Już jakiś czas toczy się debata na temat Paktu na rzecz kultury, także w środowisku organizacji pozarządowych. Ponieważ Kongres Obywateli Kultury, planowany na 13 - 14 maja, zbliża się wielkimi krokami, warto spróbować podsumować dotychczasowe dyskusje.
Do tej pory Biuro Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych wysłało specjalny list do członków inicjatywy „Wszyscy jesteśmy obywatelami kultury”, 22 lutego zorganizowano spotkanie konsultacyjne NGO w Fundacji Stocznia, na stronie konsultacje.ofop.eu zamieszczono ankietę, która miała badać nastawienie organizacji do idei paktu.
Obszary dyskusji
Czy pakt może być traktowany jako sankcjonujący dyskryminację organizacji („są przypadki, gdy to równe traktowanie może być dyskryminujące. Na przykład w konkursach grantowych. Instytucje publiczne czy miejskie – finansowane przez powołujące je organa – ubiegając się o dotacje startują z zupełnie innego punktu niż organizacje pozarządowe, które takie stałego wsparcia nie mają” – Bogna Świątkowska), czy wręcz utrwalenie niewydolnego systemu jedynie poprzez zwiększenie wydawanych środków. („W »Pakcie…« nie widzę reformatorskiego zapędu. Takiej woli, że my ludzie z instytucji, organizacji i my indywidualni twórcy zgadzamy się, że należy przeprowadzić reformę, zgadzamy się ponieść jej koszty, a po tej reformie domagamy się zwiększenia finansowania kultury” – Alina Gałązka)? To ważne głosy, choć obawy są raczej przedwczesne. Pytaniem jest na razie, jak zmienić zapisy paktu tak, aby uniknąć tych niebezpieczeństw, bo pakt ciągle się jeszcze pisze…
Co więcej, wydaje się, że właściwie poza głosami (i to raczej z pola kultury niż organizacji), które domagają się tego, aby pakt z rządem podpisywała jakaś instytucja, a nie przedstawiciele niesformalizowanego ruchu społecznego, nie spotkałem się z opinią, iż pakt nie jest potrzebny. Zastrzeżenia dotyczą tego, czy Pakt będzie dobrze zredagowany, czy podpiszą go odpowiednie osoby, czy strony dotrzymają umowy, ale nie tego, czy się przyda. Tym bardziej warto przyłożyć się do poprawienia jego zapisów.
Konkretne propozycje
Z dotychczasowych dyskusji wynika więc, że dotychczasowe zapisy Paktu właściwie nie budzą zastrzeżeń. Co prawda podnosi się, że są one:
- niedostatecznie jednoznaczne, tak jak ten o numerze 13: „Prawo autorskie winno chronić własność intelektualną bez ograniczania obiegu literatury, sztuki, idei. Niezbędne jest szybkie podjęcie prac nad stworzeniem prawa autorskiego, które zabezpieczy prawa twórców i użytkowników w Internecie”;
- czy też niedookreślone, np. zwraca sie uwagę na konieczność zdefiniowania w par. 8 takich propozycji, jak powołanie „rad powierniczych oraz stworzenia systemu kapitału żelaznego”.
Dlatego dyskusja powinna iść w kierunku określenia tego, jak należy dookreślić zapisy i co ewentualnie dodać.
(z ankiet na konsultacje.ofop.eu):
1. Przestrzeń symboliczna, która łączy ludzi, zapobiega antagonistycznym podziałom i sankcjonuje pluralizm postaw, jest koniecznym warunkiem nowoczesnego społeczeństwa. To dzięki kulturze określa się pojęcia przestrzeni publicznej, dobra wspólnego i postaw obywatelskich. Kultura pomaga zrozumieć współczesność i wiązać przeszłość z przyszłością. Polityka kulturalna, aby sprostać wyzwaniom przyszłości, winna brać w rachubę przemiany społeczne, rosnącą mobilność ludzi, postępującą indywidualizację postaw i zróżnicowanie opinii. Zmieniające się zakresy kultury i sposoby uczestnictwa w niej są jej podstawowym odniesieniem.
2. Uczestnictwo w kulturze i kreatywność obywateli winny być priorytetem polityki publicznej. Jej podstawy to: współdziałanie szkół, instytucji kultury i organizacji pozarządowych, nowoczesne programy oświatowo-kulturalne, zmiany w systemie edukacji i odpowiednie kształcenie nauczycieli oraz animatorów, powszechny dostęp do bibliotek, mediatek i wielofunkcyjnych ośrodków kultury, wysokiej jakości media publiczne. Zadaniem wszystkich tych instytucji jest kształcenie świadomych uczestników kultury oraz odpowiedzialnych obywateli.
Co jest do uzupełnienia?
Pierwszą kwestią jest dookreślenie zapisów Paktu. Na jednym z pierwszych spotkań z organizacjami pojawił się problem ich nadmiernej ogólności. Chodzi o to, że nie zawsze wiadomo, co za poszczególnymi zapisami się kryje. Być może zamiast uzupełnienia konieczne są po prostu wyjaśnienia. W dyskusji pozarządowej do tej pory zdiagnozowaliśmy następujące problemy:
Doprecyzowanie równych szans różnych sektorów. Równość sektorów jest postulatem, który pojawia się w dyskusji nad funkcjonowaniem organizacji pozarządowych od dłuższego czasu. Wystarczy wspomnieć, że w poprzedniej wersji ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie teoretycznie (bo w praktyce tak nie było i ustawodawca w ostatnich nowelizacji wycofał się z tego zapisu) zasada uczciwej konkurencji miała dotyczyć również jednostek podległych administracji publicznej. Równość sektorów to nie tylko równość wobec prawa, ale również równość szans.
- Doprecyzowanie pojęcia publicznych instytucji kultury. Definicja publicznych instytucji kultury wydaje się z punktu widzenia organizacji pozarządowych nie do końca jasna (szczególnie w kontekście wspomnianej wyżej równości sektorów). Co prawda na podstawie proponowanych nowych przepisów będzie możliwe również powierzanie zarządzania instytucją kultury osobie prawnej (np. fundacji, stowarzyszeniu, organizacji pozarządowej itp.) lub osobie fizycznej, czy i na jakich zasadach organizacja pozarządowa będzie mogła prowadzić publiczną instytucję kultury – nie do końca wiadomo.
- Niewątpliwie w tekście Paktu pojawiają się zapisy, których realizacja w znaczny sposób mogą zmienić sposób funkcjonowania instytucji i organizacji działających na polu kultury. Jednak to co rozumiemy przez rady nadzorcze czy fundusze żelazne, jak dookreślimy zasady ich powoływania i funkcjonowania w sposób znaczący przesądzą o efektach jaki przyniosą dla rozwoju kultury.
- Określenie zasad społecznej kontroli nad sferą kultury finansowanej z publicznych pieniędzy. Tu doprecyzowania wymaga instytucja audytu.: 1) czy ma to być wyłącznie audyt finansowy, a jeśli tak, to jak dużych organizacji ma dotyczyć (w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie organizacje posiadające status OPP w określonych warunkach mają taki wymóg); 2) czy ma to być tzw. audyt społeczny, który bada nie tylko efekty finansowe, ale także merytoryczne? Wydaje się, że sam audyt nie wystarczy. Konieczna jest silna społeczna kontrola nad zasadami planowania działań, wydatkowania środków, oceniania efektów. Mechanizmy tej kontroli powinny być wpisane w system finansowania kultury i działań obywatelskich.
- Określenie zasad debaty (konsultacji, ciał dialogu) administracji z przedstawicielami obywateli. Oczywiście kontrola społeczna nie będzie dobrze działać, jeśli nie będzie sprawnych mechanizmów wymiany informacji i współdziałania między społeczeństwem obywatelskim a administracją – i to na wszystkich szczeblach. Konieczne jest – być może na zasadzie analogicznej do funduszy europejskich – stworzenie systemu komitetów monitorujących, które zapewnią zinstytucjonalizowany dialog obywatelski. System ten powinien być wpisany w system już istniejących ciał (np. ciał doradczych w poszczególnych ministerstwach).
Co jest do dodania?
Kwestie, które niewątpliwie powinny się znaleźć w dokumencie Paktu, a których – zdaniem organizacji – nie pojawiły się tam w sposób wystarczający, to między innymi:
- Wsparcie dla organizacji pozarządowych
Organizacje pozarządowe są z pewnością niesłychanie ważnym, coraz bardziej liczącym się aktorem w obszarze kultury, jednak z uwagi na historyczne zaszłości (zerwana ciągłość społecznych instytucji kultury przed 1989 r.) i obecny sposób finansowania działań (brak środków na wzmocnienie instytucjonalne) ta rola jest ciągle zbyt mała. Aby organizacje mogły stać się poważnymi instytucjami kultury, konieczne jest nie tylko bieżące finansowanie, ale także, a może przede wszystkim, kapitał początkowy, majątek, np. w formie nieruchomości, ruchomości (choćby dzieł sztuki). Dlatego konieczne są:
- świadoma działalność państwa w celu wzmocnienia, usamodzielnienia finansowego organizacji pozarządowych jako potencjalnego partnera rządu. Specjalne ulgi podatkowe dla osób i firm przekazujących środki na kapitał żelazny społecznych instytucji kultury i nauki. To powinno być priorytetem.
- zmiana podejścia administracji do organizacji realizujących zadania zlecone; finansowane powinny być nie tylko „koszty pośrednie” organizacji, jednym z celów wsparcia powinno być również wzmacnianie (a nie osłabianie, np. poprzez konieczny wkład własny) organizacji współpracujących z administracją.
Co trzeba dopisać?
(z ankiet na konsultacje.ofop.eu)
Przede wszystkim należy pomyśleć o potencjale tkwiącym w pracownikach organizacji pozarządowych, którzy poświęcają swój czas i kreatywność, by mogły one istnieć. Niestety organizacje funkcjonują najczęściej od grantu do grantu i ich istnienie (funkcjonowanie ich pracowników) znajduje się często pod znakiem zapytania. Dlatego powinno im się stworzyć takie warunki, by nie powstawały jedynie dla jednego projektu, umierając potem śmiercią naturalną z powodu braku dotacji. Należy również (…) zainwestować w kadry organizacji pozarządowych.
- System samowystarczalności
Rozwój organizacji powinien iść w kierunku uniezależnienia (co nie oznacza wycofania się państwa z finansowania kultury, ale zmianę udziału tego finansowania w budżetach organizacji) organizacji pozarządowych od środków publicznych. Powinny to zapewnić regulacje, które
- ograniczą uciążliwości biurokratyczne prowadzenia działalności społecznej,
- umożliwią tworzenie (np. przez tworzenie kapitałów żelaznych) majątku organizacji, który pozwoli na efektywniejszą działalność,
- umożliwią finansowanie działań przez odbiorców tzn. działalność odpłatna, darowizny
- zapewnią finansowanie przez biznes (sponsoring, darowizny, darowizny na kapitał żelazny),
- zwiększą ilość środków na zlecanie zadań organizacjom pozarządowym.
Co trzeba dopisać?
(z ankiet na konsultacje.ofop.eu)
- ustawa o DPPiW – zmienić zapisy o odpłatnej działalności;
- zrównać darowizny na cele instytucjonalne w kulturze (kapitał żelazny, inwestycje infrastrukturalne) z darowiznami na cele kościelne;
- umożliwić sponsoring instytucji kultury podobnie jak w sporcie (w mediach mecenatu nie traktować jako reklamy).
- System wyrównywania szans (tzw. spójność społeczna)
Wyrównywanie szans pomiędzy różnymi typami instytucji kultury, które umożliwi większe zaangażowanie społeczne w działalność kulturalną i obywatelską, powinno iśc w parze z wysiłkiem na rzecz wyrównywania szans pomiędzy różnymi regionami czy środowiskami. Działania na rzecz spójności społecznej to nie tylko przeciwdziałanie wykluczeniu z rynku pracy, ale także wykluczeniu z życia społecznego, a tym samym z udziału w kulturze.
Co trzeba dopisać?
(z ankiet na konsultacje.ofop.eu)
Wg nas brakuje zapisów o harmonijnym rozwoju kultury w kraju – czyli wspierania działań lokalnych na rzecz kultury. Małe miasta, takie jak C…., są praktycznie pozbawione dostępu do popularnych form kultury (brak kina, świetlicy kulturalnej, sali widowiskowej, amfiteatru itd.). Wszelkie działania, które mogą przyczynić się do realizacji nawet drobnych projektów, winny być wspierane instytucjonalnie, także na poziomie państwowym – np. wprowadzenie czegoś w rodzaju małych grantów kulturalnych dla niewielkich organizacji działających w obszarze kultury – niezależnie od finansowania z budżetu samorządu lokalnego.
Ważnym elementem budowania systemu różnorodności w kulturze powinien być system wsparcia dla organizacji mniejszości narodowych i etnicznych, a także aktywności społecznej i kulturalnej grup, które z różnych powodów wymagają wsparcia. Wsparcie to powinno być wynikiem świadomej polityki publicznej, powinno się również poddawać je społecznej kontroli.
Co trzeba dopisać?
(z ankiet na konsultacje.ofop.eu)
Przede wszystkim organizacje powinny otrzymać szersze wsparcie instytucjonalne (siedziba, personel etatowy). W razie konieczności również dofinansowanie zakupu wyposażenia, np. świetlicy, dotacje inwestycyjne na budowie biblioteki czy przedszkola itp. Jako organizacja mniejszości niemieckiej życzymy sobie większego wsparcia organizacji mniejszościowych w województwie śląskim.
- Większą uwagę na proces tworzenia i włączania obywateli w działania kulturalne
Temat jaki wyraźnie wybrzmiał w trakcie spotkania w „Stoczni” dotyczył braku wsparcia twórczości jako podstawy działań kulturalnych. To właśnie twórczość, a z perspektywy organizacji zajmujących się animacją kulturalną, twórczość jako sposób działania (w tym działania społecznego, obywatelskiego) powinno być jednym z głównych kierunków rozwoju i reformy systemu kultury.
Teraz trzeba to przełożyć na konkretne zapisy!
Źródło: OFOP