Przez 35 lat mieszkańcy dwóch osiedli wykorzystywali ścieżkę, żeby dostać się do przystanku tramwajowego. Teraz decyzją spółdzielni mieszkaniowej Bemowo zostało podzielone.
W zeszłym roku, kiedy zaczęła się budowa trasy ekspresowej, mieszkańcy Bemowa zorientowali się, że stracą ten skrót. Na szczęście Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgodziła się przerzucić w tym miejscu kładkę. Ludzie odetchnęli z ulgą. Na chwilę. Właśnie znikło dojście do planowanej kładki - spółdzielnia Wola ogrodziła dwa bloki między Wrocławską a powstającą dwupasmówką.
Robert Chwiałkowski ze stowarzyszenia Siskom, popierającego budowę nowych tras w Warszawie, przypomina, że spółdzielnia Wola postawiła wiele nowych domów przy planowanych arteriach, nie uprzedzając o tym przyszłych lokatorów. Wielokrotnie odwoływała się w sprawie pozwolenia na budowę Trasy AK.
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)