Wydaje się to dziwne pytanie, bo niby proste, ale jednak podchwytliwe. Czy aby odpowiedź jest rzeczywiście tak prosta i brzmi… dokładnie na to, na co każdemu? Przecież by żyć, funkcjonować, działać, mieszkać, jeść i pić… trzeba pieniędzy. To dotyczy każdego. Jak to jednak często bywa jest jedno ale. O czym dalej napiszę.
Coś za coś
Pieniądze to w gruncie rzeczy przedmiot służący do wymiany dóbr. W normalnej sytuacji wszystko, czego chcielibyśmy, trzeba by samemu zrobić, od początku do końca. Czyli jeśli chcemy kanapkę, musielibyśmy upiec chleb, zrobić masło, ubić świnię na szynkę i wychodować pomidory. Wszytko samemu. W dzisiejszych czasach możemy pójść do sklepu i to wszystko po prostu kupić. Nabyć kanapkę, w zamian za pieniądze o określonej wartości. Kanapka gotowa w kwadrans. To tylko najprostszy przykład. Oczywiście za pieniądze kupimy też sprzęt, zapłacimy czynsz, wynajmiemy auto, zjemy kolację w restauracji, itp.
Czego jeszcze potrzebuje niepełnosprawny?
Zastanówmy się, czego właściwie, oprócz tego co każdy, potrzebuje osoba niepełnosprawna? Na początek zwykłe zakupy. Po ową kanapkę i wszystkie inne produkty spożywcze trzeba pójść. Najczęściej osoba niepełnosprawna ruchowo sama ich nie przyniesie do domu. Czasem jest to całkiem niemożliwe, bo nawet nie wyjdzie z domu, nie mówiąc o samych zakupach i powrocie. Pisałem o tym w artykule "Jak być aktywnym niepełnosprawnym?". Czyli sklep te zakupy musi przywieść. Człowiek potrzebuje też czasem pojechać do urzędu, organizacji lub instytucji. Mam to szczęście, że mieszkam w mieście, gdzie dzwoniąc pod określony telefon można zamówić specjalny transport dla osób niepełnosprawnych lub dużą taksówkę. Na wsi już nie jest to tak oczywiste. Wprawdzie zawsze można liczyć na pomoc ludzi – znajomych, rodziny, sąsiadów. O ile mają tylko czas (np. nie są w pracy) i siły (np. nie są już starsi).
Podróże bliższe i dalsze
Do tej pory rozważałem zwykłe zakupy spożywcze i konieczne sprawunki. Dochodzi sprzęt, nierzadko specjalnie "uszyty" na potrzeby osoby niepełnosprawnej. Człowiek jednak, dla zdrowia psychicznego i odpoczynku, potrzebuje pojechać trochę dalej, poza miasto lub wieś, do parku lub lasu, przespacerować się lub przejechać, odbyć podróż, coś zwiedzić. Tak samo osoby niepełnosprawne, jak każde inne. Chcą zobaczyć coś więcej niż własne cztery ściany – okolicę, swoje miasto czy wieś. I oczywiście jest to możliwe, tak jak w przypadku wszystkich. Tyle, że osoby niepełnosprawne ruchowo mają znacząco inne potrzeby. Potrzeby specjalne.
Koszty dodatkowe
Po pierwsze, docelowe miejsce podróży musi mieć płaskie chodniki, podjazdy, poręcze, schodołazy, windy, specjalne toalety, miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, brak progów w drzwiach – słowem dostosowania architektoniczne. Z drugiej jednak strony, już sama niepełnosprawna osoba, musi załatwić właściwy transport, sprawdzić dojazd i obiekt pod kontem dostosowania, przygotować się specjalnie do podróży, załatwić potrzebny sprzęt, zapewnić opiekuna, itp. Wszystko to generuje koszty. Spore i dodatkowe koszty. Wystarczy uświadomić sobie, że specjalny transport, który zawiezie do parku lub teatru, kosztuje 5-10 razy więcej niż zwykła taksówka.
Trochę tu, trochę tam
Oczywiście, część kosztów, np. na dostosowanie architektoniczne lub tańsze bilety, ponosi dana instytucja lub administracja. Nie znaczy to wcale, że od razu znajdą się na to pieniądze. Trzeba je uzbierać tak, by dana pozycja znalazła się w budżecie. Jest to szczególnie trudne, jeśli o takich dostosowaniach nie pomyśli się i nie skonsultuje z organizacjami, takimi jak chociażby Agere Fundacja, już na samym etapie projektowania. Czemu? Po to, by dane rozwiązania nie tylko były zgodne z prawem, ale też w pełni użyteczne. Reszta kosztów, przede wszystkim podróży (bus, dostosowane auto, samolot), ale i specjalnego noclegu (a trudno o taki, niestety) jest ponoszona przez osobę z niepełnosprawnością ruchową, nie mówiąc o czasie spędzonym przy telefonie (czy tam dotrę na wózku, czy ktoś mnie wprowadzi do samolotu…).
Oznacza to, że do kwoty danej podróży trzeba doliczyć wszystkie te dodatkowe pieniądze. To wszytko już niemały koszt aktywności, który trzeba ponieść. Koszt aktywności próbuje pokryć Agere Fundacja.
jesteś niepełnosprawny… zapisz się do Społeczności Agere na www.agere.org.pl i działaj, pomimo niepełnosprawności