Narodowy Instytut Wolności idzie do Sejmu. Spotkanie prasowe w KPRM
30 czerwca 2017 r. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie prasowe poświęcone projektowi ustawy o Narodowym Instytucie Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. To koniec rządowych prac nad projektem o Narodowym Centrum. Teraz trafia on do Sejmu. Czy posłowie zdążą uchwalić ustawę tak, żeby Instytut ruszył we wrześniu 2017 roku?
Rząd zakończył pracę nad projektem
Jeszcze dziś (30 czerwca 2017 r.) rządowy projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ma trafić do Sejmu. Taka informacja pojawiła się na spotkaniu (śniadaniu) dla prasy zorganizowanym specjalnie z tej okazji 30 czerwca 2017 r.
Na spotkanie zaprosili i prowadzili je: Wicepremier Piotr Gliński, Pełnomocnik Rządu do spraw Społeczeństwa Obywatelskiego Adam Lipiński oraz Dyrektor Departamentu społeczeństwa obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk.
Kiedy ruszy nowa instytucja
Ton wypowiedzi przedstawicieli rządu świadczy jednak o tym, że zdają sobie sprawę, jak trudne może być przyjęcie ustawy, tak żeby zaczęła działać od razu po wakacjach. W lipcu zaplanowane są dwa posiedzenia Sejmu, podczas których parlamentarzyści musieliby uchwalić akt.
Pełnomocnik ds. Społeczeństwa Obywatelskiego Adam Lipiński mówił miękko, że ma nadzieję na rozpoczęcie prac w Sejmie przed wakacjami (parlamentarnymi). Ale nie mówił o zakończeniu. Podobną powściągliwość wykazywał premier Gliński, choć wyrażał nadzieję, że uda się dotrzymać terminu jesiennego czy nawet wrześniowego.
Racjonalizacja, poprawa relacji i wzmocnienie
Ponieważ spotkanie w KPRM było skierowane do dziennikarzy (odbyło się praktycznie bez przedstawicieli adresatów nowej regulacji czyli przedstawicieli trzeciego sektora) przypomniano najważniejsze cele i założenia towarzyszące projektowi, a także opisano jak był konsultowany.
Instytut Wolności tworzone jest więc w celu racjonalizacji funkcjonowania trzeciego sektora, poprawy relacji między organizacjami pozarządowymi a państwem, ma też na celu wsparcie NGO. Ustawa wychodzi naprzeciw diagnozie, która jest diagnozą „częściowo krytyczną” tłumaczył Piotr Gliński, omawiając wskaźniki rozwoju NGO w Polsce, które lokują nas na ostatnich pozycjach .
Premier Gliński w swoich wypowiedziach odpierał zarzuty jakie płyną pod adresem proponowanej regulacji ze strony przedstawicieli organizacji pozarządowych. Po raz kolejny dowiedzieliśmy się więc, że projekt nie centralizuje, nie upolitycznia (nie bardziej niż dziś) i nie uzależnia od rządu (również nie bardziej niż teraz) trzeciego sektora i spraw związanych z rozwojem społeczeństwa obywatelskiego. Z drugiej strony premier podkreślał, że wsparcie działań obywatelskich jest zadaniem państwa, że państwo nie może się z tego zadania wycofywać (bo w jego miejsce nie ma kto wejść), że to wsparcie jest standardem w innych krajach.
Komitet rewolucyjny
Gospodarz wyjaśniał, że nie ma powodu, żeby centrum decyzyjne (regulujące współpracę rządu z NGO) znajdowało się w jednym z resortów (jak do tej pory). – Udało nam się wyrwać z tego nielogicznego rozwiązania - mówił premier. Zaproponowany w ustawie Komitet do spraw Pożytku Publicznego – rządowe ciało składające się z przedstawicieli wszystkich ministerstw, na czele którego stanie wicepremier, nazwał rozwiązaniem „rewolucyjnym”. Tłumaczył, że jest to ciało o bardzo wysokiej randze ustawowej. Komitet będzie koordynował współpracę rządu z sektorem, opracowywał akty prawne dotyczące sfery pożytku oraz przygotowywał programy rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Czy będzie możliwe wysłuchanie publiczne?
Jak przestrzegać prawa w NGO, jakie przepisy są ważne dla NGO – dowiesz się w serwisie poradnik.ngo.pl.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)