7 kwietnia 2009 w Starej ProchOFFni miało miejsce comiesięczne spotkanie Komisji Dialogu Społecznego ds. kultury. Około czterdziestu reprezentantów środowiska organizacji pozarządowych, zajmujących się kulturą, rozmawiało na nim głównie o współpracy z Urzędem Miasta. Wnioski były takie same jak zwykle: wola współpracy jest, i to po obu stronach, praktyka jednak rozczarowuje.
Zmiany w zasadach przyznawania dotacji
Pierwszym punktem spotkania miało być wytłumaczenie organizacjom,
na czym konkretnie polegają zmiany, wprowadzone rozporządzeniem ,
dotyczącym nowych zasad przyznawania dotacji i ogłaszania konkursów
dotacyjnych. Komisji nie udało się zaprosić nikogo z Centrum
Komunikacji Społecznej – urzędu odpowiedzialnego za wdrażanie tzw.
nowych i ujednoliconych zasad dotacyjnych w całym mieście.
Przewodnicząca Forum Dialogu Społecznego (które współpracowało
przy opracowywaniu tych zmian), Alina Gałązka krótko powiedziała
tylko, że do września CKS czeka na uwagi w tym zakresie.
– Koniecznie musimy wysyłać nasze spostrzeżenia do CKS, choćby
e-mailem. Nie wystarczy burzyć się na spotkaniach, trzeba
oficjalnie informować o tym, co się zauważyło i jakie się ma
propozycje rozwiązań.
Zostaną one zebrane, przeanalizowane i ewentualnie wdrożone,
tak aby konkursy na 2010 mogły się odbyć już z ich
uwzględnieniem.
– Najważniejszą z punktu widzenia organizacji zmianą jest
możliwość zatrudniania ekspertów, którzy mają oceniać oferty,
podobnie jak się to dzieje np. w rządowym programie dla NGOs – FIO.
To był nasz postulat opowtarzany od wielu lat. Pilotaż już się
odbył – w konkursie Przemiany - mówiła A. Gałązka.
O kolejnej, bardzo ważnej nowości, czyli obowiązku
przedłożenia do konsultacji zadań konkursowych na przyszły rok do
końca kwietnia szczegółowiej opowiedział Marcin Jasiński z Biura
Kultury. W tym celu ma odbyć się jeszcze w kwietniu spotkanie.
Grzegorz Lewandowski, przewodniczący Komisji ,zaapelował, by
pomysły na tematy zadań wysyłać do niego, aby komisja lub jej
prezydium mogły wypracować spójne stanowisko.
Konkursy dzielnicowe i udział przedstawicieli
Kolejnym punktem spotkania była refleksja na temat konkursów
dzielnicowych. Większość przedstawicieli NGOs w dzielnicowych
zespołach opiniujących była zdania, że zarówno urzędnicy, jak i
projektodawcy są zagubieni w szczegółowych wymogach
formalnych, wypisanych w ogłoszeniach o konkursach. – Policzyłem,
że jest około siedemnastu – mówił Wiesław Jakubczak. Urzędnicy nie
byli pewni, jak daleko mają posuwać się w odrzucaniu ofert z
przyczyn formalnych (np. kiedy można uznać, że podpis jest
czytelny), a organizacje, przyzwyczajone w poprzednich latach do
większego luzu, nie przestrzegały drobiazgowo wytycznych, lub po
prostu ich nie rozumiały. W rezultacie bardzo wiele ofert nie
przeszło oceny formalnej. Ten temat wzbudził gorącą dyskusję.
Organizacje pytały, czy urzędnicy byli zadowoleni z faktu, że tak
duża liczba (w co najmniej dwóch dzielnicach nie przyznano żadnej
dotacji) ofert odpada. – Nie, nie są zadowoleni – odpowiadali
przedstawiciele. – Mają przez to duży problem, gdyż muszą albo
zmienić przeznaczenie pieniędzy, albo ogłosić nowy konkurs. Szkoda
im dobrych projektów, które musieli odrzucić z powodu błędu
formalnego.
Wyjściem z tej sytuacji jest dobry „manual”, czyli jasna
instrukcja wyjaśniająca, jak należy prawidłowo wypełnić formularz i
co stanowi błąd formalny, a co uchybienie. – Centrum Komunikacji
Społecznej, na wniosek Forum Dialogu Społecznego pracuje nad takim
manualem – mówiła Alina Gałązka. – Pozostaje mieć nadzieję, że
dostaniemy go przed następnymi konkursami.
Zespoły opiniujące martwią się też stosunkowo niskim poziomem
merytorycznym składanych ofert: są one często sztampowe, mało
oryginalne, nieprzystosowane do specyfiki dzielnicy albo źle
pomyślane. Przykładem mogą być projekty z dziedziny muzyki , gdzie
można się spotkać z ofertami typu agencyjnego – podobne propozycje
są składane w wielu miejscach. Inna sprawą jest, że zadania
konkursowe są mało atrakcyjne dla poważnych organizacji,
zajmujących się sztuką. Przeważa w nich edukacja kulturalna dla
szkół i przedszkoli oraz imprezy rocznicowe lub o charakterze
masowym, np. w parkach czy na ulicach. Dlatego np. na Woli nad
tematami konkursów mają współpracować z organizacjami.
Podsumowano również pracę przedstawicieli w zespołach
opiniujących. Pomimo wielkiego zaangażowania m.in. członków Komisji
po raz kolejny zdarzyło się, że do niektórych zespołów wytypowano
osoby, które nie przeczytały ofert lub w ogóle nie stawiły się na
posiedzenie zespołu. Niekiedy można było to wyjaśnić faktem, że
terminy wyznaczone przez Biuro Kultury lub wydziały dzielnicowe nie
były uzgadniane, a czasu na czytanie ofert nie dano zbyt wiele.
Jednakże były sytuacje, kompromitujące sektor pozarządowy, kiedy to
przedstawiciel „nie wiedział, że ma przeczytać oferty” i
przychodził na posiedzenie zupełnie nieprzygotowany, nie zadawszy
sobie nawet trudu, by wcześniej zorientować się, o co chodzi w
konkursach.
Wnioskiem wypływającym z tej części dyskusji było
stwierdzenie, że kluczowym zadaniem dla organizacji, a więc i
komisji jest typowanie osób kompetentnych i odpowiedzialnych,
zainteresowanych nie „wspieraniem organizacji”, a współdziałaniem z
miastem na rzecz rozwoju kultury.
Dni Warszawskich Organizacji Pozarządowych
Nowy Świat i program rozwoju kultury
Grzegorz Lewandowski zrelacjonował sprawę kawiarni Nowy Świat.
Z jego wiedzy wynika, że dzielnica Śródmieście jest zdecydowana na
przekazanie na 3 lata tego lokalu organizacji, która w ramach
prowadzonej działalności gospodarczej będzie tam prowadzić
kawiarnię, z której zyski przeznaczy na statutowa działalność
kulturalną. Oferty należy składać wiceburmistrzowi
Śródmieścia.
Program rozwoju kultury, nad którym pracowano w 2008 roku
(zajmowała się tym Fundacja Pro Cultura), ma wkrótce ujrzeć światło
dzienne. Został przyjęty przez Biuro Kultury, zrecenzowany przez
eksperta i przekazany pani prezydent. W najbliższym czasie zostanie
zorganizowana na ten temat konferencja prasowa.
Teatr Ochoty
Zapytano również, jaka jest sytuacja Teatru Ochoty. Miał być
on przekazany organizacji pozarządowej, wyłonionej
najprawdopodobniej w konkursie. Pozytywna opinia prawna z
Ministerstwa Kultury nie została zaakceptowana przez prawników
miejskich. Sprawę przekazano do Biura zamówień publicznych i do tej
pory stamtąd nie wyszło – poinformował Marcin Jasiński.
Pomimo tych mało optymistycznych wniosków spotkanie zakończyło
się przyjemną częścią integracyjną: przedświąteczną przekąską,
ufundowaną przez Chłodną 25.
Źródło: inf. własna