Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
To był niezwykły wernisaż. W plenerze, na skwerku przy bloku Grzybowska 30 spotkały się specjalnie elegancko na tę okazję ubrane sąsiadki staruszki, młodzi ludzie z całej Warszawy, a wokoło na rowerkach jeździły wietnamskie dzieciaki
Wystawa w blokach osiedla Za Żelazną Bramą to hołd dla Le Corbusiera, jednego z najbardziej wpływowych architektów XX wieku. W ten sposób fundacja Centrum Architektury chce przypomnieć jego wpływ na polskie budownictwo.
Na parterach pięciu bloków przy ulicach Krochmalnej 2 i 3, Grzybowskiej 30 i 39 oraz Chłodnej 11 z ulicy do 6 sierpnia można oglądać wielkie plansze zaprojektowane przez Magdalenę Esterę Łapińską. To kolaże z cytatami z Karty Ateńskiej - dokumentu z 1933 r., którym kierowali się architekci projektujący po wojnie wielkie osiedla, takie jak Żelazna Brama. Mamy tu m.in. zalecenia: "Należy wykorzystać możliwości konstruowania wysokich budynków, które ustawione w dużej odległości ustępują miejsca zieleni", czy "Interes prywatny powinien być poddany interesom ogółu".
Zebrani wczoraj na skwerku mieszkańcy żywo dyskutowali, na ile te postulaty Le Corbusiera i jego wyznawców udało się na ich osiedlu zrealizować. Chwalili zieleń, dalekie widoki z okien, narzekali na ciasne mieszkanka. Odpowiadał im specjalny gość wieczoru Andrzej Skopiński - jedyny żyjący z trójki architektów osiedla Za Żelazną Bramą. Opowiadał, jak na początku lat 60. projektowali je zgodnie z ideałami Le Corbusiera, ale też w kontrze do architektury socrealistycznej. Jak musieli trzymać się narzuconych norm (11 m kw. na osobę), stąd te zbyt małe klitki.
- Patrzymy krytycznie na tę architekturę, ale widzimy też jej zalety - mówił Grzegorz Piątek z Centrum Architektury. - Wtedy chciano budować wysoko i luźno, dziś budujemy wysoko i gęsto. Przestrzeń staje się luksusem. Chcieliśmy przypomnieć, że klientem architekta nie jest tylko ten, kto podpisuje przelew, ale klientem jest cała społeczność, bo to ona będzie tych budynków używać.
Le CorbusYear
Wystawą "Varsovie radieuse. Powrót Le Corbusiera za Żelazną Bramę" fundacja Centrum Architektury rozpoczyna Le CorbusYear - rok poświęcony architektowi, z okazji 125. rocznicy jego urodzin. Planowane są wystawy, wykłady, wycieczki, premiery książek, w Warszawie, Katowicach i Tychach. Już dziś i w czwartek, 19 lipca - prowadzone przez Jarosława Trybusia wycieczki autokarowe po Warszawie szlakiem realizacji inspirowanych ideami corbusierowskimi. Zapisy i informacje o wolnych miejscach:rejestracja@centrumarchitektury.org ; www.lecorbusyear.pl
Na parterach pięciu bloków przy ulicach Krochmalnej 2 i 3, Grzybowskiej 30 i 39 oraz Chłodnej 11 z ulicy do 6 sierpnia można oglądać wielkie plansze zaprojektowane przez Magdalenę Esterę Łapińską. To kolaże z cytatami z Karty Ateńskiej - dokumentu z 1933 r., którym kierowali się architekci projektujący po wojnie wielkie osiedla, takie jak Żelazna Brama. Mamy tu m.in. zalecenia: "Należy wykorzystać możliwości konstruowania wysokich budynków, które ustawione w dużej odległości ustępują miejsca zieleni", czy "Interes prywatny powinien być poddany interesom ogółu".
Zebrani wczoraj na skwerku mieszkańcy żywo dyskutowali, na ile te postulaty Le Corbusiera i jego wyznawców udało się na ich osiedlu zrealizować. Chwalili zieleń, dalekie widoki z okien, narzekali na ciasne mieszkanka. Odpowiadał im specjalny gość wieczoru Andrzej Skopiński - jedyny żyjący z trójki architektów osiedla Za Żelazną Bramą. Opowiadał, jak na początku lat 60. projektowali je zgodnie z ideałami Le Corbusiera, ale też w kontrze do architektury socrealistycznej. Jak musieli trzymać się narzuconych norm (11 m kw. na osobę), stąd te zbyt małe klitki.
- Patrzymy krytycznie na tę architekturę, ale widzimy też jej zalety - mówił Grzegorz Piątek z Centrum Architektury. - Wtedy chciano budować wysoko i luźno, dziś budujemy wysoko i gęsto. Przestrzeń staje się luksusem. Chcieliśmy przypomnieć, że klientem architekta nie jest tylko ten, kto podpisuje przelew, ale klientem jest cała społeczność, bo to ona będzie tych budynków używać.
Le CorbusYear
Wystawą "Varsovie radieuse. Powrót Le Corbusiera za Żelazną Bramę" fundacja Centrum Architektury rozpoczyna Le CorbusYear - rok poświęcony architektowi, z okazji 125. rocznicy jego urodzin. Planowane są wystawy, wykłady, wycieczki, premiery książek, w Warszawie, Katowicach i Tychach. Już dziś i w czwartek, 19 lipca - prowadzone przez Jarosława Trybusia wycieczki autokarowe po Warszawie szlakiem realizacji inspirowanych ideami corbusierowskimi. Zapisy i informacje o wolnych miejscach:rejestracja@centrumarchitektury.org ; www.lecorbusyear.pl
Źródło: www.warszawa.gazeta.pl
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.