Zaledwie co trzecia polska gmina przeznaczyła w 2011 roku jakieś środki na dotacje dla organizacji działających w obszarze kultury. Wspieranie kultury jest charakterystyczne dla miast, na wsi jest rzadkością. Portal ngo.pl prezentuje pierwsze wyniki badań na temat kondycji organizacji kulturalnych i współpracy z administracją.
Pomimo dużej liczby organizacji pozarządowych prowadzących działania na polu kultury, ich udział w tworzeniu i upowszechnianiu polskiej kultury wydaje się niewystarczający. Dla pełniejszego wykorzystania potencjału organizacji ogromne znaczenie ma współpraca z innymi podmiotami działającymi w tym obszarze, przede wszystkim urzędami gmin i miast oraz instytucjami kultury. I właśnie na tej współpracy skupia się realizowany w latach 2012-2013 projekt badawczy Stowarzyszenia Klon/Jawor. Jego celem jest rzetelny opis obecnej kondycji organizacji kulturalnych. Zbadana ma być także współpraca organizacji z urzędami i instytucjami kultury pod kątem potrzeb i oczekiwań obu stron.
Część badań została już zrealizowana, część zaplanowana jest dopiero na najbliższe tygodnie. Jednak już wstępne wyniki pierwszych analiz przynoszą ciekawe wnioski.
Zaledwie co trzecia polska gmina przeznaczyła w 2011 roku jakieś środki na dotacje dla organizacji w obszarze kultury. Analiza sprawozdań budżetowych JST pokazuje, że najintensywniejsza współpraca finansowa toczy się na Śląsku (51% gmin poniosło takie wydatki), w woj. warmińsko-mazurskim (42%), lubuskim (41%) i pomorskim (40%). Jednocześnie są województwa, w których dotacji takich udziela mniej niż jedna czwarta gmin: dotyczy to Polski centralnej i wschodniej: województwa podlaskiego (19%), podkarpackiego (23%), mazowieckiego (25%) i lubelskiego (25%). Te zróżnicowania powiązane są wyraźnie ze strukturą administracyjnego podziału regionów – praktyka dotowania aktywności kulturalnej organizacji pozarządowych jest charakterystyczna dla miast, podczas gdy na wsi jest rzadkością. Aby lepiej zrozumieć specyfikę funkcjonowania organizacji kulturalnych oraz scharakteryzować współpracę w obszarze kultury w regionach o różnym natężeniu współpracy, obecnie prowadzone są wywiady ankietowe z przedstawicielami organizacji, urzędów i instytucji kultury w województwie śląskim (wysokie natężenie współpracy) i lubelskim (niskie natężenie).
Na podstawie wcześniejszych etapów badania już teraz można jednak wyciągnąć wstępne wnioski dotyczące relacji organizacji z partnerami publicznymi. Zdecydowana większość polskich organizacji prowadzących działania kulturalne kontaktuje się z urzędami swoich miast lub gmin: niewiele ponad jedna dziesiąta nie kontaktuje się wcale, zaś w przypadku 39% organizacji są to częste, regularne kontakty. Niemal równie częste są kontakty organizacji kulturalnych z publicznymi instytucjami kultury, najczęściej z domami i ośrodkami kultury (relacje z nimi utrzymuje 77% takich organizacji), nieco rzadziej z zespołami artystycznymi, bibliotekami, muzeami (50%-60%). Z innymi instytucjami kultury relacje utrzymuje mniej niż połowa organizacji kulturalnych.
Większość organizacji prowadzi jakieś przedsięwzięcia i projekty wspólnie z urzędami lub instytucjami kultury. Najczęściej są to różnego rodzaju festyny i dni miejscowości, a także zajęcia warsztatowe i edukacyjne.
Współpraca z urzędami oceniana jest raczej pozytywnie, jednak nie oznacza to braku problemów we wzajemnych relacjach. Wśród nich, obok oczywistego braku pieniędzy, są m.in. kwestie związane ze skomplikowanymi formalnościami, zwłaszcza fakt, że nie pełnią one roli służebnej wobec wspólnych przedsięwzięć, ale ją dominują. Pojawiają się też problemy związane z brakiem zrozumienia między urzędem a organizacjami, a także odmienność wizji projektów kulturalnych. Część działaczy wskazuje na samoograniczenie pola odpowiedzialności lokalnej władzy do prowadzenia instytucji, dla których jest ona organizatorem. Organizacje pozarządowe bywają wypchane nie tylko poza obszar bezpośredniego zainteresowania samorządu, ale faktycznie na margines kultury lokalnej, jako zjawiska do niej nienależące.
Przedstawiciele organizacji wskazują też na problem braku refleksji urzędów nad kulturą lokalną jako całością oraz poddają krytyce priorytety polityki kulturalnej, które bywają zdominowane z jednej strony przez rozrywkę masową, a z drugiej przez ochronę dziedzictwa narodowego.
To jedynie wstępne wnioski z prowadzonych badań. Więcej wyników prezentować będziemy w kolejnych artykułach w ngo.pl, zaś pełny raport z badania powstanie na początku 2013 roku.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)