"Nasze życie to nie tylko choroba" - list otwarty osób z doświadczeniem choroby psychicznej
List otwarty osób z doświadczeniem choroby psychicznej. „Świr”, „czubek”, „wariat”, to nie MY. Tak jak inni kochamy, pracujemy, mamy zainteresowania i troszczymy się o innych. Chcemy o tym mówić, szczególnie teraz, w Światowym Dniu Zdrowia Psychicznego.
Nie zgadzamy się na to, w jaki sposób często jesteśmy przedstawiani w mediach, przez co wzmacniane są stereotypy na temat osób z problemami. Nie zgadzamy się, aby o chorobie psychicznej mówiono tylko w kontekście tragedii i sensacji. Ze smutkiem obserwujemy, że w mediach reprezentujących różne poglądy i strony polityczne, ludzie chorzy psychicznie są przedstawiani na ogół jako jednostki niebezpieczne, niedostosowane społecznie, będące po prostu zagrożeniem dla reszty społeczeństwa.
My tacy nie jesteśmy, nie trzeba się nas bać. Nie jesteśmy jedynie odbiorcami pomocy, potrafimy dużo dać z siebie. Jak wiele osób mamy pasje, talenty i marzenia. Wielu z nas maluje, fotografuje, pisze wiersze i artykuły do tworzonych przez nas gazet. Jak każdy chodzimy na zakupy, dbamy o nasze domy i bliskich, nawiązujemy przyjaźnie i opiekujemy się zwierzętami.
MIT: schizofrenia = szpital
Spotykamy się z poglądem, że miejsce chorego psychicznie jest tylko w szpitalu psychiatrycznym. Nie zgadzamy się z tym. Owszem, bywamy w szpitalach w okresach pogorszenia choroby, to jednak trwa krótko, tj. od 3 do 6 tygodni. Takie „przerwy w życiu” zdarzają nam się raz na: 7 lat (Ula), 10 lat (Gosia), 5 lat (Jola), 3 lata (Kuba), 20 lat (Karol). Poza tymi przerwami żyjemy tak jak Wy, pośród Was. Jesteśmy zdolni do samodzielnego życia.
Najistotniejsze jest dla nas, żeby ludzie nas zaakceptowali, zrozumieli, uszanowali. Pragniemy budować szczere, otwarte relacje. Przecież potrafimy. Tylko dajcie nam szansę. Zamiast odrzucać od razu – spróbujcie nas poznać.
Wszyscy ludzie potrzebują tego samego. Tak jak Wy pragniemy kochać i czuć, że jesteśmy kochani. Miłość nie powinna dzielić ludzi na zdrowych i chorych.
Marzą nam się drobne sukcesy i wielkie osiągnięcia. Chcemy żyć szczęśliwie i spokojnie. Nasze pragnienia i cele w życiu nie różnią się od Waszych. Różni nas tylko to, że zdarza się, że potrzebujemy trochę więcej czasu, by po nie sięgnąć.
Jesteśmy chorzy, ale nie jesteśmy tylko chorobą. Chcemy być równie ważni jak inni – być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Jesteśmy sąsiadami, córkami, matkami, żonami, braćmi, wyborcami, pracownikami. Nie odbierajcie nam prawa do tego.
Autorzy listu: Marcin Kleśta z ŚDS „Słoneczny Dom” oraz Jolanta Radomska, Jakub Cieślak, Karol, Urszula, Małgorzata, Karolina
- Środowiskowy Dom Samopomocy (ŚDS typ A) - ośrodek wsparcia dla osób z doświadczeniem choroby psychicznej
List powstał w ramach kampanii informacyjno-edukacyjnej Ochoczo Razem 2013, której głównym celem jest dialog na temat zdrowia psychicznego.
Źródło: Informacja nadesłana