Już są po pierwszym spotkaniu, które spędzili nad rodzinnymi albumami. Projekt „Mielecka pamięć. Spotkanie z tajemnicą i magią wielokulturowego tygla” wystartował. Zdeklarowanych 20 osób złapie za aparaty fotograficzne i pokaże miejsca, ludzi, wydarzenia Mielca, które ich zdaniem są nieodłączną częścią miasta.
Wielu miejsc już nie ma. Za pomocą archiwum fotografii udostępnionego przez filie Muzeum Regionalnego Jadernówka, a także archiwów rodzinnych będzie można dotrzeć do tego, co dawniej wpisywało się w krajobraz miasta i zestawić to ze współczesnością. Będzie to dowód na to, jak bardzo samo miasto czy też ludzie się zmieniają.
Takie porównanie ocali od zapomnienia to, co kiedyś było ważne, magiczne, miało wartość. Szczególnie o miejscach i ludziach z Mielca, którzy w dawniejszych czasach wpisywali się w wizerunek miasta coraz łatwiej zapomnieć. Aby uchwycić ten czas, a wiedzę o nim pozostawić w pamięci młodych mielczan Stowarzyszenie Kulturalne j'ARTe realizuje projekt „Mielecka pamięć”. Finansowo działania wspiera Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
Przeszukiwanie archiwum
Celem projektu jest poszukiwanie i rozwijanie tożsamości mielczan w oparciu o dziedzictwo kulturalne i sztukę regionu. – Chcemy dotrzeć do miejsc, których już nie ma, a dzięki bogatemu archiwum fotografii odkryjemy ich tajemnice. Przez dokumenty i wspomnienia najstarszych mielczan zrozumiemy wiedzę o dziedzictwie płynącym z tego miejsca – podkreśla Kinga Bielec prezes j'ARTe.
Ostatnie spotkanie uświadomiło uczestnikom, że bardzo blisko, w domowych albumach można znaleźć tajemnice. Chociażby brak znajomości ludzi spoglądających ze starych czarno białych fotografii. Oglądanie starych zdjęć miało być nie tylko inspiracją do działań twórczych, ale także zachętą do spotkań z bliskimi i wspólnego przypominania sobie rodzinnych historii.
Spotkania, rozmowy, wspomnienia
Będzie to pierwszy tego typu projekt w Mielcu wychodzący naprzeciw młodym ludziom, których interesuje odległa przeszłość ich rodzinnego miasta. Najstarsi mieszkańcy miasta będą główną skarbnicą wiedzy i pomogą w odkrywaniu tajemniczej dla młodzieży przeszłości Mielca. Stowarzyszenie będzie współpracować z Towarzystwem Miłośników Ziemi Mieleckiej, które posiada cenne archiwum publikacji i artykułów z lokalnej prasy opisujących historię Mielca.
W planie są spotkania z historykami, mieszkańcami miasta, którzy pamiętają czasy przedwojenne oraz warsztaty fotograficzne. Program uzupełnią warsztaty z zakresu przygotowania cyklu fotograficznego, selekcji zdjęć pod wystawę lub wydawnictwo.
Warsztaty przeprowadzone zostaną przez doświadczonych dokumentalistów z Kolektywu Fotografów visavis.pl z Krakowa. Nad całością będzie czuwał opiekun merytoryczny z Fundacji Imago Mundi, dzięki któremu uczestnicy będą mieli szansę osiągnąć wysoki poziom prezentowanych prac.
– Filmowym akcentem tej akcji jest projekcja obrazu „Po-lin” w reżyserii Jolanty Dylewskiej, ukazującego dawne współistnienie kultury żydowskiej i polskiej – dodaje Bielec.
Finał w grudniu
Cenna wiedza i zdjęcia Mielca sprzed dziesiątek lat i te bardziej współczesne zostaną utrwalone i udostępnione na grudniowej wystawie podsumowującej poszukiwania. Na podstawie opowieści i zdjęć na stronach internetowych stowarzyszenia zamieszczone będą „fotokasty”, czyli formy reportażów łączących fotografię i dźwięk. Ta innowacyjna forma ma szansę zainteresować ze względu na swoja formę jak i treść większe grono osób.
Źródło: j'ARTe