13 czerwca 2006 Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie zgodności z Konstytucją zapisów art. 27d ust. 1 i 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przypomnijmy, że wniosek o zbadanie tej sprawy złożył w ubiegłym roku Rzecznik Praw Obywatelskich. Zrobił to na prośbę organizacji pozarządowych, przychylając się do argumentacji, że możliwość dysponowania 1 procentem podatku należnego państwu jest uprawnieniem każdego obywatela.
Trybunał Konstytucyjny nie przychylił się
jednak do argumentacji forsowanej przez organizacje pozarządowe i
Rzecznika Praw Obywatelskich. W opinii sędziów podatnicy
korzystający z liniowej stawki podatku nie zostali pobawieni
obywatelskiego prawa do dysponowania częścią podatku należnego
państwu, a jedynie pewnego przywileju, który sam w sobie jest
niczym innym jak odstępstwem od ogólnie obowiązujących reguł
polityki państwa opisanych w rozdziale X Konstytucji. Sędziowie
podkreślili ponadto, że ustawodawca nie ma obowiązku przyznawania
przywilejów wszystkim podatnikom.
Ustawodawca nie stworzył też sytuacji, w której
obywatele są traktowani nierówno. Po pierwsze, każda osoba fizyczna
prowadząca działalność gospodarczą ma wolną wolę co do wyboru
sposobu opodatkowania – może pozostać przy tradycyjnych zasadach
zachowując stare przywileje, albo przejść na stawkę liniową
korzystając z różnych ułatwień, które z tego wynikają (ucieka w ten
sposób na przykład od progresji podatkowej). Zdaniem Trybunału
ustawodawca w odpowiedni sposób zagwarantował każdemu obywatelowi
wolność wyboru w tym zakresie zachowując przy tym wymogi właściwej
legislacji. Po drugie, możliwość dysponowania 1 procentem podatku
nie przynosi bezpośrednich, osobistych korzyści podatnikowi. Nie
jest to ulga podatkowa, jest to raczej przejaw woli politycznej
podatnika, który decyduje o tym co zrobić z częścią należnego
państwu podatku, który i tak musiałby zapłacić. W związku z tym
trudno tutaj mówić o sytuacji, w której ze względu na stopień
obciążenia podatkiem jedni podatnicy coś tracą, a inni zyskują. Co
za tym idzie, nie jest to naruszenie zasad sprawiedliwości
społecznej.
Trybunał wspomniał również, że nawet gdyby
ewentualnie przyjąć stanowisko Rzecznika, to wówczas oznaczałoby to
głęboką, systemową zmianę w systemie opodatkowania. Taką zmianę
mógłby spowodować ustawodawca, ale nie Trybunał Konstytucyjny.
Sędziowie zwrócili ponadto uwagę na fakt, że uwzględnienie
postulatów organizacji pozarządowych mogłaby stać się źródłem
innych problemów. Podatnicy korzystający z różnych form
opodatkowania jednocześnie mogliby bowiem korzystać z mechanizmu
1-go procentu podwójnie.
Źródło: materiały własne