Albo to muzea wychodzą poza swoje mury, albo to już nie jest wyłącznie ich noc. Z soboty na niedziele (15-16 maja 2010) czeka nas, siódma z kolei, nocna randka z kulturą, czyli Noc Muzeów. W tym roku udział weźmie w niej 158 placówek kulturalnych i to nie tylko tych zajmujących się stricte działalnością muzealną. Dołączają do nich między innymi synagoga, Giełda Papierów Wartościowych i kilkanaście organizacji pozarządowych.
– W zeszłym roku, pomimo deszczu, w Nocy Muzeów wzięło udział blisko 200 tys. mieszkańców stolicy – mówi Andrzej Mańkowski, zastępca dyrektora biura promocji miasta. – Taką liczbę oszacowały same placówki kultury. Nie będę ukrywał, że w tym roku liczymy na więcej, bo i o wiele bogatsza jest oferta zarówno samych placówek, jak i tego, co będzie się działo poza ich murami.
Noc stołecznej kultury
Obserwując zainteresowanie warszawiaków, do Nocy Muzeów przyłączają się co roku kolejne instytucje, które chcą tej szczególnej nocy otworzyć swoje drzwi dla wszystkich zwiedzających. W tym roku w wydarzeniu tym bierze udział wiele takich placówek, które na co dzień nie mają nic wspólnego z działalnością muzealniczą; czasami nie mają nawet nic wspólnego z działalnością kulturalną. Wśród nich jest np. Giełda Papierów Wartościowych; swoje podwoje dla zwiedzających otwierają także instytuty narodowe innych państw takie jak Bułgarski Instytut Kultury, Czeskie Centrum, Instytut Słowacki czy Węgierski Instytut Kultury.
– Wszystkie placówki, jak każdego roku, będzie można odwiedzić za darmo – zapewnia dyrektor Mańkowski: – Podobnie jak w zeszłym roku, co czwarta placówka kulturalna będzie otwarta od godziny 19.00 do 3.00 w nocy. Reszta galerii i muzeów przyjmie gości do godziny 1.00. Ponadto zagwarantowaliśmy wszystkim warszawiakom bezpłatną komunikację. Na ulice wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje w tym 20 kultowych tak zwanych „ogórków” – dodaje.
Okazuje się jednak, że aby wziąć udział w Nocy Muzeów i cieszyć się kulturalnymi atrakcjami, nie będzie nawet trzeba przekraczać muzealnych murów. Miasto i inni organizatorzy na te kilka godzin zaplanowali ponad 40 koncertów, w tym w plenerze. Odbędzie się także sześć ulicznych przedstawień, każdy przed innym muzeum. Tej nocy nawet dzieci nie będą musiały iść wcześnie spać, bo wiele instytucji kulturalnych przygotowało także coś dla najmłodszych.
Noc NGO-sów
– Ogromną, jak nigdy dotąd, rolę w Nocy Muzeów odegrają organizacje i stowarzyszenia, które zgłosiły nam swoje działania w ramach Nocy Muzeów – mówi Andrzej Mańkowski i wylicza: – Zaczynając od Fundacji Art., która zapewni nam wieczór z Chopinem w jego pałacyku, przez Warszawskie Towarzystwo Cyklistów, po wiele mniejszych organizacji, które też na pewno nie pozostaną niezauważeni tej nocy. Każdy będzie miał swój udział w tym wielkim przedsięwzięciu.
15 maja 2010 r. o 19.00 zacznie się więc nie tylko Noc Muzeów, ale także noc organizacji pozarządowych. Fundacja Hereditas pokaże mieszkańcom stolicy, że ich miasto to nie tylko dziesiątki placówek muzealnych, które można zwiedzić na co dzień, ale także kilka obiektów muzealnych, które na razie istnieją tylko na papierze i w projektach architektów. A są to projekty niebagatelne.
– To pięć nowych inwestycji muzealnych realizowanych na ogromną skalę – mówi Michał Krasucki z Fundacji Hereditas, która zaprasza warszawiaków na nietypową wycieczkę rowerową. Każdy chętny będzie mógł przejechać się po miejscach, w których już w najbliższych latach staną nowoczesne gmachy muzeów.
– Jako fundacja zajmująca się propagowaniem i wspieraniem dziedzictwa, pokażemy przede wszystkim muzea związane z historią i dziedzictwem narodowym. Będzie to między innymi Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Katyńskie, czy Muzeum Historii Polski, a właściwie miejsca, w którym te obiekty mają powstać– mówi Krasucki. – Jako że będziemy jechać śladami wielkich muzealnych inwestycji, zahaczymy o muzeum mniej związane z historią, ale także bardzo ważne. Chodzi o okolice Pałacu Kultury, czyli miejsce powstania nowego Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Na pytanie, dlaczego jego fundacja włącza się w Noc Muzeum, Michał Krasucki odpowiada bez namysłu:
– Chcemy przede wszystkim pokazać imponującą skalę ruchu muzealnego. Chcemy pokazać, że muzea nie są martwe. Rok temu historyk sztuki Jarosław Trybuś, zorganizował spacer po Warszawie, która była planowana po wojnie, ale nigdy nie powstała. W tym roku chcemy pokazać obiekty muzealne, które fizycznie jeszcze nie istnieją – mówi Krasucki i liczy, że na rowery wspólnie z Fundacją Hereditas wsiądzie ponad sto osób.
Kultura i dobre wychowanie
O tym, że kultura jest także związana z dobrymi obyczajami, będzie przypominać Fundacja EkoRozwoju. Przy okazji Nocy Muzeów, specjalnie wyszkolone do tego osoby, będą przekonywać warszawiaków, że śmiecić w mieście nie warto.
– Najpierw w muzeach będziemy rozdawać napoje w kartonikach, a potem pokażemy gdzie można taki kartonik wyrzucić – mówi Dominik Dobrowolski z Fundacji EkoRozwoju i dodaje: – W najgorętszych miejscach stolicy ustawimy oczywiście specjalne kontenery, które po pierwsze, pomogą od razu uporać się z pustym kartonikiem, a po drugie – będą przypominały, co należy robić ze śmieciami.
Każdy, razem z sokiem, dostanie mapkę z naniesionymi lokalizacjami kontenerów oraz nalepkę „Kultura to Natura”. Pierwsze osoby, które przyniosą pusty kartonik do kontenera w zamian otrzymają nasiona wiosennych kwiatów.
– Niestety w ubiegłych latach po Nocy Muzeów zostały zaśmiecone chodniki, które następnego dnia trzeba sprzątać – przyznaje Dobrowolski i dodaje, że w tym roku między innymi dzięki kontenerom Fundacji EkoRozwoju być może uda się tego uniknąć.
Fundacja ART wraz z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy zapraszają z kolei na wieczór przy muzyce Chopina.
– Na tarasie w Muzeum Chopina przy ulicy Okólnik 1 rozbrzmiewać będą utwory Fryderyka Chopina, które mają nam go pokazać jako człowieka, z takimi samymi problemami i rozterkami oraz poczuciem humoru, jakie my mamy – mówi Maria Reif z Fundacji ART: – Zaplanowana jest także część narracyjna, która zostanie przygotowana właśnie tak, aby pokazać Fryderyka Chopina jako człowieka: jego skłonność do żartów, wspaniałą wyobraźnie, lekki styl opisu czy stosunek do ludzi mu współczesnych.
Wieczór zatytułowany „Czekamy na Chopina” zacznie się, jak większość imprez punktualnie o 19.00.
– Przy okazji Roku Chopinowskiego, nie można było zmarnować takiej okazji na pozyskanie nowych odbiorców jego twórczości – dodaje Maria Reif.
W atmosferze odprężenia będzie można tej nocy przysiąść na ulicy Smolnej. Stowarzyszenie mieszkańców tej ulicy zaprasza do swojej siedziby na koncert muzyczny w wykonaniu m.in. Joanny Maklakiewicz i Jana Stokłosy. Muzycy zagrają utwory Chopina oraz m.in. kompozycje Burtona i Mowera.
Najmagiczniejsza noc
– Noc Muzeów to już od kilku lat chyba najmagiczniejsza noc w całym roku – mówi Maria Reif z Fundacji ART i dodaje, że to nie tylko świetna okazja dla organizacji na pokazanie swojej działalności: – To także doskonała okazja dla mieszkańców na zapoznanie się z działalnością organizacji nieco od innej strony, w innej atmosferze.
Miejscy urzędnicy kilka miesięcy przygotowywali się do tego, żeby Noc Muzeów taka właśnie była:
– Dzięki połączonym wysiłkom Urzędu Miasta, wszystkich muzeów, instytucji kultury i organizacji pozarządowych, na pewno warszawiacy długo nie zapomną tej nocy. Jestem o tym przekonany – mówi wicedyrektor Mańkowski.
– Chcemy być wszędzie tam, gdzie są ludzie. Bo to do nich kierujemy na co dzień wszystkie nasze akcje i przedsięwzięcia – dodaje Michał Krasucki z Fundacji Hereditas: – Przy tej okazji nie może nas zabraknąć.
Pobierz
-
201005131513540532
549753_201005131513540532 ・38.72 kB
Źródło: inf. własna (ngo.pl)