Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Weekend: 14-16 lipca 2017 był dla grupy rodziców, uczestników oraz absolwentów Akademii Życia bardzo pracowity i rozwijający. Warsztaty dla rodziców odbyły się dzięki pomysłowi i zaangażowaniu grupy nieformalnej złożonej z uczestników aktualnej edycji Akademii Życia: Konrada, Magdy i Tomasza.
Konrad Mielczarek – lider Grupy Nieformalnej Lot po wolność „Wszystko zaczęło się od spotkań z Asią Obiałą (coachem). Założyliśmy grupę – pomysł na warsztaty był dla nas oczywisty. Projekt od początku ewaluował. Obawiałem się trochę, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Założyliśmy, że warsztaty mają dać rodzicom wiedzę oraz możliwość zauważenia oraz akceptacji tego, że chcemy być niezależni. Uświadomienie, że kiedy my będziemy bardziej samodzielni, oni będą mieć więcej czasu na swoje życie. Wiem od prowadzących warsztaty oraz rodziców, że są bardzo zadowoleni. Czas pokaże, ile z tego, co rodzice usłyszeli i przeżyli wniosą do swojego życia.
Asia, Radek i Sebastian oraz absolwentka Akademii Weronika zauważyli „Rodzice są zaskoczeni, kiedy na własne oczy widzą, jak sprzątamy, czy gotujemy – np. przygotowaliśmy powitalną kolację! Rodzice to widzą, ale nie zawsze rozumieją, że nie potrzebujemy już tak dużej pomocy. Po to również są te warsztaty.” Ich zdanie podziela Dawid Trzuskolas – asystent „Oczekiwałem, że prowadzący warsztaty uzmysłowią rodzicom, że wyręczając we wszystkim i nadmiernie pomagając, robią krzywdę swoim – dorosłym przecież dzieciom. Jeśli po powrocie do domu Uczestnicy Akademii znów pozwolą się wyręczać, to uwstecznią się, a to, co wypracowaliśmy wspólnie zostanie zaprzepaszczone.”
Wśród rodziców przeważa opinia o konieczności organizowania takich warsztatów. Pani Danuta, mama Rafała stwierdziła: „Cieszę się, że mogłam wziąć udział w warsztatach – najwięcej dały mi warsztaty z Adamem Nykiem. Swoim przykładem pomaga nam zaakceptować, że każdy ma szansę na niezależność. Rodzice często podporządkowują swoje życie opiece, kiedy syn lub córka stają się sprawniejsi i nie chcą już takiego wsparcia, to rodzice muszą mieć czas, by się z tym oswoić.
Pani Maria, mama Radka zaproponowała, żeby podczas następnych warsztatów jedno ze spotkań było spotkaniem wspólnym dla uczestników i rodziców. Pani Wanda, mama Konrada odniosła bardzo pozytywne wrażenia, spotkała tu osoby mające podobne problemy. „Każdy z warsztatów był potrzebny – dały mi wiedzę np. wiedzę o cewnikowaniu i odleżynach (z Panią Danutą Grodzką), o tym jak np. wygląda proces usamodzielnienia , jak dbać o dobre relacje z dorosłym dzieckiem. Adam Nyk jest osobą na wózku, więc to, co przekazywał nam na warsztatach było konkretne oraz skłaniało do przemyśleń. Z warsztatów wyniosę to, że trzeba pozwolić dorosłym dzieciom na usamodzielnienie – dać przestrzeń.” Według Pani Lucyny mamy Weroniki udział w warsztatach pozwala rodzicom na spojrzenie z boku na rodzinne relacje, warsztaty powinny być cykliczne ”Warsztaty oczywiście są potrzebne – dla nas oraz naszych dzieci. Dla nas to też możliwość zobaczenia, czego się w Akademii nauczyli – Asia np. nauczyła się gotować” stwierdził Pan Rafał – tata Asi.
Pani Justyna mama Sandry o warsztatach dowiedziała się dwa dni wcześniej „Przyjechaliśmy bez oczekiwań, wszystko jest tu dla nas nowe. Świetne warsztaty z Adamem Nykiem, skorzystałam z doświadczeń innych rodziców. Takie warsztaty to rewelacyjny pomysł. Sandra miała okazję porozmawiać z uczestnikami Akademii Życia, była pod dużym wrażeniem tego, co osiągnęli. Tu jest wspaniale, super miejsce żeby się usamodzielnić.”A z perspektywy prowadzących warsztaty: Joanna Obiała (coach i doradca zawodowy) „Na spotkaniach omawialiśmy plany uczestników i perspektywy na przyszłość zawodową. Rozmawialiśmy o planach osób, którym nie wystarczyło czasu w Akademii, aby zacząć staż. Wśród uczestników są osoby, które podjęły się całkowicie nowych wyzwań i próbowały się przekwalifikować, by podjąć odpowiedni zawód. Nie każdy wcześniej miał możliwość wybrać profil szkoły, który byłby zgodny z jego zainteresowaniami, inni nie mogli po wypadku podjąć dalszego kształcenia na tym samym kierunku. Całkowite przekwalifikowanie się, bądź próba podjęcia nauki nowego zawodu, jest najtrudniejszym elementem Akademii. Indywidualne spotkania zweryfikowały postrzeganie rodziców co chcą dla swoich dzieci, a do czego oni mogą się przygotować, by utrzymać się w przyszłości na stanowisku pracy. Celem moim było zmniejszenie obaw rodziców i przekonanie ich, by pozwolili dzieciom, brać odpowiedzialność za podejmowane decyzje, by wspierali ich w dążeniu do celu.”
„Przekazujemy uczestnikom Akademii, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą, by samodzielnie funkcjonować stwierdził Przemysław Stelmasik – trener samodzielnego życia. W dużym stopniu zależy to od stopnia uszkodzenia. Każdy potrzebuje wolności i przestrzeni na samodzielność i to chcę rodzicom przekazać. Również przez swoje doświadczenia. Najważniejsza jest cierpliwość, na każdym etapie uczestnicy mogą nauczyć się nowych umiejętności i doskonalić, te, które już mają. Dlatego ważne jest, żeby w domu kontynuowali to, czego nauczyli się w Akademii Życia.”
Obawy Martyny Nowak– psychologa rozwiały się po pierwszym spotkaniu – rodzice chętnie dzielili się tym, co czują. Mieli okazję do lepszego poznania siebie w atmosferze zaufania. „Rodziców różniły doświadczenia – uzależnione chociażby od tego, czy ich dziecko przebywa jeszcze w Akademii, czy też ma już za sobą ten czas. Skoncentrowałam się na moderowaniu sytuacji – dałam rodzicom możliwość wypowiedzenia się bez oceniania. To był czas dla nich. Rodzice widzieli zmiany, jakie nastąpiły – moim celem było, by uszanowali te zmiany. By zaufali swoim dzieciom, że poradzą sobie, gdy oni odejdą.”
Dla Adama Nyka istotne jest to, że rodzice czują potrzebę spotkań. „Z mojej perspektywy, terapeuty – to ciekawy proces. Rodzice chcą się dzielić swoimi kłopotami oraz radościami – rzadko mają okazję, by dzielić się tym w swoich środowiskach. Na pewnym etapie życia zaczynają zadawać sobie pytanie, czy dorosłe dziecko poradzi sobie po ich odejściu. Rodzicom chce się tu dotrzeć, aby popracować nad swoim rozwojem. Widzą, także przez mój przykład, że ich dzieci mają szansę na samodzielne życie. Chciałbym, żeby rodzice zachowali pogodę ducha, zauważali zarówno to, co robią ich dzieci, ale także to, co sami robią dla swoich rodzin. Rodzice czuli się w tym gronie bezpiecznie, grupa dała im poczucie tożsamości. Te kilka godzin było dla mnie ważnym doświadczeniem terapeutycznym.”
Grupa Nieformalna LOT PO WOLNOŚĆ uzyskała dofinansowanie na zorganizowanie warsztatów w ramach programu „Centrum Dla Rodziny” realizowanego przez Stowarzyszenie Instytut Zachodni / Stowarzyszenie Dorośli – Dzieciom i dofinansowanego ze środków Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
Zebrała: Anna Klechniowska
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.