Osiem punktów Gry, czyli jak Warszawa o seksie rozmawiała
28 września w centrum Warszawy odbyła się druga edycja niekonwencjonalnej gry miejskiej "Let's talk about sex". Organizatorem akcji jest Stowarzyszenie Program STACJA.
Rzut pluszowym plemnikiem na „patelni” przy metrze Centrum, lekcja biologii w intrygującym squacie Syrena, rozwijanie skrótu LGBTQ na Placu Konstytucji… Uczestnicy gry miejskiej „Let’s talk about sex”, organizowanej przez Stowarzyszenie Program STACJA, piątkowe popołudnie zapamiętają na długo. Start na tzw. „patelni” przy metrze Centrum. Gdzieś pomiędzy uduchowionym rapem, a ulicznym handlem rzut pluszowym plemnikiem. Cel - zapłodnienie. W sumie, w ciągu pięciu godzin trwania gry, doszło do ponad dwustu. Nieco bardziej kameralnie było w pobliskim pubie Ferment, gdzie liczył się przede wszystkim dotyk. Zdemaskowanie ukrytych przedmiotów związanych z seksem nie jednemu graczowi sprawiło nie lada trudność.
Dla tęskniących za szkolnymi czasami - zainscenizowana klimatycznie lekcja biologii w Squacie Syrena. Uczestnicy gry musieli zmierzyć się z kartkówką z narządów rozrodczych, ale na osłodę mogli narysować na szkolnych ławkach seksualne skojarzenia…. Paranaukowa atmosfera królowała także w kawiarni Fraza. Nietypowa oś czasu należała do jednych z trudniejszych zadań wieczoru.
-Najbardziej zaskakujący punkt gry? Chyba Warsztat na placu Konstytucji. Skrótu LGBTQ nigdy wcześniej nie słyszałam. Teraz to dla mnie nie problem. – przyznaje Ania, uczestniczka gry. A organizatorzy zacierają ręce, bo o zaskoczenie i zyskanie nowej wiedzy właśnie w ich grze chodziło. Tak jak i o nabycie praktycznych umiejętności, które służą antykoncepcji i profilaktyce HIV/AIDS. W siedzibie STACJI gracze uczyli się prawidłowego nakładania prezerwatywy. Z zasłoniętymi oczami, żeby nie było za łatwo. W tym samym bloku na ulicy Wspólnej, w siedzibie SKA, jeszcze jeden punkt gry – wymyślanie haseł promujących bezpieczniejszy seks. Kreatywność w słusznym celu.
– Cieszą nas pozytywne opinie uczestników. Wiele osób pyta czemu takie gry nie odbywają się częściej. To pokazuje jak duża jest potrzeba nieformalnej edukacji seksualnej – mówią koordynatorki gry, Paula Woźniakowska i Zuzanna Włodarczyk.
Zakończenie gry w kawiarni Śródmiejska. Na ścianie płótno z pytaniem „dlaczego seks jest super”, obok otwarty performance grupy Performeria Warszawy. Dla wytrwałych prezent niespodzianka.
– Było super! Wracamy za rok – mówi Alicja, uczestniczka. – Ta gra to świetne połączenie edukacji i rozrywki, w przyszłym roku porozmawiamy jeszcze głośniej - wtórują jej organizatorzy.
W grze miejskiej „Let’s talk about sex” wzięło udział w sumie ok. 150 osób, głównie licealiści i licealistki, studenci i studentki. Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Program STACJA. Akcję wsparły także zaprzyjaźnione organizacje pozarządowe: Społeczny Komitet ds. AIDS (SKA), Lambda Warszawa oraz Stowarzyszenie Pacjentów Substytucyjnych JUMP'93.
Źródło: Stowarzyszenie Program STACJA