Publicystyka - ngo.pl

 – Wynagrodzenie jest dla każdego pracownika najważniejsze. Jednak rotacje są dzisiaj duże i kierowcy mają łatwość w przebieraniu w ofertach wynagrodzenia. Płace kierowców zawodowych stale rosną, zatem wiele firm oferuje podobne honoraria. W naszym poradniku pokazujemy w szczegółowy sposób, jak spowodować, że dana firma będzie atrakcyjniejsza od konkurencji. Podpowiadamy jakie działania można wdrożyć już dzisiaj, często nie ponosząc przy tym żadnych kosztów. Należy zacząć od traktowania swoich kierowców z szacunkiem, bo są oni ważnym ogniwem firmy - przekonuje dr inż. Justyna Świeboda, prezes Polskiego Instytutu Transportu Drogowego.

– Płaca na czas i zgodna z umową to absolutna podstawa! Najważniejsze jest jednak powiedzenie kierowcy dobrego słowa, podziękowania po wykonanej pracy. Choćby: „super robota, dzięki i lecimy dalej”. Ważne, jest aby praca poszczególnego człowieka została zauważona i doceniona. Dobre słowo naprawdę potrafi dużo załatwić –  dodaje Łukasz Grajcar, prezes IMEX Logistics Sp. z o.o.

Każdy kierowca oprócz pracy ma także życie osobiste. Obecnie nacisk na pogodzenie pracy z czasem dla siebie staje się coraz wyraźniejszy. Zmienia to także pożądane systemy pracy. Coraz częściej 2/1, czy tygodniowy system pracy jest tym, co przyciąga do firmy. Ważne jest także, aby przedsiębiorca dotrzymywał uzgodnionego z kierowcą systemu i czasu, kiedy ma on zjechać na bazę.

– Nie mogę narzekać na współpracę z kierowcami. Staramy się robić z naszej strony, wszystko to, co jest możliwe, aby pójść kierowcom na rękę. Jak ma on problem, to ściągamy go z trasy i idziemy mu na rękę. Potem kierowca także odwdzięcza się firmie. Tak buduje się relacje oparte na zaufaniu. Kierownikiem się bywa, a człowiekiem się jest zawsze. Jeśli będziemy się dopasowywać i elastyczni, jeżeli jesteśmy ludzcy, to jednak kierowcy będą lojalni wobec firmy – przekonuje Marcin Woźny, kierownik floty TVM Transport & Logistics.

– Obustronny szacunek to podstawa. Przez kilkanaście lat mojej pracy zawsze odnosiłem się do ludzi z szacunkiem. Nie da się dogodzić wszystkim, ale wiem, że jako człowiek zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Chcąc uniknąć nieporozumień w firmie, a także usprawnić wzajemną komunikację i wymianę myśli wprowadziliśmy cykliczne zebrania z załogą. Spotykamy się głównie w soboty, bo wtedy jest największa podmiana dystrybucyjna. W godzinach 12:00-14:00 robi się okienko, kiedy jedna grupa kierowców zjeżdża na bazę, a druga szykuje się do odjazdu. Jest wtedy najłatwiej zebrać najwięcej kierowców. Rozliczamy się w systemie dziennym, więc i tak każdy ma zapłaconą pełną dniówkę, kiedy jest na zebraniu – wskazuje Łukasz Grajcar.

Wielu przedsiębiorców wyznaje zasadę, że jeśli pracownik jest w porządku wobec firmy, to ona zawsze będzie w porządku wobec niego. Działa to także w odwrotnym kierunku. Ważne jest przy tym jednak, aby od samego początku pracować z odpowiedzialnymi ludźmi, którzy podchodzą do swojej pracy poważnie. Już na etapie rekrutacji należy przyjrzeć się kandydatom, referencjom, a także temu, jak często zmieniali oni pracę.

– Obserwuję, że przedsiębiorcy niewystarczająco analizują kierowcę / kandydata do pracy na etapie rekrutacji. Czasem można już na samym początku, w historii jego kariery wypatrzyć, że porzucał on firmę. Anonimowość zawodu kierowcy pomaga w takich sytuacjach. Pracownicy biurowi są bardziej rozpoznawalni. Kiedyś nasz HR był minimalny, a teraz się rozrósł, bo widzimy, że dobra selekcja, to także zmniejszenie przyszłych kosztów rekrutacji. Mamy teraz dział szkoleń i osoba mobilna przeprowadza kontrole po całej Europie. Robimy pomiar i kontrolę pracy – wskazuje Radosław Lemieszek, dyrektor zarządzający w Maszoński Logistic Sp.  o.o. Sp.K.

– Stawiamy na szkolenia. Posiadamy program „młodszy kierowca”. Szkolimy ludzi, którzy zaczynając kurs, tak naprawdę nie są jeszcze w pełni kierowcami. Mają tylko uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Mentor jeździ z adeptem kilka miesięcy. Świeży kierowca ma kilka miesięcy szkolenia. Czasem widzimy już w momencie szkolenia, że z danego kandydata nie będzie dobry pracownik. Osoba szkoląca już jest w stanie to zauważyć na etapie szkolenia - zaznacza Marcin Woźny.

,,W programie „młodszy kierowca” rozwój kompetencji pracowników odbywa się pod okiem doświadczonych kierowców, pełniących funkcję osób szkolących – mentorów. Mentor tworzy z nowym kierowcą zespół wspólnie wykonujący wyznaczone przez dyspozytorów trasy. „Młodszy kierowca” w praktyce poszerza swoją wiedzę w obszarze bezpiecznej jazdy, poznaje przepisy dot. czasu pracy kierowcy, uczy się zabezpieczać ładunki, a co najważniejsze skutecznie manewrować powierzonym pojazdem. W ramach programu ocenia się zarówno postępy „młodszego kierowcy”, jak i postawę oraz zaangażowanie mentora" raport „50 sposobów jak zatrzymać kierowcę w firmie i doprowadzić do jej rozwoju”, s. 32.

 - Stawiamy na wyraźną identyfikację z firmą. W ramach programu: „I’m driver”, kierowcy dostają koszulki, kurtki, pełny ubiór i niezbędne wyposażenie i akcesoria. Wprowadziliśmy też elementy grywalizacji, które budują takie poczucie zespołu, co ich integruje. Kierowcy dostają premie za ekonomiczną jazdę, a my oszczędzamy zbędne koszty. Telematyka analizuje wyniki, a kierowcy otrzymują punktacje na koniec miesiąca. Nasza załoga lubi porównywać ze sobą wyniki. Jest to zawsze gorący temat do rozmów między naszymi kierowcami. Ogólnie lubią ze sobą rywalizować, ale w pozytywnym znaczeniu - przekonuje Radosław Lemieszek.

– Atrakcyjnym benefitem jest także świadomość 24h opieki ze strony spedytora. Pewność, że kierowca może z nim zawsze porozmawiać. Kompleksowe pakiety serwisowe, to też ważna informacja. Kierowcy pytają się, czy w danej firmie są nowe auta, czy mają nowoczesne systemy, czy jest opieka serwisowa, itp. Kierowca ma się skupiać na swojej pracy i mieć komfort w prowadzeniu pojazdu. Nie powinien się martwić innymi rzeczami. Od tego są ludzie z innych działów. Po to jest dział floty, aby dokumentacja była zawsze zabezpieczona. Po to są mechanicy, aby pojazd zawsze wyjeżdżał w trasę sprawny – podkreśla Marcin Woźny.

– Misją Polskiego Instytutu Transportu Drogowego jest wspierać polską branżę TSL. Zależy nam na tym, aby polskie firmy doceniały trudny zawód kierowcy oraz aby miały kim obsadzić swoje pojazdy, a tym samym przewozić. Najnowszy raport zbiera szereg porad ujętych w przejrzysty i łatwo dostępny sposób. Często drobne działania, których sami nie byliśmy świadomi mogą przynieść zaskakujące rezultaty. Co ważne, do większości porad odnieśli się sami przewoźnicy, którzy podzielili się doświadczeniami z wdrażania ich we własnych przedsiębiorstwach – konkluduje dr inż. Justyna Świeboda.

https://pitd.org.pl/50-sposobow/