Co wydarzyło się w Polsce i na świecie w obszarze praw reprodukcyjnych i seksualnych? Najważniejsze wydarzenia, raporty i relacje znajdziecie w najnowszym newsletterze Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Ze wstępu:
Rok 2017 ponownie był zdominowany walką o prawa reprodukcyjne i konsolidacją sił społecznych. Sukces Czarnego Protestu bardzo wzmocnił różne organizacje i nieformalne grupy, który zainwestowały dużo czasu i energii w kolejną zbiórkę podpisów pod projektem obywatelskim „Ratujmy Kobiety 2017”. Nigdy wcześniej nie udało się zebrać takiej liczby podpisów pod liberalizacją prawa antyaborcyjnego. Dzięki szeroko prowadzonej kampanii edukacyjnej i informacyjnej z udziałem m.in. Federacji nasze społeczeństwo otrzymało rzetelną wiedzę o prawach reprodukcyjnych, funkcjonowaniu ustawy z 1993 roku i jej skutkach dla Polek. To przełożyło się na obserwowany wzrost społecznej akceptacji dla lepszego dostępu do aborcji. Najnowsze sondaże Polityki, Rzeczpospolitej czy OKO.press dają spójny obraz – 70-80% jest za złagodzeniem lub utrzymaniem prawa antyaborcyjnego, a jedynie ok. 10% za zaostrzeniem.
Nie zmienia to faktu, że aktualna sytuacja polityczna niezwykle komplikuje działania na rzecz ochrony zdrowia i praw reprodukcyjnych. Obserwujemy kolejne etapy zawłaszczania języka w imię fundamentalistycznej walki o odebranie kobietom podstawowych praw i godności. Ogranicza się dostęp do antykoncepcji poprzez nadużywanie klauzuli sumienia czy wprowadzenie recept na tabletkę "dzień po”. Kobietom odmawia się badań prenatalnych czy legalnej aborcji ze względów ideologicznych. Decydenci oficjalnie popierają projekt „Zatrzymaj aborcję”, który w praktyce wprowadziłby całkowity zakaz przerywania ciąży. Powtarzają przy tym kłamliwe i manipulacyjne argumenty środowisk anti-choice.
Przykłady można mnożyć, gdyż backlash i narzucanie katolickiej moralności ujawniają się na każdym polu praw reprodukcyjnych i seksualnych. #TakiMamyKlimat, ale się nie poddajemy. Będziemy walczyć do upadłego o liberalizację aborcji. W tym roku udało się to Chile – po 27 latach batalii. Światełko nadziei płynie też z Irlandii, gdzie pojawiła się wola polityczna, by wprowadzić aborcję na żądanie do 12. tygodnia. "Najtrudniejsze jest zdecydowanie się na działanie. Reszta to już tylko kwestia wytrwałości" – to słowa pilotki Amelii Earhardt, pierwszej kobiety, która w 1928 roku przeleciała nad Atlantykiem. Bierzmy z niej przykład. Szczególnie w wyjątkowym Roku Praw Kobiet!