wsi Dobra koło Płocka.

Fundacja "Centaurus" próbuje pomóc chłopcom w
zrealizowaniu ich marzenia. Czarek i Michał chcieliby mieć własne
kucyki. "Chłopcy mimo swojej choroby pragną żyć i cieszyć się nim
wraz ze swoim przyjacielem z podwórka. Chcą mieć coś takiego, jak
druga mama, która będzie przyjaciółką ich i całego ich życia" -
napisała w liście do Fundacji "Centaurus" mama chorych braci.

• Nasza fundacja, która zajmuje się ochroną praw zwierząt i
  terapią z ich pomocą, chciałaby przekazać Michasiowi i Czarusiowi w
  prezencie dwa kucyki, pomóc w remoncie bryczki, aby chłopcy mogli
  się nią poruszać, oraz zakupić sprzęt, który pomoże im w oddychaniu
  – informuje Ewa Mastyk z Fundacji "Centaurus".

Na zakup jednego konika polskiego, hucuła potrzeba około 1500 -
2000 zł. Muszą to być zwierzęta przyzwyczajone do chodzenia w
bryczce, oswojone z dziećmi, najlepiej po hipoterapii. Fundacja
poszukuje również wolontariuszy do wykończenia stajni i bryczki
oraz sponsorów, którzy zapewnią materiały do tych prac.

Poza tym potrzebne jest finansowe wsparcie zakupu aparatury do
sprawdzania poziomu tlenu w organizmie, oraz aparatu do
wyrównywania poziomu tlenu.

• Nie wiemy czy chłopcy będą z nami za rok, więc prezent chcemy
  podarować im w tegoroczny Dzień Dziecka. Czasu zostało niewiele,
  zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc – apeluje Ewa Mastyk.

Wpłat na pomoc chłopcom można dokonywać na prowadzone przez
Fundację "Centaurus" konto nr 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350 z
dopiskiem "Czaruś i Michaś".

Chłopców można także wesprzeć wysyłając kartki pocztowe ze
zdjęciami zwierząt na adres Fundacji "Centaurus", ul. Borelowskiego
53/2, 51-678 Wrocław.