Każdego tygodnia ze schroniska PTTK Stefanka w Beskidzie Śląskim zwożona jest ciężarówka odpadów. Większość z nich to śmieci, które turyści wnieśli w swoich plecakach w góry i tam (zamiast je znieść) zostawili. Zaśmiecanie szlaków górskich i zaśmiecanie schronisk jest nie tylko nieekologiczne, ale i bardzo kosztowne. Schroniska, górskie Parki Narodowe, Lasy Państwowe każdego roku wydają setki milionów złotych na usuwanie śmieci.
Dlatego powstała Koalicja Recykling Górom, która od wiosny tego roku rozpoczęła realizować ogólopolską akcję od Sudetów po Bieszczady pt. "Śmieci skrzydeł nie mają", akcję zachęcającą turystów, aby swoje śmieci znosili w swoich plecakach. Ambasadorem akcji jest orzeł przedni - widniejący na edukacyjnych tabliczkach. które pojawiają się w schroniskach i na górskich szlakach. 13 X w popularnym i obleganym przez turystów schronisku PTTK Stefanka na Koziej Górze pojawił się kolejny orzeł przedni. W akcji wzięli udział współpracownicy i wolontariusze bielskich organizacji społecznych: Fundacji A i Stowarzyszenia As oraz całe rodziny zaprzyjaźnione z organizacjami. Nad całością akcji czuwała Katarzyna Daniek - szefowa Fundacji A i Dominik Dobrowolski - wrocławski ekolog i podróżnik, który ideę akcji przywiózł z włoskich Dolomitów, gdzie od lat prowadzona jest z sukcesem akcja pt. " I rifiuti non hanno le ali" - czyli "Śmieci skrzydeł nie mają". Podczas akcji w schronisku Stefanka odbyły się także warsztaty ekologiczne, które poprowadził Dominik Dobrowolski, opowiedział o problemach zaśmiecenia środowiska górskiego, wspólnie została zamontowana edukacyjna tabliczka z orłem przednim, a w drodze powrotnej wszyscy posprzątali szlak górski.
Źródło: Dominik Dobrowolski