Obecna sytuacja w kraju i na świecie nie napawa optymizmem. Każdego dnia zalewani jesteśmy informacjami o możliwym, ale coraz bardziej prawdopodobnym kryzysie gospodarczym. Coraz więcej firm analizuje swoją sytuację, a co niektórzy zaczęli wdrażać działania antykryzysowe. Co jednak w tej sytuacji dzieje się w sferze NGO? Jak podmioty ekonomii społecznej zapatrują się na swoją przyszłość?
Nadchodzący czas nie kształtuje się niestety w różowych barwach dla ekonomii społecznej. W większości NGO w Polsce nastawione są nie tylko na wytwarzanie produktów czy usług, które są ich gwarantem zysku, ale ich celem jest aktywizacja osób potrzebujących pomocy lub wykluczonych życiowo. Kolejne rozporządzenia przeciw epidemii wprowadzane przez rząd znacząco wpływają na kierowanie biznesem, również tym prowadzonym przez NGOsy. Ich podopieczni często nie mają możliwości pracy zdalnej, przez co tracą zdolności zarobkowe, a codziennych wydatków i zobowiązań nie ubywa.
– Sytuacja, z którą mamy do czynienia znacząco wpływa na gospodarkę i relacje biznesowe. Całemu „biznesowi” przychodzi się mierzyć z nową sytuacją. O ile firmy mają większe szanse na poradzenie sobie z kryzysem, o tyle podmioty ekonomii społecznej zostały w tej sytuacji osamotnione. W czasie, kiedy wzajemnie staramy sobie pomagać i wspierać, nie możemy o tych instytucjach zapominać – powiedział Tomasz Smorgowicz, Prezes Fundacji Rozwoju Osobistego HELISA.
Pomysły NGO na przetrwanie
Oczywiście, przedstawiciele organizacji pozarządowych nie siedzą ze spuszczonymi głowami i walczą o swoje przetrwanie, ale również starają pomagać się innym (!). Przykładem na to jest Spółdzielnia Socjalna Bistro Dalba, która prowadziła bistro w Urzędzie Miasta Gdańsk. Jak wszystkie lokale gastronomiczne w dużej mierze straciła swoich klientów. Pomimo tak skomplikowanej sytuacji pracownicy postanowili działać i przygotowują posiłki dla służb medycznych, dla stażystów Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Kolejnym przykładem dostosowania się do aktualnej sytuacji jest Spółdzielnia Lodziarska Jasna, która jeszcze miesiąc temu szykowała się do sezonu letniego postanowiła rozpocząć produkcję maseczek ochronnych i w ten sposób wesprzeć służby medyczne.
Organizowane są także licytacje, takie jak ta zorganizowana przez kawiarnię cieKAWA z Gdańska, w której na co dzień pracują osoby niepełnosprawne. W social mediach funkcjonuje Bazarek, gdzie sprzedawane są rzeczy wytwarzane przez pracowników kawiarni np. torby na zakupy. Kwota z każdego zakupionego produktu jest na wagę złota i przyczynia się do przetrwania lokalu.
SPOKO – Społeczny Kosz również pamięta o swoich Partnerach
SPOKO – Społeczny Kosz to inicjatywa, która na celu ma przede wszystkim wsparcie trzeciego sektora i umożliwienie mu nawiązanie współpracy z szeroko rozumianym biznesem. W głównej mierze dzieje się to poprzez wytwarzanie zestawów upominkowych, w których znajdują się starannie wyselekcjonowane produkty spożywcze oraz rękodzielnicze wytwarzane przez podmioty ekonomii społecznej.
O działaniach prowadzonych w ramach projektu wypowiedziała się koordynatorka projektu, Emilia Kałużna: – Aktualna sytuacja jest trudna dla nas wszystkich. Nie zapominamy jednak o naszych Partnerach i staramy się im pomóc jak tylko możemy. W związku z tym postanowiliśmy skontaktować się ze wszystkimi naszymi dostawcami i z produktów, które posiadają lub są w stanie wytworzyć postanowiliśmy stworzyć dwa nowe produkty – EKO PAKA i SMAKI REGIONÓW. Każdy kto zdecyduje się na ich zakup, może być przekonany, że mocno przyczynił się do zwiększenia szans na dalsze funkcjonowanie naszych dostawców. Wszystkie szczegóły dostępne będą niebawem na naszej stronie internetowej.