Niezbędni i niedoceniani. Społeczny koszt żywności w Polsce
Dla większości z nas zapewnienie sobie deseru ze świeżych owoców i warzyw oznacza wyjście do pobliskiego sklepu spożywczego. Tymczasem pracownicy sektora rolno-spożywczego pracują za niższe wynagrodzenie, mniej świadczeń i w bardziej niebezpiecznych warunkach niż pracownicy niemal każdego innego sektora gospodarki w Polsce. Dodatkowo, aby zapewnić nam, konsumentom żywność w przystępnej cenie, koszty jej produkcji przerzucane są na pracowników sezonowych, zarówno lokalnych, jak i cudzoziemskich.
Przedstawiamy wnioski płynące z raportu „Niezbędni i niedoceniani? Pracownicy cudzoziemscy w sektorze rolno-spożywczym w Polsce”.
Raport
Aby przyjrzeć się aktualnym warunkom pracy i zatrudnienia migrantów w Polsce, Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie zleciła przeprowadzenie badań terenowych wśród pracowników i pracownic ukraińskich zatrudnionych w Polsce przy zbiorach owoców oraz w przedsiębiorstwach spożywczych.
Raport „Niezbędni i niedoceniani? Pracownicy cudzoziemscy w sektorze rolno-spożywczym w Polsce” rzuca światło na to, w jaki sposób funkcjonowanie sektora rolno-spożywczego wpływa na sytuację pracowników cudzoziemskich w Polsce. Uchwycono w nich także kontekst pandemii COVID-19 oraz wojny w Ukrainie. W efekcie otrzymaliśmy unikatową szansę przyjrzenia się, w jakim stopniu te nadzwyczajne okoliczności wpłynęły na warunki zatrudnienia Ukraińców w Polsce, refleksji nad źródłami problemów oraz tym, jakie działania warto w tej dziedzinie podjąć.
Wyniki badań oraz zawarte w raporcie rekomendacje stały się punktem wyjściowym dyskusji, do której zaproszono przedstawicieli polskich instytucji rządowych, pozarządowych i prywatnych związanych z sektorem zatrudnienia migrantów.
W spotkaniu udział wzięli: Agnieszka Ołdakowska z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, Ireneusz Leśnikowski z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Piotr Cergowski ze Związku Sadowników RP, Monika Szulecka z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego oraz Benjamin Cope z Fundacji Nasz Wybór. Wśród pozostałych gości znaleźli się badacze z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, przedstawiciele KRUS, OPZZ oraz agencji pracy EWL.
Polska: nowa destynacja imigracyjna
W ciągu ostatnich kilkunastu lat Polska stała się nową destynacją imigracyjną i zaczęła w tym względzie przodować wśród państw wysoko rozwiniętych. W 2017 roku odnotowano ponad milion tymczasowych imigrantów zarobkowych, wśród których pokaźną grupę stanowili obywatele Ukrainy. Proces ten był możliwy dzięki liberalnym przepisom w zakresie zatrudniania pracowników z państw bliskich kulturowo: przede wszystkim Ukrainy, Rosji, Białorusi, nie towarzyszył mu jednak rozwój organizacji broniących praw pracowników sezonowych.
Poza i na granicy prawa
Od 2018 roku głównym sposobem podejmowania pracy w sektorze rolnym jest zezwolenie na pracę sezonową, które zastąpiło system oświadczeń, funkcjonujący w Polsce od 2006 roku. Pomimo, że od tego okresu, pracodawcy poszukujący osób do zbiorów owoców czy warzyw, mogą rekrutować pracowników w oparciu o ten specjalny, liberalny z punktu widzenia pracodawcy system zezwoleń sezonowych, brak legalności zatrudnienia w sektorze rolno-spożywczym pozostaje wciąż dość szeroko rozpowszechnioną praktyką.
Stosunkowo nową formą zatrudniania pracowników sezonowych jest umowa o pomocy przy zbiorach, która według niektórych ekspertów jest odpowiedzią na potrzeby rolników. Nie wydaje się jednak, aby odpowiadała jednocześnie na potrzeby pracowników, którzy nie mają w ramach tej współpracy zapewnionej płacy minimalnej. Ten rodzaj umowy jest także wyłączony z regulacji w zakresie norm czasu pracy, przerw i odpoczynków, regulacji zapewniających pomocnikom napoje i posiłki oraz regulacji dotyczących standardów narzędzi i minimalnych norm dźwigania.
Owoce nie poczekają na decyzje administracyjne
Największym obecnie wyzwaniem związanym z zatrudnieniem w sektorze rolno-spożywczym pozostaje brak pracowników oraz odpływ pracowników ukraińskich. Według szacunków Ministerstwa Rolnictwa, w sektorze rolno-spożywczym brakuje aktualnie od 0,5 do 1,2 mln pracowników. Związane jest to m.in. z zakazem emigracji mężczyzn z Ukrainy w wieku 18-60 lat, brakiem zainteresowania Polaków pracą w rolnictwie, a także wybieraniem przez pracowników ukraińskich innych branż niż rolnictwo.
Rekomendacje
Wśród rekomendacji będących wynikiem ww. badań znalazły się m.in. konieczność nowelizacji zapisów regulujących umowę o pomocy przy zbiorach, której obecna konstrukcja stawia pracowników sezonowych w skrajnie prekaryjnej sytuacji. Pracownicy powinni być zachęcani oraz mieć możliwość zgłaszania nadużyć w miejscu pracy, a pracodawcy być edukowani oraz motywowani do większej dbałości o bezpieczeństwo i higienę pracy, jak również o warunki mieszkaniowe.
Obligatoryjnym rozwiązaniem powinny być np. wielojęzyczne instrukcje (po polsku, ukraińsku i angielsku), umieszczane w widocznych miejscach, zawierające zasady użytkowania narzędzi i sprzętów. W działania powinny zaangażować się instytucje publiczne, partnerzy społeczni, ale także sami pracownicy, media i liderzy społeczności lokalnych.
Źródło: Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie