PCPM ewakuuje ludność cywilną ze wschodniej Ukrainy
W siedem dni lokalni pracownicy Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej ewakuowali z bombardowanego Charkowa we Wschodniej Ukrainie tysiąc osób. Większość uchodźców została w Zachodniej Ukrainie. Setka z nich w nocy dotarła do Polski.
Kolejne autokary wyjeżdżają właśnie z ośrodka tranzytowego PCPM zorganizowanego pod Krzemieńczukiem. Uchodźcy z Charkowa byli non stop w drodze od 28 lutego – wyjaśnia Aleksandra Mizerska z Fundacji PCPM
Fundacja PCPM pomoc do Wschodniej Ukrainy dostarczała jeszcze przed inwazją wojsk rosyjskich na ten kraj, przygotowując jeden z najgorszych scenariuszy. Na miejscu współpracownicy organizacji dystrybuowali pomoc w miejscowościach wzdłuż linii oddzielającej Donbas od reszty niezależnego państwa. Po pierwszych ostrzałach Charkowa rozpoczęli ewakuację ludności do przygotowanego punktu tranzytowego za linią Dniepru.
Teraz PCPM prowadzi zbiórkę pieniędzy na pomoc ofiarom wojny pod adresem pcpm.org.pl/ukraina. Za zebrane środki chce dostarczać na wschód potrzebną pomoc i nadal ewakuować ludność z zagrożonych terenów. Organizacja zapowiada, że rodzaj świadczonej pomocy będzie dostosowywała do potrzeb ludzi dotkniętych wojną właśnie dzięki zgromadzonym środkom.
Źródło: Fundacja "Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej"