Od młodego człowieka do obywatela – dzięki „Obywatelom dla Demokracji”
SOŁOWIJ: „Obywatelom dla Demokracji” udało się zrealizować wiele projektów, które zmieniły nasz kraj na lepsze. Najważniejsza zmiana jest jednak niewidoczna na pierwszy rzut oka. Zaangażowanie, które stało się naszym udziałem, przemieniło nas samych ze zwykłych ludzi w obywateli.
Program „Obywatele dla Demokracji” był realizowany od czerwca 2013 roku do kwietnia 2017, a więc prawie cztery lata. W tym czasie w moim życiu wydarzyło się wiele niesamowitych historii. Duża część z nich nie byłaby możliwa bez tego programu. Co więcej mogę napisać dzisiaj te słowa jako członek Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska oraz Lider Kolegium Akademii Przyszłości, z czego jestem bardzo dumny.
Jestem w tym miejscu dzięki „Obywatelom dla Demokracji”.
Konkretne efekty
W ramach projektu „STRAŻNICTWO profesjonalnie i trwale w interesie publicznym” trafiłem pod skrzydła Sieci Obywatelskiej, w której wraz z grupą osób z całej Polski mieliśmy okazję nauczyć się strażniczego warsztatu i przyjrzeć się temu, jak w naszych gminach funkcjonują spółki komunalne.
Szczególnie uważnie przyglądałem się Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu we Wrocławiu, a całość obserwacji zawarłem w raporcie podsumowywującym sytuację w stolicy Dolnego Śląska. Efektem naszych działań było między innymi pojawienie się w Biuletynie Informacji Publicznej spółki sprawozdań finansowych. Bardzo cenne są również relacje, które udało nam się nawiązać pomiędzy uczestnikami programu.
Cele zostały osiągnięte
Po zakończeniu Monitoringu Spółek Komunalnych postanowiłem zrealizować kolejne przedsięwzięcie strażnicze. Wraz z grupą znajomych zorganizowaliśmy projekt De-kadencja, który badał zjawisko „wędrujących polityków”. Często politycy w trakcie trwania kadencji zmieniają miejsce swojego urzędowania – na przykład przenoszą się z rady miasta do Parlamentu. Przygotowaliśmy raport na temat skali zjawiska i jego konsekwencji, przeprowadziliśmy cykl lekcji we wrocławskich liceach oraz zorganizowaliśmy konkurs z wiedzy o działaniach obywatelskich dla młodzieży. Nie byłoby to możliwe bez doświadczenia zdobytego w ramach poprzedniego projektu.
Realizowanie przeze mnie następnego projektu to dowód, że cele działań, w ramach których zetknąłem się po raz pierwszy z „watchdogowaniem”, zostały osiągnięte. Jak widać, zaangażowanie okazało się trwałe, a o tym, że było profesjonalne, niech świadczy fakt, że De-kadencja została nominowana do nagrody Złotego Wilka w kategorii społeczeństwo obywatelskie w ramach olimpiady społecznej Zwolnieni z Teorii.
Kiedy ostatnio robiłeś coś po raz pierwszy?
Program „Obywatele dla Demokracji” wsparł również funkcjonowanie Akademii Przyszłości, dzięki czemu mogliśmy realizować coroczne działania na większą skalę. W ramach projektu „Akademia Sukcesów” rozwijaliśmy nasze metody pracy z dziećmi ze szkół podstawowych borykającymi się z trudnościami w nauce.
Dzięki finansowaniu „Obywateli dla Demokracji” mogliśmy zrealizować wydarzenie społeczne dla naszych małych, akademiowych studentów. Wspólnie z dziećmi ustaliliśmy, że chcielibyśmy pokolorować kawałek Krakowa. Przystępując do realizacji naszego pomysłu, postanowiliśmy poszukać sojuszników, którzy pomogą nam to zrobić. Nie musieliśmy długo szukać. Okazało się, że w tym samym czasie realizowany jest program „Zmaluj to! – Kraków przeciwko antysemityzmowi”. Również możliwy dzięki wparciu „Obywateli dla Demokracji”.
Kooperacja między tymi dwiema inicjatywami okazała się bardzo owocna. Dzieci z pomocą wolontariuszy obu projektów stworzyły mural z hasłem „Kiedy ostatnio robiłeś coś po raz pierwszy?”. O sukcesie najlepiej świadczy fakt, że mural przy ulicy Starowiślnej można podziwiać do dnia dzisiejszego. Stanowi również inspirację dla wielu osób do podejmowania nowych wyzwań w codziennym życiu.
Co zostało po programie „Obywatele dla Demokracji”?
W trakcie tych czterech latach udało się zrealizować wiele fantastycznych projektów, które zmieniły nasz kraj na lepsze. Uważam jednak, że najważniejsza zmiana jest niewidoczna na pierwszy rzut oka. Zaangażowanie, które stało się naszym udziałem, przemieniło nas samych ze zwykłych ludzi w obywateli.
Demokracja jest szalenie wymagającym ustrojem. Jej jakość zależy od postawy obywateli, którzy ją tworzą. Musimy nauczyć się ją szanować i pielęgnować. Ten program był do tego świetną okazją.
Na koniec chciałbym też po prostu tak po ludzku podziękować samemu programowi „Obywatele dla Demokracji”, a przede wszystkim fantastycznym ludziom, których mogłem dzięki niemu poznać. Jestem głęboko przekonany, że te doświadczenia będą w przyszłości procentować.
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Jakość demokracji zależy od postaw obywateli. Musimy nauczyć się ją szanować i pielęgnować. Ten program był do tego świetną okazją.