Kasia Gałkowska-Guzik, Kasia Szkutalska i Marta Glasenapp to trzy warszawskie wolontariuszki, które podczas II edycji Akademii Liderów Wolontariatu połączyły siły i zrealizowały prawdziwie imponujący projekt społeczny pod tytułem „Królewski spacer”. Nie ma wątpliwości, że działanie wolontariackie o tak dumnej nazwie po prostu musiało się udać!
„Królewski Spacer” był wydarzeniem dla seniorów z warszawskiego Gocławia. Projekt został pomyślany dla grupy kilkunastu osób i miał na celu zmotywowanie starszych ludzi do aktywniejszego spędzania wolnego czasu oraz do pogłębiania wiedzy o Warszawie.
Podczas czerwcowego spaceru 14 seniorów wyposażonych w kijki do Nordic walking (oraz pod czujnym okiem instruktora) pokonało blisko 2,5 km trasę po Łazienkach Królewskich. Na trasie spaceru znalazły się m.in. Podchorążówka, Nowa Pomarańczarnia, świątynia Sybilli czy amfiteatr. W czasie przemarszu udało się spotkać nie tylko charakterystyczne dla Łazienek Królewskich wiewiórki czy pawie, lecz także sarnę – jedyną mieszkającą w Łazienkach królewskich przedstawicielkę tego gatunku, która od prawie 10 lat spaceruje po parkowych alejkach.
Realizacja projektu „Królewski Spacer” była możliwa dzięki temu, że wolontariuszki brały udział w programie szkoleniowymAkademia Liderów Wolontariatu, który jest adresowany do wyróżniających się zaangażowaniem ochotników-liderów.
Kasia, Marta i Kasia to właśnie takie osoby – w swojej wolontarystycznej pracy są szczególnie aktywne i z chęcią rozwijają swoje działania. Jako uczestniczki II edycji ALW dziewczyny miały okazję dowiedzieć się m.in. jak przygotować, promować i zrealizować projekt społeczny, doskonaliły się w sztuce efektywnej pracy zespołowej, a także poszerzyły świadomość własnych umiejętności i mocnych stron w podejmowanych działaniach. Nieocenioną pomocą podczas przygotowań do projektu była opieka mentorki – Magdaleny Plewkowskiej-Semik oraz wsparcie finansowe w postaci grantu. Akademia Liderów Wolontariatu jest częścią projektu „Ochotnicy warszawscy”, a jej bezpośrednim realizatorem była Fundacja Szkoła Liderów.
Nauka, przygoda i nowe przyjaźnie
Kasia Szkutalska (Stowarzyszenie Warszawski Gocław) swoją przygodę z wolontariatem zaczęła w harcerstwie ponad 30 lat temu.
– Okres ten był bardzo ważny dla mnie, jako młodego człowieka, w kształtowaniu pierwszych relacji międzyludzkich.
Od czasu harcerstwa Kasia angażowała się w niezliczoną ilość społecznych przedsięwzięć, nadal czując potrzebę zdobywania nowych doświadczeń i wrażeń. Stąd też znalazła się w gronie uczestników Akademii. W swojej ocenie, dzięki udziałowi w programie miała okazję poznać swoje zdolności interpersonalne, takie jak nawiązywanie kontaktu z innymi, umiejętności uważnego słuchania, przemawiania, zarządzania przekazem niewerbalnym i werbalnym oraz pracy w zespole.
Kasia nie ukrywa, że podczas realizacji „Królewskiego Spaceru” zespół napotkał na różne problemy, jednak udało im się je razem przezwyciężyć.
– Byłam najstarszą osobą w tej grupie, jednak od moich wspaniałych koleżanek nauczyłam się bardzo wiele, był to dla mnie zaszczyt pracować w tak zacnym gronie.
Dla Marty Glasenapp (Ośrodek Edukacji Muzeum Łazienki Królewskie) przygoda z Akademią zaczęła się od maila z zaproszeniem do uczestnictwa w programie. Już podczas początkowego szkolenia między nią a Kasiami pojawiła się nutka porozumienia i sympatii, która pozwoliła zrealizować „Spacer”.
– Każda z nas, mimo zupełnie innej formy realizowanego wolontariatu oraz pracy – dała od siebie to, co najlepsze mogłyśmy zaoferować i powstało coś wspaniałego, Królewski Spacer. Z samego spaceru skorzystali nie tylko seniorzy, ale również i my! – mówi Marta. – Podczas realizacji natknęłyśmy się na wiele przeciwieństw, przegadałyśmy dziesiątki godzin przez telefon, ale i we własnych domach przy kawce.
Zgłosię się do udziału w III edycji Akademii Liderów Wolontariatu! Nabór mija 13 lutego 2019 r.
Co warto podkreślić, poza nauką i przygodą, dla Marty udział w Akademii okazał się także być okazją do zyskania nowych przyjaźni.
– W trakcie ALW stałyśmy się trójką naprawdę super dogadujących się babek! – wspomina.
Kasia Gałkowska-Guzik (Ośrodek Pomocy Społecznej Bemowo) była początkowo umiarkowanie entuzjastyczna względem projektu, który miał polegać na przygotowaniu spaceru dla seniorów.
– Spacer, kijki, znane wszystkim Łazienki, umiarkowany ruch i stonowane emocje – czy to wszystko zachwyci, okaże się potrzebne? – wspomina swoje wątpliwości.
Dopiero obserwowanie efektów postępujących przygotowań i organizacja samego wydarzenia sprawiły, że Kasię ogarnęła prawdziwa radość i duma z „Królewskiego Spaceru”. 17 czerwca stało się coś niesamowitego – widziała zadowolenie uczestników, razem z nimi cieszyła się spacerem i zwiedzaniem Łazienek, została prawdziwie zarażona ich entuzjazmem! Dziś już wie, że było warto
– Seniorzy, ludzie starsi, emeryci naprawdę potrzebują wyjść z domu, poczuć, że robią coś dla siebie, zobaczyć, że są ludzie, którzy bezinteresownie zrobią coś dla nich – mówi. – Mają w sobie ogromną chęć do wyrwania się ze swoich wygodnych foteli zamkniętych w czterech ścianach, chęć do spotykania swoich rówieśników, chęć do zobaczenia ciekawych rzeczy i usłyszenia kawałka historii Warszawy. Ogromnie się cieszę, że mój sceptycyzm okazał się tak bardzo bezpodstawny.
Tekst pochodzi z portalu ochotnicy.waw.pl: "Królewski Spacer" - to brzmi dumnie! O projekcie zrealizowanym w ramach Akademii Liderów WolontariatuCo warto podkreślić, poza nauką i przygodą, dla Marty udział w Akademii okazał się także być okazją do zyskania nowych przyjaźni.
– W trakcie ALW stałyśmy się trójką naprawdę super dogadujących się babek! – wspomina.
Kasia Gałkowska-Guzik (Ośrodek Pomocy Społecznej Bemowo) była początkowo umiarkowanie entuzjastyczna względem projektu, który miał polegać na przygotowaniu spaceru dla seniorów.
– Spacer, kijki, znane wszystkim Łazienki, umiarkowany ruch i stonowane emocje – czy to wszystko zachwyci, okaże się potrzebne? – wspomina swoje wątpliwości.
Dopiero obserwowanie efektów postępujących przygotowań i organizacja samego wydarzenia sprawiły, że Kasię ogarnęła prawdziwa radość i duma z „Królewskiego Spaceru”. 17 czerwca stało się coś niesamowitego – widziała zadowolenie uczestników, razem z nimi cieszyła się spacerem i zwiedzaniem Łazienek, została prawdziwie zarażona ich entuzjazmem! Dziś już wie, że było warto
– Seniorzy, ludzie starsi, emeryci naprawdę potrzebują wyjść z domu, poczuć, że robią coś dla siebie, zobaczyć, że są ludzie, którzy bezinteresownie zrobią coś dla nich – mówi. – Mają w sobie ogromną chęć do wyrwania się ze swoich wygodnych foteli zamkniętych w czterech ścianach, chęć do spotykania swoich rówieśników, chęć do zobaczenia ciekawych rzeczy i usłyszenia kawałka historii Warszawy. Ogromnie się cieszę, że mój sceptycyzm okazał się tak bardzo bezpodstawny.
Tekst pochodzi z portalu ochotnicy.waw.pl: "Królewski Spacer" - to brzmi dumnie! O projekcie zrealizowanym w ramach Akademii Liderów Wolontariatu
Źródło: ochotnicy.waw.pl