Organizacje turystyczne to nie biura podróży
Wakacje są okazją do podróży po Polsce. Jak często w czasie letnich wypadów korzystamy – świadomie lub nie – z usług organizacji turystycznych? Samo Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK) zorganizowało w 2015 roku niemal 20 tysięcy wycieczek i imprez plenerowych, w których brało udział około 570 tysięcy osób.
Poza organizacją wycieczek, PTTK prowadzi niemal 200 schronisk, hoteli oraz baz namiotowych i ma pod swoją opieką 76 tysięcy kilometrów szlaków turystycznych – pieszych, rowerowych, kajakowych i narciarskich. Oczywiście, PTTK nie jest typową organizacją turystyczną – to duża organizacja członkowska (70 tysięcy członków) o rozbudowanej strukturze (obecnie w Polsce działa 300 oddziałów PTTK) i majątkiem w postaci bazy noclegowej w atrakcyjnych turystycznie miejscach.
Turystyka w całej Polsce
Co można powiedzieć o „przeciętnej” organizacji zajmującej się turystyką? Ile ich w Polsce działa i gdzie można je spotkać? Z badania „Kondycja sektora organizacji pozarządowych 2015” wynika, że 23% organizacji organizuje imprezy turystyczne i rekreacyjne oraz prowadzi obiekty służące turystyce i rekreacji.
Źródłem danych o terytorialnym zróżnicowaniu organizacji turystycznych są dane z bazy ngo.pl. Na mapie widać, że organizacje turystyczne działają w całej Polsce, a jeśli gdzieś występuje ich większa koncentracja, to są to duże miasta (podobnie jak w przypadku innych organizacji pozarządowych), a nie tereny szczególnie turystycznie atrakcyjne.
Organizacje turystyczne – raczej dla członków niż turystów
Mimo że istnieją duże organizacje turystyczne, takie jak PTTK czy PTSM (Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych), które mają rozbudowane struktury obejmujące całą Polskę, większość działa lokalnie, organizując imprezy w najbliższej okolicy. Działania na rzecz lokalnej społeczności (sąsiedztwa, gminy lub powiatu) podejmuje 76% z nich, a 42% nie jest aktywnych na szerszą skalę.
Zdecydowana większość (96%) organizacji turystycznych to stowarzyszenia, z których niemal połowa (47%) działa tylko na rzecz swoich członków. Oznacza to, że wśród organizacji turystycznych bardziej niż w całym sektorze rozpowszechniony jest model działania wyłącznie do wewnątrz organizacji (dla porównania 41% wszystkich stowarzyszeń kieruję swoją ofertę tylko do bazy członkowskiej). Jednocześnie odbiorcy ponad połowy (62%) organizacji turystycznych to młodzież lub dzieci. Wśród grup, do których kierowane są działania stowarzyszeń zajmujących się turystyką są też mieszkańcy społeczności lokalnej (14%), seniorzy (11%), niepełnosprawni (8%), a także instytucje takie jak szkoły i przedszkola (7%) czy organizacje pozarządowe (4%). Co ciekawe, niemal nie pojawiali się wśród odbiorców „turyści”, co potwierdza, że sposób działania organizacji turystycznych daleki jest od „modelu biura podróży”, które – po pierwsze – zazwyczaj wywozi swoich klientów w dalekie kraje (a organizacje turystyczne działają lokalnie), a po drugie kieruje swoje usługi właśnie do turystów (a nie – jak organizacje turystyczne – do własnych członków, dzieci i młodzieży czy społeczności lokalnej).
Model finansowania branży turystycznej
Oczywiste są różnice w sposobie finansowania biur podróży i organizacji turystycznych. Czy jednak wyróżniają się one pod względem budżetów i źródeł finansowania na tle całego sektora? Widać dwie różnice. Po pierwsze, mają przeciętnie mniejsze przychody – połowa z nich miała w 2014 roku budżet nieprzekraczający 22 tysięcy złotych, podczas gdy w całym sektorze było to 27 tysięcy. Inne jest też znaczenie poszczególnych źródeł w budżecie branży turystycznej, w porównaniu do ich znaczenia w przychodach całego sektora. Są środki, które dla branży organizacji turystycznych mają mniejsze znaczenie – należą do nich przede wszystkim przychody ze środków europejskich i darowizn. Z drugiej strony, większy udział w budżecie tej branży mają dotacje od samorządu, administracji centralnej i rządowej oraz ze składek członkowskich.
Niewielkie są za to różnice w znaczeniu przychodów z działalności gospodarczej i odpłatnej – w budżecie branży turystycznej stanowiły one 12%, w całym sektorze 11%. Jednocześnie charakterystyczne dla branży turystycznej jest częstsze pobieranie opłat pomimo nieprowadzenia żadnej z form działalności ekonomicznej – 39% organizacji turystycznych twierdzi, że pobiera składki, które są w praktyce opłatami za usługi (w całym sektorze takich organizacji jest 31%). Dodatkowo 26% z nich twierdzi: „nasi podopieczni, odbiorcy płacą za usługi – częściowo lub w całości” (w całym sektorze 21%), a 10% deklaruje, że sprzedaje cegiełki lub przyjmuje darowizny w praktyce będące odpłatnością za usługi i produkty. Żadnych, nawet symbolicznych opłat nie pobiera 38% organizacji turystycznych i 44% organizacji w całym sektorze.
Większy niż w całym sektorze odsetek organizacji przyznających, że pobierają opłaty w formie składek czy darowizn, może być związany – z jednej strony – z wewnętrzną orientacją działań organizacji turystycznych – działają one w formie typowych klubów członkowskich, w których składka upoważnia do korzystania z oferowanych usług. Z drugiej strony wybór takiego „niesformalizowanego” sposobu pobierania opłat związany może też być z wyobrażeniem, że w przypadku niewielkiej skali działań nie warto rejestrować działalności gospodarczej czy prowadzić działalności odpłatnej. O ile przekonanie to jest racjonalne w przypadku działalności gospodarczej, o tyle może świadczyć o ciągłym niezrozumieniu idei działalności odpłatnej pożytku publicznego.
Bliskie kontakty z lokalnymi partnerami
Podobnie jak kluby sportowe, organizacje turystyczne częściej niż inne organizacje mogą liczyć na dotacje z samorządu – w 2014 roku przychody ze źródeł samorządowych (wszystkich szczebli) miało 68% z nich, w całym sektorze 55%. Intensywniejsza współpraca finansowa idzie w parze z większą liczbą kontaktów z samorządem (49% organizacji turystycznych ma częste kontakty, w całym sektorze 43%), częstszym udziałem w konsultacjach (43% organizacji turystycznych i 39% wszystkich organizacji) i nieco lepszą oceną współpracy z samorządem (na dziesięciostopniowej skali, gdzie 1 oznacza „bardzo źle”, a 10 „bardzo dobrze”, organizacje turystyczne średnio oceniają ją na 7,1, a wszystkie organizacje na 6,9).
Jak zostało już powiedziane, organizacje turystyczne są nastawione na działania w bliskim otoczeniu, stąd ich silne zakorzenienie w społeczności lokalnej. Nie tylko z samorządem, ale ze wszystkimi lokalnymi partnerami (takimi jak lokalna społeczność, inne organizacje pozarządowe, instytucje publiczne, media czy przedsiębiorcy) mają częstsze i intensywniejsze kontakty niż wszystkie stowarzyszenia i fundacje. Szczególnie widać to w kontaktach z biznesem, który częściej wspiera branżę turystyczną finansowo (47% organizacji otrzymało wsparcie finansowe w ciągu ostatnich dwóch lat, w całym sektorze 41%) i sprzętowo (36% dostało wsparcie rzeczowe, w całym sektorze 28%), a także częściej świadczy na ich rzecz nieodpłatne usługi (otrzymało je 24% organizacji turystycznych i 18% w całym sektorze) lub znacząco obniża ich cenę (ze znaczącego upustu skorzystało 16% organizacji turystycznych i 13% w całym sektorze).
Finansowanie działań ze środków samorządowych i bliskie kontakty z lokalnymi partnerami (mediami lokalnymi, instytucjami czy organizacjami) potwierdzają tezę, że organizacje turystyczne działają przede wszystkim na rzecz mieszkańców własnych społeczności i do nich kierują swoją ofertę. Zanim więc zaczniemy ich szukać podczas wakacyjnych wypadów w Polskę, warto zorientować się, czy nie działają w naszej okolicy – turystyka nie zawsze musi oznaczać dalekiej podróży.
Co to jest NGO? Ile jest w Polsce NGO? Czym zajmują się NGO? Dowiesz się w serwisie fakty.ngo.pl
Zanim zaczniemy szukać organizacji turystycznych podczas wypadów w Polskę, warto zorientować się, czy nie działają w naszej okolicy.
Źródło: inf. własna (fakty.ngo.pl)