Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Warszawska Euro Pride - największy europejski przemarsz mniejszości seksualnych - będzie pierwszą taką paradą w Europie Wschodniej. Odbędzie się 17 lipca przyszłego roku.
- Aplikować do tego przedsięwzięcia to jak stanąć do konkursu na organizatora igrzysk olimpijskich - twierdzi Tomasz Bączkowski z Fundacji Równości, która organizuje warszawskie Parady Równości. - Trzeba się zgłosić kilka lat wcześniej. W ostatnim etapie rywalizowaliśmy z Belfastem, ale po naszej prezentacji dwa lata temu w Sztokholmie dostaliśmy 100 proc. głosów. Nawet od Irlandczyków.
W weekend do Warszawy przyjechało 17 organizatorów takich parad zrzeszonych w European Pride Organisers Assotiation. Ustalono termin. Homo- i transseksualni goście z całej Europy przejdą ulicami Warszawy 17 lipca. Towarzyszące Paradzie imprezy rozpoczną się tydzień wcześniej. Dlaczego w naszym mieście?
- To symbol - twierdzi Bączkowski. - Warszawa się zmienia, coraz więcej się mówi o prawach lesbijek i gejów, a przecież jeszcze pięć lat temu Parada Równości była zakazana.
O zmianie nastrojów świadczy m.in. to, że z członkami EPOA spotkała się przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska. Miasto nie zamierza jednak wspomóc Parady finansowo. Pozostają sponsorzy. - Władze miejskie w Europie zwykle pomagają. Na zeszłoroczną Euro Pride w Zurychu miasto wydało 50 tys. euro, podobnie dwa lata temu w Sztokholmie - mówi przewodniczący EPOA Szwajcar Mark Chapman. - To nie jest bezzwrotna dotacja. Tłumaczyliśmy pani przewodniczącej, jak gigantyczna jest to skala. Na Paradę w Zurychu przyjechało 100 tys. osób, to potężna siła turystyczna. Miasto zarobiło wówczas 6 mln euro. Byliśmy rozczarowani, że pani Malinowska-Grupińska nam odmówiła.
Rekord padł trzy lata temu na Euro Pride w Madrycie - blisko półtora miliona przyjezdnych. - My spodziewamy się ok. 20 tys. - spekuluje Bączkowski. - Przede wszystkim to wielka kampania wizerunkowa dla Warszawy jako nowoczesnej i tolerancyjnej. Każdy z organizatorów przyznaje, że Parada odmienia te miasta.
Na konferencję EPOA przyjechali też reprezentanci środowisk mniejszościowych z Rosji i Białorusi, krajów, w których prawo wciąż nie gwarantuje zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Źródło: warszawa.gazeta.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.