Miejskie powietrze czyni wolnym! [patronat ngo.pl]
Około setki miejskich aktywistów i aktywistek obradowało przez trzy dni na VII Kongresie Ruchów Miejskich w Lublinie. Efektem tych obrad są dwie nadzwyczajne tezy miejskie oraz nowe otwarcie na kolejne dziesięć lat działalności KRM-u.
Wolne miasta wolnych obywateli demokratycznie samorządzących się to fundament naszej, europejskiej cywilizacji.
Miasta są źródłem, ale też gwarancją demokracji, praw człowieka i wolności obywatelskich, nie danych jednak raz na zawsze – potrzebują one ciągłej dbałości i ochrony. Wolność i demokratyczna samorządność miast nie mogą być podważane przez autorytarny populizm, ksenofobię, nacjonalizm i fanatyzmy religijne. I przez marketingowe manipulacje masowymi zachowaniami i świadomością ludzi – dla korzyści globalnych biznesów. Wymaga to poważnej mobilizacji dla obrony wolności miast i wolności w miastach, oraz podmiotowości mieszkańców.
Realna wolność miast zależy, obok polityki, od ich stabilnego finansowania, niepodlegającego koniunkturom i układom partyjnym. Miasta wytwarzające dużą większość wspólnego bogactwa nie mogą być traktowane paternalistycznie jak „roszczeniowy” klient władzy centralnej, tylko podmiotowo – jak publiczny partner w podziale środków.
Tak brzmi uzasadnienie przyjętej przez KRM II Nadzwyczajnej Tezy Miejskiej O WOLNOŚCI i DEMOKRACJI MIAST / Stadtluft macht frei – miejskie powietrze czyni wolnym.
/Dla przypomnienia I Nadzwyczajna Teza O PRZECIWDZIAŁANIU KATASTROFIE KLIMATYCZNEJ przyjęta była dwa lata temu podczas Kongresu w Ostródzie i Iławie./
Do tej pory, jako ruchy miejskie broniliśmy wolności naszych miast głównie przed różnymi zakusami czy niezbyt mądrymi pomysłami władzy lokalnej. Przyszedł czas, gdy musimy bronić autonomii (wolności) miast i demokracji w miastach również przez obronę wolności w kraju i demokracji krajowej. Także przed władzą dążącą do centralizacji.
Miasto to nasz wspólny dom, mieszkańców i przybyszów, których dobrostanowi i pokojowi nie sprzyjają ostre podziały społeczne, napięcia i konflikty, nierzadko celowo sterowane.
Naturalne różnice społeczne nie mogą wyrażać się przez akty jawnej wrogości, agresji i pogardy, niszczącej pozytywne więzi i zaufanie między ludźmi oraz wobec instytucji. Uderza to zwłaszcza w najsłabszych, w mniejszości – jako „gorszym” grozi im często dyskryminacja i wykluczenie. Potrzebują więc oni szczególnej solidarności, obrony i wsparcia, ale bez agresji w „sprawiedliwym odwecie” za krzywdy. Sprzyjanie wzrostowi przemocy, choćby tylko werbalnej i symbolicznej, nie służy bowiem dobrej przyszłości – na powszednim hejcie wszystkich wobec wszystkich nic nie da się zbudować.
Niezdolność do wspólnej egzystencji i dialogu równych choć różnych ludzi, środowisk i społeczności, bez podziału na lepsze i gorsze, bez wrogości i wykluczania – to dramat polskiej demokracji, także demokracji miejskiej. Otwarte, tolerancyjne miasto jest domem dla wszystkich, i każdy ma prawo być w nim u siebie. Potrzeba dziś wypracowania formuły współistnienia mimo różnic i odmienności, opartej na konsensusie i dialogu bez przemocy, w opozycji do dyktatu większości, której z pozycji siły „wolno wszystko”.
Dlatego przyjęliśmy również III Nadzwyczajną Tezę: OTWARTE MIASTO RÓWNOŚCI, SOLIDARNOŚCI i TOLERANCJI.
Musimy zdecydowanie bronić wszelakich słabszych mniejszości, poza tymi, które nie uznają prawa innych do bycia sobą po swojemu. I opowiadać się za dialogiem, konsensusem przeciw przemocowym dyktatom (np. większości). Bo hejt i wrogość są udziałem wszystkich, a miasto musi istnieć przez swoją różnorodność. Z jednej strony są miasta wolne od LGBT, z drugiej hejt na ogromną większość mniej zamożnych osób, bo może ona zyskać 50 złotych na zmianach podatkowych. Żeby budować otwarte na przyszłość, przyjazne ludziom miasta najwyższy czas skończyć z tym szaleństwem. Bo na podziałach nie da się budować…
Mamy 10-lecie powstania KRM, początek kolejnej dekady działania i jest to symbolicznie dobry moment na NOWE OTWARCIE to właśnie teraz. Nie chodzi o opowiedzenie się po stronie którejś z dominujących opcji partyjno-politycznych (PiS czy anty-PiS.) tylko o wyraźne doprecyzowanie i wyeksponowanie naszych wartości czyli Miastopoglądu zawartego w naszych Tezach Miejskich, które mimo upływu lat są wciąż aż za bardzo aktualne.
P.S. Nagrania z obrad VII Kongresu Ruchów Miejskich w Lublinie są dostępne na naszym Facebooku.
A już wkrótce pojedyncze debaty i wywiady tez na naszym kanale YouTube.