Łokietka 5 - InfoPunkt Nadodrze, nowa inicjatywa Fundacji Dom Pokoju działa zaledwie od kilku miesięcy, ale grafik imprez i artystycznych wydarzeń ma zapisany do wakacji. Duże zainteresowanie prasy również pomogło tej inicjatywie szybko przedrzeć się do świadomości mieszkańców nie tylko Nadodrza.
– Może najpierw powiemy, skąd my się tu wzięliśmy. Jesteśmy częścią wielkiego „planu boskiego”. Urząd Miasta na podstawie różnych statystyk włączył Nadodrze w tzw. Obszar wsparcia i objął go Lokalnym Programem Rewitalizacji. Będą tu realizowane różne inwestycje finansowane z kasy miejskiej i funduszy unijnych. Dotyczą one rewitalizacji twardej ( odnowy ulic i placów, kamienic, parków). Równolegle do tego toczy się tzw. rewitalizacja społeczno-gospodarcza, a w tym współpraca z różnymi instytucjami, na rzecz aktywizacji lokalnej społeczności – mówi Karolina Mróz z Domu Pokoju.
Program rewitalizacji Nadodrza realizowany w latach 2007-2013 wspierany jest przez Lokalną Grupa Wsparcia, w której skład wchodzą prócz Urzędu Miejskiego również Rada Osiedla Nadodrze, Dolnośląska Izba Rzemieślnicza oraz właśnie Fundacja Dom Pokoju, której powierzono stworzenie i prowadzenie Łokietka 5 – Infopunktu Nadodrze.
Nadodrze to dzielnica, która potrzebuje wsparcia, ale ciągle ma potencjał, by stać się ważnym miejscem na gospodarczej i kulturalnej mapie Wrocławia. Jej tożsamość przez lata kształtowała się głównie w oparciu o rzemieślnicze korzenie swoich mieszkańców. Obecnie lokalny koloryt pozostał, ale drobny biznes charakterystyczny dla Nadodrza stopniowo zamiera, nie znajdując dla siebie miejsca na współczesnym, nastawionym na globalizację, rynku.
Nadodrze jest zaniedbane, a przez to bardzo trudno jest zaktywizować mieszkańców, by chcieli się zaangażować w Rewitalizację i np. tchnąć nowe życie w swoje podwórka. Jest tu duży wskaźnik przestępczości i tzw. wykluczenia społecznego, ale z drugiej strony to tutaj od ponad dwudziestu lat działa chyba najaktywniejsza wrocławska rada osiedlowa.
Fundacja Dom Pokoju już od dłuższego czasu działa na Nadodrzu, pracując i czerpiąc pomysły i energię z klimatu miejsca. "Ginące zawody Śródmieścia” to projekt z 2008 roku, w którym udało im się nie tylko przypomnieć, jaki rodzaj rzemieślniczej sztuki dominował kiedyś w tej części Wrocławia, ale i pokazać, że na osiedlu ciągle istnieje nieco zapomniany i niewykorzystany, ale spory potencjał.
Projekt, jak się okazało, idealnie wpasował się w założenia programu rewitalizacji, w którym przewidziano m.in. odnowienie na kilku ulicach Nadodrza traktu handlowego – “strefy zakupów niecodziennych” oraz zakładów rzemieślniczych. Planowane inwestycje to jedno, potrzebne też było miejsce, gdzie osoby dysponujące pomysłem i energią mogą uzyskać wsparcie w znalezieniu na Nadodrzu kawałka przestrzeni dla siebie.
Kiedy więc miasto ogłosiło konkurs na prowadzenie punktu informacyjnego Fundacja Dom Pokoju zgłosiła się z pomysłem i ofertą obejmującą coś znacznie więcej niż tylko udzielanie samej informacji.
– Zaproponowaliśmy InfoPunkt jako miejsce prowadzenia społecznych debat, przeprowadzenia społecznych konsultacji, przyciągania inicjatyw z zewnątrz do Nadodrza. Dla zrealizowania tego projektu zawiązało się partnerstwo złożone z kilku podmiotów: Stowarzyszenia Aktywnych Społecznie Trampolina, Towarzystwa Aktywnej Komunikacji, Stowarzyszenia Młody Wrocław, portalu kulturalnego G-punkt i nieformalnej grupy Kolektyf. Ze współpracy tych wszystkich ludzi powstała koncepcja, która jest realizowana w tej chwili – połączenie dwóch sfer, dwóch przestrzeni. Pierwsza – publiczna, to pole działań, 80 metrów, na których się spotykamy, prowadzimy debaty społeczne i kulturalne, rozmawiamy. Tutaj też udzielamy informacji face to face, przy barze, przy kawce i herbatce. To też przestrzeń demokratyczna, gdzie można przyjść i powiedzieć „chciałbym zrobić spotkanie takie a takie” i my udostępniamy miejsce. Preferujemy inicjatywy, które w jakiś sposób wpływają na rewitalizację lub dotykają Nadodrza, ale także „uniwersalnych” problemów społecznych.
– Druga przestrzeń – klasyczny open space, to pomieszczenie biurowe, gdzie można przyjść, skorzystać z komputera, przeprowadzić spotkanie redakcyjne lub projektowe. Tutaj pracujemy głównie my, czyli zespół Fundacji Dom Pokoju, która InfoPunkt prowadzi oraz nasi partnerzy, wolontariusze, ale też „przytulamy” wszystkich, którzy chcą realizować przedsięwzięcia dla Nadodrza.
Fundacja, zanim jeszcze zaczęła prowadzić Łokietka 5 - Infopunkt Nadodrze już działała tu aktywnie – organizowała imprezy w Klubie Pod Kolumnami, organizowała warsztaty dla dzieciaków w Iskierce, organizowała Europejski Dzień Sąsiada z radą osiedla. Jej siedziba na Placu Św. Macieja 5 to zawsze było miejsce, z którego przestrzeni korzystało jednocześnie kilka innych organizacji pozarządowych i kumulowała się energia wielu ludzi.
Fundacja właśnie zakończyła pierwszą, a od września poprowadzi drugą edycję projektu „Rozruszniki podwórek”, w ramach którego wolontariusze, młodzi ludzie głównie z krajów zachodniej Europy wchodzą na nadodrzańskie podwórka i razem z ich mieszkańcami pracują nad zmianą ich wyglądu. Zespól Fundacji Domu Pokoju ma więc spore doświadczenie w działaniach animacyjnych i zna Nadodrze.
Sama działalność InfoPunktu wspiera się na trzech filarach:
– To przede wszystkim informacja. Udzielamy informacji o tym, co zostanie zrewitalizowane, jakie działania Urząd Miasta planuje do przeprowadzenia w najbliższych latach. W jaki sposób pozyskiwać dodatkowe informacje na temat swojego lokalu, czy jest on w planie rewitalizacji, jak się starać o pieniądze na remont, jak współpracować z miastem. Przychodzą też do nas mieszkańcy i chcą się dowiedzieć czegoś na temat remontów swoich podwórek, klatek schodowych.
Z tego wypływają różne dodatkowe pytania – jak pozyskać na Nadodrzu lokal na prowadzenie działalności gospodarczej. Ale również, jak się skrzyknąć, żeby odnowić klatkę schodową, co możemy zrobić, żeby nasze podwórko wyglądało lepiej, jeśli nie jest w planie działania- i my takie działania też staramy się animować na poziomie mieszkańców.
W następnym kroku, jeśli chodzi o informację, można zapisać się do tzw. Inkubatora przedsiębiorczości – Fabryka Firm, skorzystać ze wsparcia doradców, szkoleń czy księgowości przez 6 miesięcy – oczywiście za darmo.
Koncentrujemy się przede wszystkim na freelancerach, którzy pracują na własny rachunek, grafikach, projektantach, artystach itp.
To jest nasza idea i głównie też tak pojmujemy Nadodrze, miejsce dla ludzi kreatywnych.
Rozumiemy też projektowanie i myślenie kreatywne jako kontynuację rzemiosła na Nadodrzu. Design to rzemiosło XXI wieku. Jak realizowaliśmy projekt „Ginące zawody Przedmieścia” to pojawiła się taka refleksja, że ludzie, którzy dzisiaj prowadzą tu zakłady staną w pewnym momencie na zakręcie. Nie mają kontynuatorów, potomków, którzy przejmą ich zakłady, ale mają kapitał. Są klienci, jest tradycja, jest pewna marka, są maszyny itd. Byłoby bardzo fajnie zmiksować z nimi tych młodych ludzi (na przykład absolwentów wzornictwa), którzy mają projekty i brakuje im tylko zaplecza maszynowego, żeby te rzeczy zrobić.
Miasto życzyłoby sobie na tzw. trakcie handlowym- Łokietka, pl. św. Macieja do Chrobrego aż do placu Powstańców Wielkopolskich stworzyć taką uliczkę rzemieślników, twórców. Nie wystarczy jednak dać lokale, tutaj trzeba stworzyć jakąś markę, mieć klienta. Dlatego naszym pomysłem jest właśnie współczesny rzemieślnik-freelancer, artysta-designer.
Szeroko pojęta informacja, która ma być w zasadzie kompleksowym wsparciem dla potencjalnych przedsiębiorców tworzy pierwszy filar działalności InfoPunktu.
– Drugim filarem jest dialog. My czekamy na osoby, które chcą rozmawiać, w tej przestrzeni prowokujemy do dyskusji przychylnością i klimatem. Zapraszamy dyskusyjne kluby- zaczęło się od debaty na kanapie Habeas Lounge. (To kontynuacja międzynarodowego projektu, który rozpoczęła amerykańska artystka Linda Pollock. Czerwona kanapa, jej autorstwa, to miejsce spotkań przedstawicieli różnych środowisk i ich dyskusji na temat życia publicznego.) Idea jest taka, żeby spotykać się w miarę regularnie z moderatorem i prowadzić debaty na tematy społeczne. My staramy się celować w tematy zahaczające o Nadodrze lub rewitalizację, zapraszać autorytety, osoby odpowiedzialne z magistratu. Ale rozmawiamy też o Euro 2012, o planowaniu urbanistycznym tego miasta…
Dodatkowo prowadzimy inne spotkania i czy są one kulturalne, czy dotyczą spraw społecznych to założenie jest takie, żeby widz był ich interaktywną i integralną częścią. Nieważne, czy jest to pokaz filmów młodych twórców czy jakieś kabaretowe spotkanie- dyskutujemy nad formą, nad treścią. Zapraszamy też ludzi, którzy prowadzą swoje projekty naukowe, artystyczne, żeby je prezentowali - jeżeli ktoś jest łasy na analizę, krytyczne spojrzenie to jest to miejsce dla niego.
Czymś cyklicznym jest też impreza, która rozpoczęła się 9 czerwca pod tytułem "Komunikacje w rozmowie", tutaj współpracujemy z profesorem Michaelem Fleischerem, z Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej i jego studentami. Chcą oni za każdym razem przedstawiać trzy projekty w zakresie szeroko pojętej reklamy, komunikacji wizualnej i poddawać je krytyce nie tylko swojego towarzystwa ale też ludzi, którzy się tu pojawią.
Staramy się więc łączyć różne środowiska i różne poziomy funkcjonowania- osoby z magistratu miasta, uczelni, rady osiedla Nadodrza i samych mieszkańców, ich wszystkich zapraszamy do rozmawiania na temat tego, co się tutaj dzieje.
Design, który według koncepcji Domu Pokoju jako współczesne rzemiosło powinien harmonijne wtopić się w atmosferę Nadodrza ma na Łokietka 5 swoje stałe miejsce.
– Trzeci z filarów działalności InfoPunktu dotyczy właśnie komunikacji wizualnej i wzornictwa przemysłowego. InfoPunkt wychodzi naprzeciw nowym kierunkom w designie.
To przestrzeń najbardziej konkretna, ale też najmniej sprecyzowana u nas. Staramy się pokazywać wrocławski design, projektantów, designerów. Staramy się też organizować szkolenia, które dotyczą projektowania, wystawy i wydarzenia (mieliśmy wystawę pokonkursową graffiti z Niemiec, wystawę pokonkursową Witryny Nadodrza), projekty związane z tym tematem. Włączamy się w program Akcelerator Designu, gdzie jesteśmy partnerem ARAWU, ASP i Politechniki. To oni mają tworzyć program dla designu we Wrocławiu.
Wydarzenia kulturalne, artystyczne wyprowadzają się na czas wakacji z InfoPunktu, w tym czasie będzie prowadzona tylko działalność informacyjna, ale od września scena Łokietka 5 znowu będzie otwarta.
Źródło: inf. własna wroclaw.ngo.pl