Brak koordynacji i przejrzystości, prowadzenie w niezgodzie z regulaminem – to główne bolączki łódzkich konsultacji społecznych. Na ich temat członkowie Inicjatywy Społecznej "Łodzianie Decydują" dyskutowali w ubiegły czwartek (4 listopada) z urzędnikami i przedstawicielami organizacji pozarządowych.
Spotkanie organizowane było w ramach projektu „Mój Samorząd” realizowanym przez Sieć SPLOT. Głównym tematem spotkania był wpływ mieszkańców na decyzje zapadające w mieście. Dyskutowano głównie o konsultacjach, gdyż to właśnie za pośrednictwem tego mechanizmu wpływ obywateli na miasto może być najbardziej widoczny. Może być, ale czy jest? No właśnie – według nas, jeszcze nie do końca.
Urząd Miasta Łodzi reprezentowali na spotkaniu przedstawiciele Wydziału Spraw Społecznych, Wydziału Gospodarki Komunalnej oraz Zarządu Dróg i Transportu – czyli wszystkich jednostek miasta, które w tym roku prowadziły konsultacje społeczne z mieszkańcami. To zwiastowało ciekawą dyskusję.
Konrad Malec z Inicjatywy Społecznej Łodzianie Decydują odniósł się do wszystkich realizowanych ostatnio w Łodzi konsultacji społecznych i ich zgodności z regulaminem. W dotychczasowych konsultacjach szwankowało zbyt ogólnikowe (często jednozdaniowe) informowanie na ich temat. Mieszkańcy często nie mieli świadomości jak będą wyglądać konsultacje i na co tak na prawdę będą mogli mieć wpływ (konsultacje spalarni, konsultacji ruchu w mieście, konsultacje budżetu). Często również dowiadywali się o nich zbyt późno (regulamin nakazuje informowania z 14 dniowym wyprzedzeniem). Wyraźnie to widać na przykładzie konsultacji spalarni, gdzie na spotkanie zapraszano mieszkańców….dwa dni przed ich rozpoczęciem.
–„Raporty z konsultacji spalarni oraz organizacji ruchu w mieście otrzymaliśmy dopiero na wniosek o udostępnienie informacji publicznej – a powinny być powszechnie dostępne” – mówił Konrad Malec. „W dodatku sprawozdanie z konsultacji dot. ruchu w mieście było jedynie notatką. Mimo, że regulamin nakazuje odnotowanie głosów mieszkańców, tam przeczytaliśmy, iż wnioski i sugestie były analizowane i weryfikowane bezpośrednio na miejscu spotkań – to niedopuszczalne” – kontynuował. Jako Inicjatywa Łodzianie Decydują zauważyliśmy również pozytywne strony prowadzonych konsultacji. Z pewnością takimi były: dobra promocja konsultacji dot budżetu (co zaowocowało dużym uczestnictwem mieszkańców), jak i dobra (jak na razie) dokumentacja dot. konsultacji (na stronie urzędu miasta można zapoznać się np. z szczegółowymi sprawozdaniami, wynikami badań ankietowych itp.)
Konsultacje wymagają więc najpierw uporządkowania i umiejscowienia ich na określonych zasadach „w ramach urzędu”, by można było liczyć, iż każde kolejne będą efektywniejsze i lepiej prowadzone.
Dlatego też o plany w tym zakresie zapytamy kandydatów/tki na Prezydenta miasta Łodzi już podczas debaty dnia 14 listopada 2010r.
Zapytamy też o pomysły na rozwój partycypacji społecznej w mieście Łodzi i pomoc mieszkańcom w sporządzaniu projektów uchwał obywatelskich.
Sprawdźmy jak kandydaci chcą rozmawiać z mieszkańcami!
- Relacje z debaty „Czy łodzianie współdecydują – porozmawiajmy o konsultacjach społecznych”
Źródło: Inicjatywa Społeczna "Łodzianie Decydują"