Założyciele Klubu Zdrowia „Odnowa” prowadzonego przez filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Gnieźnie doskonale wiedzą, że nie ma zdrowia bez aktywności fizycznej. Dlatego podczas ostatniego spotkania klubu dużo uwagi poświęcono szczególnej dyscyplinie, która mimo niezwykle prostej techniki ma zaskakująco wszechstronny, korzystny wpływ na organizm.
Mariusz Radosh, gość środowych zajęć w „Odnowie” jest ekspertem w dziedzinie chodzenia z kijkami nordic walking. Kilka lat temu, szukając antidotum na bolący kręgosłup i bark, sięgnął po kijki i nie tylko skutecznie wzmocnił mięśnie i zredukował problemy z kręgosłupem, ale został instruktorem tego sportu. Teraz zaraża pasją innych.
Na spotkaniu 6 kwietnia wyjaśnił klubowiczom, dlaczego dodając kijki do zwykłego spaceru, tyle zyskujemy: odciążając stawy, wzmacniamy liczne grupy mięśni i spalamy dużo więcej kalorii niż na zwykłym spacerze.
Mariusz Radosh prezentował, jak prawidłowo się poruszać, uczył prawidłowej techniki marszu, wyjaśnił, jakie wybrać kijki. Tu niespodziewanie zyskał silnie wsparcie ze strony widowni. Jeden ze słuchaczy przyniósł i zaprezentował kupione pod wpływem impulsu źle dobrane kijki, które teraz trafiły do garażu. Za to nowe, dopasowane właściwie, nie mają kiedy się zakurzyć.
Łukasz Tułak, kierownik gnieźnieńskiej filii ChSCh z dużym zainteresowaniem przysłuchiwał się słowom prelegenta. On sam jest człowiekiem aktywnym fizycznie. Pływa, chodzi na siłownię. Osobiście doświadczył również skuteczności nordic walking.
Serwis informacyjny ChSCh