Jak etycznie zdobywać i wydawać pieniądze
Podczas sobotniej sesji „Etyka fundraisingu i pozyskiwania funduszy przez organizacje pozarządowe” uczestnicy VI OFIPu mieli okazję poznać projekt Deklaracji Etycznej Fundraisingu – dokumentu wyznaczającego standardy pozyskiwania i wydawania funduszy przez organizacje pozarządowe. Dyskusja, jaka wywiązała się podczas sesji, pokazała zarówno kontrowersje wokół niektórych zapisów Deklaracji, jak i duże poparcie dla inicjatywy.
Sesja została pomyślana jako okazja do dyskusji przed odbywającym się w połowie października Pierwszym Kongresem Etyki Fundrisingu, na którym ma zostać podpisana Deklaracja.
Czym jest Deklaracja Etyczna Fundrisingu?
Ma ona wyznaczać standardy etyczne dotyczące pieniędzy w organizacji – zarówno na etapie pozyskiwania, jak i podczas ich wydatkowania. Jako podkreślał prowadzący spotkanie Robert Kawałko z Polskiego Stowarzyszenia Fundraisingu, Polska ma w tej kwestii duże zaległości na tle innych krajów. Jako przykład podał procesy regulujące fundrising w USA: toczą się one już od połowy lat 60. Wskazał też przykład Czech, gdzie funkcjonują „transparentne konta” – każda osoba może zalogować się i sprawdzić na co wydawane są pieniądze organizacji. W naszym kraju daleko jeszcze do takich rozwiązań.
Wśród powodów, dla których podjęto inicjatywę uchwalenia deklaracji, prowadzący wskazał nie tylko wewnętrzną potrzebę uporządkowania kwestii etycznych oraz ochronę reputacji organizacji, ale także potrzebę wypracowania zasad przez samo środowisko pozarządowe – aby regulacje i wytyczne nie zostały nam narzucone z zewnątrz.
Na początek ma zostać uchwalona jedynie deklaracja, natomiast w kolejnych etapach powstaną też szczegółowe przewodniki dla organizacji, zawierające omówienie ustalonych zasad oraz przykłady dobrych i złych praktyk.
- Etyczne pozyskiwanie funduszy
- Promocja, udostępnianie informacji i publikacja raportów
- Etyczne wydatkowanie funduszy organizacji pozarządowej
- Kontrakty i wynagrodzenie fundraisera
Kontrowersje wokół Deklaracji
Wypowiedzi uczestników spotkania pokazały jednak, że w środowisku nadal toczy się dyskusja, a niektóre z zaproponowanych punktów budzą sprzeciw części organizacji. Szczególnie kontrowersyjny okazał się zapis mówiący, że…
…wynagrodzenie [fundrisera] nie powinno być zależne od wielkości środków pozyskanych od darczyńcy (prowizja, znaleźne, premiowanie za wysokość pozyskanych funduszy).
W deklaracji rekomendowane jest zatrudnianie na umowę o pracę lub umowę cywilno- prawną zgodną z zasadami flexicurity, tymczasem – jak wykazywał jeden z dyskutantów – małe organizacje nie są w stanie zatrudniać pracowników na etat. Skorzystanie z usług fundrisera opłacanego „na procent” jest dla nich często jedyną szansą na zdobycie funduszy. Dowodził, że wynagradzanie procentowe, choć oczywiście może powodować patologie, jednak samo z siebie nie jest złe. Paneliści wskazywali z kolei, że fundraiser powinien być opłacany na takich samych zasadach jak inni pracownicy organizacji (bo też jego praca nie różni się od pracy innych), a także podkreślali, że małe organizacje mogą być wspierane w zakresie fundrisingu pracą wolontariuszy. Uczestnicy spotkania zastanawiali się też głośno, czy donorzy byliby zadowoleni, że część ich darowizny idzie na wynagrodzenie fundrisera.
Bez jasnej odpowiedzi pozostało jednak pytanie, czy to sama idea zatrudniania na procent jest problematyczna, czy tez problem powstaje dopiero przy dużych kwotach. Jako jedno z rozwiązań wskazano możliwość podpisania umowy procentowej, ograniczonej jednak kwotowo z góry.
W dalszej dyskusji uczestnicy spotkania wyrażali też wątpliwość, czy istnieje konieczność uchwalania takich deklaracji w sytuacji, gdy wiele z zasad w niej zawartych zapisana jest już w różnych ustawach (choćby dotyczących sprawozdawczości organizacji). Przywołano też przykład Karty Zasad Działania Organizacji Pozarządowych, która nie jest szeroko rozpoznawana. W odpowiedzi paneliści podkreślali, że to jest tylko zbiór zasad, pewnie drogowskaz, a nie prawo, zaś jego podpisanie może pomóc ustalić jasne zasady. Ważny celem jest podkreślenie uczciwości w działaniach organizacji.
Z sali padły też głosy poparcia dla Deklaracji, a także wyrazy zadowolenia, że w sytuacji gdy tyle jest negatywnych przykładów marnowania publicznych pieniędzy i nieuczciwego rozliczania środków, w Deklaracji podkreślana jest etyczna strona wydatkowania pieniędzy, zaś Paneliści mówią o oszczędności i negocjowaniu stawek.
Co dalej z Deklaracją?
Źródło: informacja własna