Istnieje pewien charakterystyczny rodzaj nudy. Powszechnie znana jest wśród nas pod niedwuznacznym kryptonimem: „NUDA W SZKOLE”. Kto z nas jej nie doświadczył? Naprzeciw takim właśnie stereotypom wychodzi Stowarzyszenie „rozrusznik”.
Błagalne spoglądanie na ślimaczące się wskazówki zegara, kontemplowanie rozciągającego się krajobrazu za klasowym oknem, zamalowywanie ostatnich stron zeszytów w wymyślne esy-floresy… A wystarczyłoby przecież trochę roZruSZać towarzystwo, zintegrować się z nauczycielami, dostrzec w nich ludzi podobnych sobie i spędzić odrobinę czasu na wspólnej realizacji pasji.
Recepta na nudę
Skuteczną receptę na zachęcenie uczniów do działania znalazła grupa nauczycieli z Zespołu Szkół Zawodowych (ZSZ) w Piszu, która założyła Stowarzyszenie o wdzięcznej nazwie „roZruSZnik”. Celami Stowarzyszenia jest wspieranie rozwoju ZSZ w Piszu oraz rozwój twórczości, kreatywności i przedsiębiorczości młodzieży z powiatu piskiego. Sami o sobie mówią, że są „aktywną grupą ludzi, wspierającą młodzież w pozytywnych działaniach oraz pobudzającą środowisko szkolne do aktywności społecznej”. Od czasu, gdy zaczęli działać, żaden przysłowiowy Jaś powracający ze szkoły, na pytanie swojej mamy o to, jak było w szkole, nie odpowiada: „Jak zwykle”. W stowarzyszeniu działają przede wszystkim nauczyciele otwarci i z ciekawymi pomysłami.
Największa chluba
– Nasza kadra ma już duże doświadczenie i kilka projektów za sobą – opowiada Arkadiusz Kapela, prezes stowarzyszenia, nauczyciel języka niemieckiego w ZSZ w Piszu. Dotychczas największą chlubę szkole przyniósł projekt „Branżowy język niemiecki”. Polegał na zorganizowaniu uczniom klas 1-3 zajęć specjalistycznego języka niemieckiego dla czterech odrębnych branż: hotelarstwa i turystyki, gastronomii, branży samochodowej oraz ogrodnictwa i florystyki. Zajęcia odbywały się od lutego 2009 do czerwca 2010 roku i zakończyły się specjalną konferencją multimedialną z udziałem lokalnych przedsiębiorców. Uczniowie stworzyli i rozpowszechnili na terenie powiatu branżowy mini słowniczek polsko-niemiecki. W projekcie wzięło udział 60 osób. Uczestnicy wyjechali także na międzynarodowe targi branżowe do Niemiec, odwiedzili firmy niemieckie związane ze swoim przyszłym zawodem. Ponadto uczniowie mieli szansę na nawiązanie kontaktów z przedsiębiorcami i zorientowanie się w zagranicznym rynku pracy.
– Na standardowych zajęciach nie nauczę się operować po niemiecku takimi słowami jak „alternator”, „wymiana oleju”, „zatarcie silnika” czy „przegląd układu hamulcowego”, a przecież wielu klientów warsztatów samochodowych to turyści niemieccy. Nauka specjalistycznego języka pomoże mi także w znalezieniu pracy za granicą u zachodnich sąsiadów, jeśli nie dostanę pracy w Piszu – opowiada jeden z uczniów III klasy Technikum Hotelarskiego.
Szeroka oferta edukacyjna
Stowarzyszenie „roZruSZnik” stale poszerza swoją ofertę edukacyjną, stara się pozyskiwać środki na rozbudowę i remonty bazy ZSZ w Piszu, organizować i finansować zajęcia oraz imprezy zarówno szkolne jak i pozalekcyjne. Przykładem takiego działania jest „Młodzieżowy obóz historyczny: piskie fortyfikacje”. Celem obozu było przybliżenie uczestnikom historii lokalnych fortyfikacji obronnych z czasów II wojny światowej, podniesienie umiejętności obozowych, dyscypliny, musztry, pracy w zespole, planowania działań i taktyki oraz maskowania w terenie. Na terenie obozu panowały bardzo surowe warunki, m.in. spowodowane kapryśną pogodą. Uczestnicy sami przygotowywali obóz, nocowali w namiotach wojskowych, sporządzali posiłki i pełnili całodobową wartę. A to wszystko po to, aby oderwali się od uzależniającego, wirtualnego świata gier komputerowych i Internetu oraz poczuli na własnej skórze lokalną historię.
Był to pierwszy obóz paramilitarny tego typu w całym powiecie piskim. Przedsięwzięcie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem zarówno ze strony uczniów, jak i lokalnych mediów.
„roZruSZnik” stara się działać także w wymiarze międzykulturowym, poprzez organizację obozów międzynarodowych. W 2011 roku spotkano się z młodzieżą z Białorusi. W trakcie trwania obozu odbyły się m.in. warsztaty o tematyce historycznej, kulturowej, europejskiej, języków obcych, pomocy przedmedycznej, działalności wolontariackiej i harcerskiej. Ponadto uczniowie polscy oraz białoruscy mieli szansę wziąć udział w rejsie statkiem i wielu innych atrakcyjnych wycieczkach. Na uczestników czekały atrakcyjne upominki.
My w ATOMach
– Pewnego razu przejechał śmieszny koleś z kucykiem i zaprosił mnie na rozmowę (mowa o Karolu Paszkowskim ze stowarzyszenia STOPA w Ełku). Zachęcił mnie do włączenia się w Sieć Organizacji Młodzieżowych ATOMY – opowiada Arkadiusz Kapela. –Idea Sieci bardzo mi się spodobała, zresztą nie miałem nic do stracenia, mogłem jedynie na tym zyskać.
W Piszu jest niewiele możliwości dla organizacji pozarządowych. ATOMY dały szansę podłączenia się do innych i wspólnego dzielenia się energią. Sieć przede wszystkim stworzyła szanse na nowe kontakty z ciekawymi ludźmi i organizacjami, oraz dostępu do źródeł informacji o programach i projektach. Punktem zwrotnym w historii stowarzyszenia z pewnością była szkoła Animatorów i Liderów organizowana przez ATOMY. Uczestniczył w niej Arkadiusz Kapela i od tego momentu zaczęła się nowa ścieżka animacyjna w „roZruSZniku”. Dzięki temu działalność „roZruSZnikowa” stała się bardziej prężna, zaczęto wykorzystywać nowe metody w pracy z młodzieżą oraz patrzeć na wiele problemów młodzieży z innej perspektywy.
ATOMY dają szansę takim stowarzyszeniom na integrację młodzieży z województwa. – Z Sieci często przyjeżdża do nas Karol Paszkowski i pomaga w organizacji różnych warsztatów, szkoleń dla członków „roZruSZnika”, no i dzieli się informacjami oraz pomaga w pisaniu wniosków. W potrzebie nawet ATOMY użyczają własny sprzęt animacyjny itp. – opowiada prezes stowarzyszenia.
„roZruSZnik” w misję przyszłości wpisuje dalsze wspieranie młodzieży i dzieci w działaniach poprzez organizację warsztatów, projektów edukacyjnych, ale też pomoc w działaniach integracyjno-animacyjnych dla innych stowarzyszeń. – Mamy też na oku kilka organizacji z okolicy, które chciałbym zaprosić do sieci ATOMY – mówi Arkadiusz Kapela. Planowane są również działania takie, jak np. pozyskiwanie środków unijnych na rozwój bazy szkolnej, nowoczesne sale, ciekawe zajęcia dla uczniów, staże i wyjazdy zagraniczne, stypendia naukowe oraz pomoc młodzieży w trudnej sytuacji życiowej. „roZruSZnik” jest otwarty na współpracę i nowe kontakty, czerpie garściami z oferowanej pomocy i osiąga wymierne skutki w realizacji swoich działań.
I kto z was jeszcze pamięta o „NUDZIE W SZKOLE”?
Źródło: Stowarzyszenie Elbląg Europa