Parlament Europejski pracuje nad rezolucją o dialogu obywatelskim. Europosłowie uznali, że zabranie głosu w tej sprawie jest konieczne z dwóch względów.
Po pierwsze dlatego, że Unia Europejska już od wielu lat
analizuje problem deficytu demokracji we własnych strukturach i
próbuje mu przeciwdziałać. Na tym gruncie pojawił się dyskurs na
temat dialogu obywatelskiego, a unijne instytucje po woli, ale
konsekwentnie wypracowują co raz więcej mechanizmów, dzięki którym
stają się bardziej otwarte. Dążenia te znalazły swój wyraz
chociażby w treści Traktatu Lizbońskiego, w którym (na co w
uzasadnieniu do projektu rezolucji wskazali jej twórcy) stwierdza
się m.in., iż „Każdy obywatel ma prawo uczestniczyć w życiu
demokratycznym Unii. Decyzje podejmowane w sposób jak najbardziej
otwarty i zbliżony do obywatela”. Także w innych aktach prawa
unijnego, które już obowiązują są odniesienia do idei dialogu
obywatelskiego (np. w Tytule II „Postanowienia o zasadach
demokratycznych Traktatu o Unii Europejskiej”).
Po drugie, motywacja europosłów związana jest faktem, że wejście
w życie zapisów Traktatu Lizbońskiego jest poważnie zagrożone w
wyniku odrzucenia go przez Irlandię. Zarówno Parlament Europejski
jak i Komisja Europejska upatrują przyczyn tej sytuacji m.in. w
braku odpowiedniej komunikacji między społeczeństwem i decydentami.
Praktyczne wdrażanie idei dialogu obywatelskiego oznacza
dostarczanie obywatelom pełnej informacji o kierunkach polityki,
włączanie ich w proces decyzyjny, ale też podejmowanie w ramach
dialogu działań zmierzających do przekonania oponentów.
Stąd też w projekcie rezolucji przywołuje się szereg argumentów
uzasadniających konieczność inwestowania w rozwój dialogu
obywatelskiego. Autorzy wskazują więc m.in. na obecne w polityce UE
dążenie do bliskości i otwartości instytucji publicznych wszystkich
szczebli (od unijnego do lokalnego) i włączania obywateli w procesy
sprawowania władzy i stanowienia prawa. Podkreślają zasadę, iż
społeczeństwo obywatelskie ma do odegrania zasadniczą rolę w
procesie integracji państw UE.
Rezolucja ma wzywać instytucje unijne i władze publiczne
poszczególnych krajów do rozwijania dialogu obywatelskiego,
wykorzystywania w tym celu istniejących już ram prawnych i
tworzenia nowych (np. ustalenia wytycznych odnośnie powoływania
przedstawicieli społeczeństwa do udziału w konsultacjach, czy też
organizacji samego procesu konsultowania). W projekcie znalazły się
też dość konkretne oczekiwania w stosunku do instytucji unijnych i
krajowych – np. odnośnie rozwijania polityki dialogu i komunikacji
ze społeczeństwem przy wykorzystaniu Internetu, czy zapewnienia
odpowiedniego wsparcia finansowego dla inicjatyw zmierzających do
zwiększenia udziału obywateli w procesie sprawowania władzy.
Autorzy projektu rezolucji zauważyli również, że problem rozwoju
dialogu obywatelskiego wiąże się nie tylko z aktywnością instytucji
publicznych, ale także samych obywateli. W związku z czym rezolucja
jest adresowana również do społeczeństw UE. W tym kontekście, w
jednym z ostatnich artykułów projektu rezolucji pojawia się też
wezwanie skierowane do Komisji Europejskiej, aby podjęła prace nad
ustaleniem podstawy prawnej dla działalności „stowarzyszeń
europejskich”. Miałyby one skupiać obywateli z różnych krajów UE i
ułatwiać im kontakt z instytucjami unijnymi.
Ponadto w uzasadnieniu do projektu rezolucji zawarto szereg
postulatów dotyczących np. zwiększenia otwartości procesu
decyzyjnego na forum Rady Unii Europejskiej, ulepszenia
istniejących już na poziomie unijnych mechanizmów konsultacyjnych i
tworzenia nowych, czy stworzenia odpowiedniej bazy finansowej,
która pozwalałaby na realne wdrażanie innowacji w tym zakresie.
Praktyczne znaczenie rezolucji jest niewielkie. Nie należy się
spodziewać, że jej ogłoszenie bezpośrednio przełoży się na poprawę
jakości dialogu obywatelskiego, czy to na poziomie instytucji
unijnych, czy w poszczególnych krajach członkowskich. Jeśli jednak
zostanie ona przyjęta, będzie to istotny głos jednego z
najważniejszych organów UE dotyczący kierunku zmian w sposobie
sprawowania władzy w Unii. Trzeba też podkreślić, że projekt
rezolucji zawiera co najmniej kilka ważnych i dość konkretnych
wskazówek odnośnie tego jak wpłynąć na rozwój dialogu
obywatelskiego, jak np. wspomniany postulat stworzenia ram prawnych
dla funkcjonowania stowarzyszeń europejskich.
Kończąc warto dodać, że w prace nad rezolucją zaangażowani są
polscy europosłowie, wśród nich Genowefa Grabowska –
sprawozdawczymi prac nad projektem.
Źródło: OFOP, Parlament Europejski