Przez dwa dni łęczycanie i liczni turyści mogli podziwiać wyroby sztuki ludowej na tradycyjnej imprezie, jaką jest "Łęczyca w barwach jesieni". Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich latach kiermasz sztuki ludowej i amatorskiej zgromadził kilkudziesięciu twórców z całej Polski. Na stoiskach można było podziwiać wyroby ceramiczne, garncarskie, hafciarskie, liczne obrazy i rzeźby.
Do końca września można jeszcze oglądać wystawę
obrazów p. Elżbiety Dybalskiej z Bełchatowa, dla której jedwab i
malowanie na jedwabiu to najważniejsza rzecz życia. Uwielbia
pastele i ostre kolory, pejzaże rzeczywiste i nierealne, ale zawsze
na jedwabiu. Malowanie przy wykorzystaniu takiego rodzaju materiału
wymaga dużej precyzji, cierpliwości, nabywanego doświadczenia gdyż
każdy popełniony błąd, zły ruch pędzla jest nieodwracalny. Jej
dotychczasowy dobytek malarski to wystawy w Polsce i zagraniczne
jak: Londyn Galeria: All Hallows by the Tower, Byward Street
Londyn, Genua wystawa indywidualna organizowana przez Associazione
Italo-Polacca di Genova, Aubergenville (przedmieścia Paryża)
wystawa indywidualna z okazji corocznego festiwalu zaprzyjaźnionych
miast, Lwowski Pałac Sztuki wystawa zbiorowa, Słowacja, Różemberok
Dom sztuki czy wernisaż w siedzibie Konsulatu Generalnego RP w
Malmö.
Wcześniej było inaczej. Moje pasje realizowane
były poprzez malarstwo olejne oraz sztukę użytkową… W Grecji
projektowałam wzory płytek ceramicznych, w Harford, w Stanach
Zjednoczonych tworzyłam kolorowe, ozdobne faktury ścienne (murals).
Swe prawdziwe powołanie odkryłam stosunkowo późno, bo dopiero w
roku 1995. Miało to miejsce w Irlandii, gdzie po raz pierwszy
spróbowałam malować na jedwabiu… - mówi Elżbieta
Dybalska.
Ewa Chodkiewicz, specjalista do spraw
plastyki w domu kultury organizator wystawy - Szczególnie
polecam prace Eli Dybalskiej.
Mieszkam, żyję i tworzę w Bełchatowie, a gdzie planuję swoje najbliższe wystawy, kto wie...- mówi Elżbieta Dybalska.