Mieszkańcy kamienic przy ul. Bagatela i p. Unii Lubelskiej protestowali przeciwko przeniesieniu zabytkowego słupa ogłoszeniowego. Udało się! Słup zostaje.
Mieszkańcy wraz z przedstawicielami Zespołu Opiekunów
Kulturowego Dziedzictwa Warszawy ZOK rozwiesili na słupie
baner: Słup zostaje na placu! Protestujący przypominają, że
już jeden zabytek z tej okolicy znikł - mowa o budynku
Supersamu.
Z pomysłem przeniesienia zabytku wystąpił Zarząd Terenów
Publicznych Śródmieścia. Urzędnicy stwierdzili, że słup lepiej
będzie prezentował się na Krakowskim Przedmieściu. Ich zdaniem, na
pl. Unii Lubelskiej jest mało widoczny, poza tym zasugerowali, że
lokalizacja w rejonach placu nie jest historyczna.
– To absurd! Na starych fotografiach i pocztówkach
przedwojennych widać dokładnie, że słup tu stoi – mówi Janusz
Sujecki, sekretarz Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa
Warszawy ZOK . Najstarszy słup ogłoszeniowy w stolicy stoi w tym
miejscu od ponad 100 lat. Wykonany według projektu z 1894 roku, z
metalową iglicą i zdobioną kopułą, przetrwał obie wojny światowe i
komunizm.
W czasie pikiety okazało się, że burmistrz Śródmieścia podjąła
decyzję o pozostawieniu słupa w starym miejscu.
Źródło: Życie Warszawy