W zeszłym roku władze miasta obiecały, że w 20 miejscach w Warszawie ustawione zostaną stojaki na rowery. Udało się to zrobić tylko w dwóch. Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy się brakiem pieniędzy.
Podczas zeszłorocznej akcji "Weź stojak od miasta" - spośród zgłoszeń przesłanych przez przedstawiciel kin, teatrów, księgarni, klubów i knajp, Gazeta Wyborcza wspólnie z rowerzystami m.in. z Zielonego Mazowsza wybrała 20 lokalizacji, w których miały się pojawić stojaki rowerowe.
Ratusz zobowiązał się, że we wszystkich tych miejscach stojaki postawi do końca wakacji 2010 roku. Do tej pory udało się je zamontować tylko w dwóch miejscach: koło knajpy Lorelei przy Widok 8 i koło Domu Spotkań z Historią na Karowej.
Tomasz Andryszczyk zapewnia, że nie zapomniał o sprawie i ma nadzieję, że wiosną stojaki pojawią się niemal we wszystkich lokalizacjach. Informuje także, że za montaż odpowiadają teraz władze dzielnic oraz Zarząd Dróg Miejskich, który zarządza większymi ulicami, a wiele wytypowanych miejsc znajduje się w pasie drogi.
Rzecznik ZDM Adam Sobieraj nie widzi jednak możliwości montażu stojaków w tym roku, ponieważ nie ma na to pieniędzy.