30 lipca Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował długo wyczekiwaną opinię naukową o dobrostanie norek, lisów, jenotów i szynszyli na fermach futrzarskich. EFSA potwierdza: niemożliwe jest zapewnienie wystarczającego dobrostanu zwierząt w systemach klatkowych na fermach zwierząt futerkowych. To ostateczny i dobitny argument za wprowadzeniem zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce – komentują Otwarte Klatki.
Hodowla na futra niezgodna z dobrostanem
Ustalenia EFSA potwierdzają to, co inni naukowcy podkreślają od lat: hodowla zwierząt na futra jest zasadniczo niezgodna z dobrostanem zwierząt. W swojej opinii EFSA podkreśla poważne konsekwencje dla dobrostanu norek, lisów, jenotów i szynszyli hodowanych na futro, w tym ograniczenie ruchu, stres izolacyjny, uszkodzenia tkanek i kulawizny. Naukowcy stwierdzili też, że złożone potrzeby behawioralne i fizjologiczne tych zwierząt nie mogą być zaspokojone na fermach futrzarskich.
„Większości z wymienionych konsekwencji dla dobrostanu zwierząt nie można zapobiec ani znacząco ich złagodzić w ramach obecnych systemów hodowlanych" – czytamy w dokumencie.
1,5 mln podpisów
Raport EFSA to efekt Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej Fur Free Europe, pod którą podpisało się ponad 1,5 miliona Europejczyków, w tym ponad 90 tys. Polek i Polaków. Inicjatywa zakłada zakaz hodowli zwierząt na futro w całej UE oraz zakaz sprzedaży futer w krajach członkowskich.
– Opinia naukowa EFSA nie pozostawia już żadnych złudzeń i potwierdza to, co powtarzamy od lat: trzymanie dzikich zwierząt w klatkach jest sprzeczne z ich dobrostanem – mówi Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki. – Nie możemy jednak czekać na ruch Unii Europejskiej, musimy jako kraj członkowski podjąć odpowiedzialną decyzję i jak najszybciej wprowadzić zakaz hodowli zwierząt na futra w Polsce. Tego chce większość Polek i Polaków i za tym rozwiązaniem stoi nauka – dodaje Korzeniak.
Projekt ustawy czeka na procedowanie
Projekt ustawy od ponad roku czeka w Sejmie na procedowanie. Zajmie się nim Komisja Nadzwyczajna ds. ochrony zwierząt. Dokładna data nie jest znana, jednak jego autorka, posłanka Małgorzata Tracz, zapowiedziała, że będzie to we wrześniu.
– Raport udowadnia to, co dobrze wiemy: cierpienie zwierząt na fermach jest nieuniknione. Fermy to też wielkie uciążliwości dla ludzi, którzy mieszkają w ich sąsiedztwie: odór, plagi owadów, spadek cen nieruchomości. Właśnie dlatego złożyłam projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. Zakaz popiera ponad 70% Polek i Polaków. Mam nadzieję, że poprze go również Sejm. Wierzę, że to możliwe, bo miłość do zwierząt nie ma barw politycznych – skomentowała Małgorzata Tracz.
– Opinia EFSA to ostateczny i dobitny argument za wprowadzeniem zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce. Liczymy, że nasi politycy nie zawiodą i jeszcze w tym roku ustawa wejdzie w życie – podsumowuje Marta Korzeniak.
Źródło: Stowarzyszenie "Otwarte Klatki"