NGO.pl: To, czy na OFIP-ie czeka nas raczej święto, czy stypa, zależy nie tylko od okoliczności zewnętrznych, ale też od nas samych. Wykorzystajmy ten czas.
Już jutro rusza ósma edycja Ogólnopolskiego Forum Inicjatyw Pozarządowych. Przez dwa dni będziemy dyskutować, prezentować, spierać się o sprawy ważne dla organizacji. Sprawy małe i duże, aktualne i przygotowujące nas na przyszłość, szczegółowe i ogólne. Będziemy się też spotykać w kuluarach, wymieniać uwagi, opinie, także obawy i nadzieje. Nie zabraknie autorytetów – jak profesor Adam Strzembosz – oraz przedstawicieli władz w osobach premiera Piotra Glińskiego czy dyrektora Departamentu Społeczeństwa Obywatelskiego, Wojciecha Kaczmarczyka. Będą przedstawiciele i przedstawicielki organizacji z różnych branż i prezentujących różne przekonania.
Będzie iskrzyć. I dobrze!
Na OFIP przyjadą również ludzie pełni obaw i niepokojów. Także frustracji. To uczucia, które narastały w dużej części środowiska organizacji przez ostatnie lata – w związku z niektórymi, krytycznie ocenianymi między innymi na naszych łamach, propozycjami rządu, konkretnymi decyzjami w ramach procedur konkursowych, likwidacją ciał konsultacyjnych czy nagonką medialną uskutecznianą przez telewizję publiczną. Obawy rosną również w związku z kolejnymi sygnałami, które pojawiają się w sprawie dalszego regulowania działań organizacji.
Nie są to obawy podzielane przez wszystkich działaczy i działaczki sektora. Również nie przez wszystkie osoby, które przyjadą na OFIP. To, jak różne poglądy mamy na rozmaite sprawy, pokazuje chociażby ostatnia debata ngo.pl na temat finansowania organizacji z zagranicy. Prawdopodobnie również podczas Forum będzie iskrzyć. I bardzo dobrze. Warto się spierać, warto dyskutować, warto się nawet czasem pokłócić. Ale nie bezwarunkowo.
Usłyszmy się wzajemnie
Podstawowym warunkiem, by spory te miały sens, jest gotowość, by się wzajemnie usłyszeć. Usłyszeć swoje argumenty, ale również to, co się pod nimi kryje – emocje. Starać się wzajemnie zrozumieć. Poszukać pryncypiów, co do których możemy się zgodzić wszyscy – i to chcą zrobić organizatorzy Forum, którzy za jego najważniejszy temat uznali wartości spajające sektor. Jeśli uda się zrobić choć mały krok w tym kierunku wśród samych organizacji, będzie to sukcesem OFIP-u. Nawet jeśli nie uda się znaleźć wspólnego języka z rządzącymi, na co nadzieje sporej grupy organizacji są chyba niewielkie. Co nie znaczy, że nie należy się uważnie wsłuchiwać w ich deklaracje i zapowiedzi.
Drugim ważnym celem, będącym niejako pokłosiem owego usłyszenia siebie i swoich racji, może być budowa solidarności wewnątrz sektora, której wciąż nam brakuje. Trudno nie spodziewać się, że będziemy jej niedługo znów bardzo potrzebować – świadczą o tym chociażby kolejne materiały w mediach publicznych i prywatnych na temat organizacji, w których często insynuacja goni półprawdę, a oskarżenie – zwykłe kłamstwo. O to, by w czas próby w obronie atakowanych NGO stanęło więcej organizacji, łatwiej będzie, jeśli tworzący je ludzie poznają się, zsieciują, będą się wzajemnie rozpoznawać i – a nuż – razem działać.
Niech nas zobaczą!
Wiele jest do zrobienia, wyzwań również nie brakuje. Dlatego mimo trudności i obaw, powinniśmy myśleć o najbliższych dwóch dniach z nadzieją. I wykorzystać ten czas możliwie efektywnie – przede wszystkim właśnie do tego, by się spotkać. A także do tego, by pokazać siłę środowiska organizacji, jego żywotność i wartość dla społeczeństwa. Nie będzie to łatwe, ale jeżeli nam się uda sprostać temu zadaniu, być może pojutrze obudzimy się w trochę lepszych nastrojach.
MASZ ZDANIE? CZEKAMY NA WASZE GŁOSY (MAKS. 4500 ZNAKÓW) PLUS ZDJĘCIE NA ADRES: REDAKCJA@PORTAL.NGO.PL
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Mimo trudności i obaw, powinniśmy myśleć o najbliższych dwóch dniach z nadzieją. I wykorzystać ten czas możliwie efektywnie.