Serwis EurActiv.pl informuje, że Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć opublikował raporty dotyczące analizy projektów Regionalnych Programów Operacyjnych (RPO). Jak wynika z analiz, Polska powinna stawiać sobie bardziej ambitne cele, a środki powinny zacząć trafiać bezpośrednio do zwykłych obywateli.
Polska Zielona Sieć (PZS) w raportach oceniających RPO skupiła się na zapisach dot. energetyki (odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej), adaptacji do zmian klimatycznych i ochronie przyrody. Jak podkreślają autorzy, nie ma jeszcze szczegółowych zasad przyznawania funduszy w ramach RPO, więc nadal można zmienić ich rozłożenie.
Środki nie dla zwykłego obywatela
Na rozwój gospodarki niskoemisyjnej planuje się przeznaczyć 9 mld euro. Za rozdysponowanie ponad połowy tych funduszy będą odpowiedzialne samorządy. W ich rękach znalazły się środki na modernizację energetyczną budynków i inwestycje w odnawialne źródła energii.
Jak podkreśla Julia Krzyszkowska z Polskiej Zielonej Sieci: „niestety, zwykli ludzie bezpośrednio skorzystają z tych środków tylko w niewielkim stopniu”. Np., energetyka prosumencka (konsument energii jest zarazem jej producentem) będzie priorytetem tylko dla 6 województw, a na odnowę budynków mieszkalnych zostanie przeznaczonych dwa razy mniej pieniędzy niż na budynki publiczne.
Złudne bezpieczeństwo
Samorządy według PZS powinny także zrewidować swoje plany dotyczące budowy zbiorników rekreacyjnych. „Mogą one przełożyć się na wzrost poparcia w trakcie wyborów lub zwiększyć liczbę turystów w regionie, lecz wybór takich zbiorników jest kosztowny i tworzy w społeczeństwie złudne poczucie bezpieczeństwa” – mówi Marta Majka Wiśniewska z PZS. „Tego typu zbiorniki są bezużyteczne w przypadku ekstremalnych wezbrań” – tłumaczy Wiśniewska.
Źródło: EurActiv.pl