Mówiąc o działaniach organizacji strażniczych, trzeba pamiętać, że podejmowane przedsięwzięcia mają służyć przede wszystkim poprawie ewentualnych niedociągnięć w działalności instytucji i osób mających wpływ na sferę publiczną.
Niestety, jak wskazuje doświadczenie, potwierdzone sondażem
przeprowadzonym przez EUMAP , organizacje w naszej części Europy, w
tym polskie, są dość słabe w realizacji działań rzeczniczych.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy, jest przywiązywanie
stosunkowo niewielkiej wagi do tego typu aktywności, traktowanie
jej jako dodatku do prowadzonego monitoringu czy schematyczność
podejmowanych działań. Tymczasem wprowadzanie zmiany to sztuka – tu
trzeba mieć pomysł, wyobraźnię, strategię i spostrzegawczość.
Trzeba dostrzegać każdą okazję, która nam sprzyja i każde
zagrożenie. W tę sprawę trzeba się naprawdę zaangażować. Dziś
zastanowimy się, co wykorzystali ci, którzy odnieśli sukces, bądź
czego nie zauważyli ci, których spotkała porażka.
Wehikułem do osiągnięcia rzeczniczego sukcesu może stać się porównywanie, wzbudzanie rywalizacji, ale też pokazanie co inni mają lepiej opracowane. To swego rodzaju aksamitny przymus do korzystania z dobrych praktyk. Oczywiście osiągniemy swój cel tylko wtedy , jeśli nasze badania będą naprawdę wiarygodne i podmioty decydujące o zmianie uznają, że warto się z nimi liczyć.
Za przykład może posłużyć projekt „Indeks przejrzystości
Biuletynów Informacji Publicznej gmin województwa śląskiego”
przeprowadzony przez Katowicką Grupę Obywatelską działającą przy
Stowarzyszeniu Bona Fides. Do realizacji badania przygotowano
narzędzie uwzględniające zarówno różne typy informacji, które w
Biuletynach winny się znaleźć; różną punktację w zależności od
aktualności i przejrzystości w przedstawianiu informacji; jak
również różną wagę poszczególnych informacji dla definiowania
urzędu jako otwartego wobec mieszkańców. Informacje zbierano we
wszystkich gminach województwa śląskiego. W ten sposób powstał
zobiektywizowany ranking. Pierwsza wersja raportu wywołała wielkie
poruszenie wśród wójtów, burmistrzów i prezydentów. Prawie jedna
piąta z nich zareagowała, przekazując swoje uwagi i wprowadzając
zmiany w Biuletynach. Ci, którzy zostali najwyżej ocenieni,
natychmiast zaczęli się chwalić lokalnej prasie i portalom
internetowym, powodując wyciek informacji na kilka miesięcy przed
oficjalną publikacją raportu. Tym samym strategia rzecznicza
zaczęła być wdrażana, jeszcze zanim realizatorzy przystąpili do
tego etapu działań.
Nasze działania muszą służyć zmianie w życiu ludzi, dla których zdefiniowany przez nas problem jest uciążliwy. Dla ich skuteczności niezbędne jest poznanie opinii adresatów na temat istoty problemu, a następnie angażowanie ich w jego rozwiązywanie.
Idealnie potwierdzają tę dość oczywistą prawdę doświadczenia z
realizacji akcji społecznej "Rodzić po ludzku", która przyniosła
realną zmianę w życiu rodzących kobiet, ale też nie odniosłaby
takiego sukcesu bez ich masowego zaangażowania. Pierwsze listy od
kobiet rodzących w polskich szpitalach wywołały tak wielkie
poruszenie, że zmiany w systemie opieki zdrowotnej, teoretycznie
niezwykle trudnym do zreformowania, zaczęły dokonywać się niemalże
z dnia na dzień.
Czasami wydaje nam się, że już osiągnęliśmy pożądane zmiany w sposobie postępowania osób czy instytucji, np. poprzez samo ujawnienie informacji i nadanie jej rozgłosu. Z doświadczenia naszej organizacji – Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich – wynika, że tak nie jest. Podejmując się zadania opublikowania list rankingowych z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich 2007, spodziewaliśmy się że doprowadzimy do sytuacji, gdy nikomu nie przyjdzie do głowy wykorzystywanie publicznych pieniędzy niezgodnie z ich celem. Niestety, jak się okazało środki z FIO, mimo podlegania bacznej obserwacji przez stronę społeczną, dwukrotnie miały posłużyć do zbijania politycznego kapitału kolejnym ministrom. Jaki z tego wniosek na przyszłość? Trzeba nie tylko monitorować, ale także uparcie dążyć do zmiany w sposobie myślenia urzędników państwowych o środkach publicznych.
Artykuł ukazał się w miesięczniku organizacji pozarządowych gazeta.ngo.pl - 05 (53) 2008; www.gazeta.ngo.pl |
Źródło: gazeta.ngo.pl