Kosmetyka nie wystarczy. Zabytkowy park nadaje się do generalnego remontu. Michał Żółtkowski, student historii sztuki i varsavianista namawia dzielnicę do zadbania o Morskie Oko.
Żółtowskiemu nie podoba się też, że dzielnica chce pokryć
alejki w kilku miejscach kostką Bauma. – W ten sposób można budować
skwery na Ursynowie, a nie w zabytkowym parku – komentuje.
Na początku przyszłego miesiąca Michał Żółtowski razem z
kolegami z Forum Rozwoju Warszawy zamierza zorganizować dabatę
poświęconą remontom mokotowskich parków.
Wezmą w niej udział architekci, urbaniści oraz varsavianiści i
miłośnicy stołecznych zabytków.
– Chcemy przypomnieć urzędnikom, że oprócz Morskiego Oka na
Mokotowie jest jeszcze kilka innych parków wymagających gruntownej
rewitalizacji – wyjaśnia Żółtowski.
Władze Mokotowa pod koniec ubiegłego miesiąca rozstrzygnęły
przetarg na wykonawcę renowacji Morskiego Oka. Prace już się
rozpoczęły. Mają potrwać do 15 listopada.
Źródło: Życie Warszawy