Rumuński ruch Salveaza Ciocarlia przygotował kampanię społeczną, która spełnia wszystkie kluczowe zasady - szokuje, porusza ważną kwestię i jest pomysłowo zrealizowana. Zwraca też uwagę na problem, który rzadko poruszany jest w szerokiej debacie.
Opera. Aria. Skupiona, zadowolona publiczność. Jednym słowem - nieskażone niczym piękno sztuki. I wtedy następuje coś, czego nikt się nie spodziewa…
Kampania przygotowana przez wspomniany Salveaza Ciocarlia, Rumuńskie Towarzystwo Ornitologiczne i Koalicję Natura 2000, a zrealizowana przez bukaresztański oddział agencji Jazz, zwraca uwagę na problem bardzo powszechny w Rumunii. Chodzi mianowicie o odstrzał ptaków śpiewających. Skowronki, bardzo rzadkie odmiany kaczek czy gęsi - silne lobby łowieckie wymusiło zmianę prawa, która pozwalałaby na dowolne odławianie i odstrzał tych niecodziennych ptaków.
Na szczęście zmianę zawetował prezydent Klaus Iohannis, a organizacje walczące w obronie natury rozpoczęły kampanię mającą zwrócić uwagę na problem. Żeby zmiany w prawie nie weszły w życie, parlamentarzyści muszą zagłosować przeciwko swoim własnym decyzjom sprzed kilku tygodni. Jest to możliwe, ale raczej nie ma co liczyć na cud.
Kampania ma jednak na celu poinformowanie społeczeństwa o tym, co dzieje się w prawie. Sama ustawa była wprowadzana po cichu, więc szerokie nakreślenie jej elementów - jak np. możliwości wchodzenia myśliwych na prywatne grunty bez pytania o zgodę - z pewnością wywrze na rządzących nie lada presję. Ponadto, Koalicja Natura 2000 zebrała już prawie 9 tysięcy podpisów poparcia pod petycją przeciwko zmianom prawnym, w której przytoczono też kolidujące z planowanymi zmianami akty prawne: prawo własności oraz dyrektywę Parlamentu Europejskiego z 2007 roku dotyczącą kwestii ochrony dzikich ptaków.
Pozostaje mieć nadzieję, że szokujące, mocne wideo zmusi rumuńskich parlamentarzystów do refleksji, a kontrowersyjne prawo nie wejdzie w życie.
Źródło: Technologie.ngo.pl