3 czerwca 2006, już po raz trzeci odbył się w Szkole Podstawowej nr 120 w Łodzi "Piknik Integracyjny". Rodzice wspólnie z dziećmi przygotowali na tę okazję różne atrakcje. Dochód z imprezy zasili akcję "Memorandum dla poparzonego Michałka" oraz pozwoli rozpocząć organizowanie nowoczesnej sali językowej na miarę XXI wieku. Ideą pikniku była integracja i wspólna zabawa w gronie nauczycieli, rodziców i dzieci.
Atrakcji było
tak wiele, że nie sposób wymienić wszystkie. Impreza rozpoczęła się
o godzinie 9.00. Pogoda dopisywała. Wszystko działo się pod gołym
niebem, na boisku szkolnym. Na początek każda klasa przygotowała
swój występ. Uczniowie śpiewali piosenki, tańczyli, recytowali
wiersze z dedykacjami dla swoich rodziców. Wszystkiemu przyglądali
się zaproszeni pensjonariusze II Domu Pomocy Społecznej „Pogodna
Jesień”.
W międzyczasie
niektórzy rodzice otworzyli swe stoiska i rozpoczęli sprzedaż
przygotowanych gadżetów i posiłków. Pomysły były najróżniejsze:
począwszy od kiełbasek z grilla, hamburgerów, bigosu, kolorowych
ciast, ciasteczek, napojów po spinki do włosów, długopisy, kubki,
koszulki… Prawdziwy festyn nie mógłby odbyć się bez loterii
fantowej – i taka oczywiście miała miejsce. Poza główną loterią
niektóre klasy przygotowały swoją. Miałam okazję uczestniczyć w
jednym z nich. Kręcąc kołem fortuny wylosowałam zestaw długopisów z
notesikiem.
Ponadto w
programie festynu znalazły się wyjątkowe atrakcje jak przejazd
samochodem z 1926 roku, rundka quadem w towarzystwie wojskowego,
wjazd drabiną strażacką do góry, skok na linie organizowany przez
harcerzy oraz pokazy walki prezentowanej przez ochroniarzy „Kobry”.
Dziewczynki i chłopcy licznie udawali się na makijaż oraz
farbowanie włosów. Na boiskach można było wziąć udział w sportach
grupowych, takich jak siatkówka i koszykówka. Stąd i dorośli, i
dzieci bawili się znakomicie.
Na temat pikniku rozmawiałam z panią Marią Rajchelt, dyrektorem SP 120:
Maria Rajchelt:
- Piknik jest organizowany trzeci raz, a w tym roku szkolnym
wyjątkowo już drugi. Stało się to właściwie z inicjatywy samych
rodziców, którzy byli bardzo zadowoleni z wrześniowego pikniku i
zaproponowali powtórkę na zakończenie roku szkolnego. Każdy piknik
ma oddzielne hasło. Dzięki ostatniemu udało nam się zebrać spore
środki na organizację pracowni internetowej.
- Przede
wszystkim zintegrowanie środowiska. Zwrócenie uwagi, że stanowimy
całość i wszyscy, czyli dzieci, nauczyciele, rodzice potrafimy się
bawić.
Źródło: inf. własna lodzkie.ngo.pl