W związku ze zbliżającym się świętem - 28 września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji - Fundacja Grejpfrut będzie publikować na swojej stronie internetowej oraz na fanpage'u artykuły poświęcone działalności strażniczej na Dolnym Śląsku. Poniżej znajduje się tekst zespołu Fundacji, opisujący inicjatywę watchdogową.
Prowadzimy działania strażnicze w Oławie od 2010 roku. Kontrolą społeczną objęliśmy takie obszary jak: wydatkowanie funduszu korkowego, politykę równościową oraz dostęp infrastruktury publicznej dla osób z niepełnosprawnością. Wyniki kontroli społecznej opisujemy w raportach, te bezpłatnie udostępniamy na naszej stronie internetowej, aby każda zainteresowana osoba mogła się z nimi zapoznać i włączyć się w działanie na rzecz zmiany.
Prace kontrolne w Oławie do łatwych nie należą, o czym przekonaliśmy się w tym roku. Prowadząc monitoring Urzędu Miejskiego w Oławie w zakresie jego działalności na rzecz osób z niepełnosprawnością i polityki równościowej, napotkaliśmy na problem.
W styczniu Łukasz Wołodzko wystąpił do burmistrza Oławy z żądaniem udostępnienia informacji publicznej w zakresie m. in. likwidacji barier architektonicznych, wymagań dla oferentów, przystępujących do przetargu na komunikację miejską, zapewnienia osobom z niepełnosprawnością równych szans w procesie rekrutacyjnym na pracę w urzędzie. Wniosek miał formę 33 pytań opracowanych przez zespół strażniczy na podstawie zapisów w prawie lokalnym, krajowym oraz innych dokumentów strategicznych. Burmistrz nie odpowiedział na 16 z nich, tym samym pozostając bezczynnym na obywatelski wniosek. W związku z czym Łukasz złożył skargę na bezczynność burmistrza Oławy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (dalej skrót: WSA).
Po przedstawieniu sprawy przez obie strony, WSA stwierdził, że "wniosku skarżącego nie załatwiono prawidłowo, albowiem nie udzielono informacji na pytania […]. Pismo, będące odpowiedzią na wniosek skarżącego […], jest fragmentarycznym i niepełnym odniesieniem się do żądanych przez niego informacji i nie wyczerpuje zakresu żądań wniosku".
W doręczonym odpisie wyroku wyliczono następujące nieprawidłowości:
-
zamieszczenie informacji na innych stronach niż Biuletyn Informacji Publicznej, ponieważ nie zwalnia to z/od obowiązku odpowiedzi na wniosek,
-
umieszczenie informacji publicznej na stronie gminy dopiero po złożeniu skargi do WSA, ponieważ osoba zainteresowana nie mogła się z nią wcześniej zapoznać,
-
rozpoznanie części wniosku (czyli odpowiedź tylko na część pytań) nie zwalnia organu administracji publicznej od zarzutu bezczynności.
Ponadto WSA zauważa, że "Nie ma jednak racji Burmistrz Miasta Oławy, kiedy wywodzi, że zainicjowanie postępowania sądowoadministracyjnego w zakresie bezczynności powinno być poprzedzone wezwaniem do usunięcia prawa w trybie przewidzianym przez art. 52 § 3 Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Ponieważ […] przepis ten odnosi się do skarg na akty lub czynności z zakresu administracji publicznej, które dotyczą uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa, a nie do bezczynności w zakresie wydawania aktów".
W dodatku, dzięki rozprawie sądowej, dowiedzieliśmy się, że nie należy zadawać pytań z użyciem wyrazu dlaczego – tego rodzaju pytania nie stanowią informacji publicznej, ponieważ "mają na celu rozliczenie organu administracji samorządowej z jego działalności, a nie uzyskania informacji – faktów, zdarzeń z zakresu informacji publicznej" – zauważa WSA. Warto więc zmienić pytanie o przyczynę na pytanie o sposób (czyli zamiast dlaczego użyć w jaki sposób), dzięki czemu można uzyskać bardziej wartościowe informacje.
Prace kontrolne są kontynuowane, jednak kolejne problemy przed nami. W odpowiedzi na ostatnio przesłane wnioski, kierowniczka Gminnego Centrum Informacji Urzędu Miasta Oława przesłała nam informacje, że "na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, w związku z szerokim zakresem żądanych informacji, odpowiedź zostanie udostępniona w terminie dwóch miesięcy od dnia otrzymania wniosku".
Nasze działania mają na celu przede wszystkich zdiagnozowanie problemu barier architektonicznych w naszym powiecie. Sprawdzamy od podstaw jest jak i odnosimy do tego, jak powinno być. Finalizując monitoring, przytaczamy propozycje rozwiązań do zidentyfikowanych problemów, aby zmienić obecną sytuację. Prywatna firma płaci duże pieniądze za takie badanie i rekomendacje, od nas urząd dostanie je za darmo. Dlaczego nie chce nam pomóc, udzielając potrzebnych informacji? Informacji, które – gdyby były dostępne – sami byśmy znaleźli i się z nimi zapoznali? Chcemy podkreślić, że zależy nam, aby każda osoba miała równy dostęp do przestrzeni publicznej. Jak sama nazwa mówi, jest to przestrzeń dla wszystkich. Czy urząd podziela to zdanie? Pytania zostawiamy bez odpowiedzi.
Projekt "Profesjonalizacja polityki równościowej na Dolnym Śląsku" został wsparty finansowo przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego oraz Fundację Grejpfrut.
Źródło: Fundacja Grejpfrut