W niedzielę 21 września całe Krakowskie Przedmieście zajęły organizacje pozarządowe: od fundacji „Ja Wisła” po Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”. Piknik był zakończeniem Tygodnia Obywatelskiego.
- Piknik bardzo nam się podoba. To jest bardzo fajna inicjatywa,
żeby siebie wypromować. Można poznać inne organizacje – mówi Monika
Holder z fundacji SOS Wioski Dziecięce.
Na całym lewych chodniku pod Instytutem Dziennikarstwa
fundacja „Ja, Wisła” ułożyła biały materiał. Ma 33 metrów. Koło
niego kuca Anna Wierzejska z fundacji i maluje kolorowe wzory. –
Rozłożyliśmy ten materiał, żeby warszawiacy mogli namalować ich
rzekę taką, jaką chcieliby, żeby wyglądała. Pływają na niej łódki.
Są kolorowe ryby. Jest niebieska i czysta. – opowiada.
Na stoisku Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na
Diecie Bezglutenowej rozłożone są kolorowe słodycze. - To produkty,
które nie zawierają glutenu. Częstujemy, żeby pokazać, że one
dobrze smakują. Poza tym informujemy tutaj o celiakii, na którą
sama jestem chora - mówi Katarzyna Kołodziejska.
Przy namiocie Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą
Alzheimera są wywieszone dwie plansze, na których wielkimi literami
jest napisane słowo:„starość”.
– Wywiesiliśmy je po to, żeby ludzi wpisywali określenia,
które kojarzą im się ze starością. I dopisują: mądrość, jesień
życia, choroba, doświadczenie, samotność. Być może wykorzystamy to
w naszym biuletynie- tłumaczy Elżbieta Bletek.
W poszukiwaniu znalezionego czasu
Żywa Biblioteka jest wyjątkową biblioteką. Zamiast książek
wypożycza się w niej ludzi. Do stolika może dosiąść się każdy i
porozmawiać z książką o jej zainteresowaniach. To projekt
edukacyjny, gdzie stawia się na przełamywanie stereotypów. W
namiocie ustawiono trzy duże stoły. Na każdym leży kartka z tytułem
żywej książki. Na stole Kamili „W poszukiwaniu znalezionego
czasu”. Kamila jest wolontariuszką od pięciu lat. W tej chwili
działa w świetlicy „Dziecięcy Klub Przyjaciół”, ul. Targowa 14. Na
jej stole kartka z napisem „W poszukiwaniu znalezionego
czasu”. – Czasu zawsze można się doszukać. To my nim
dysponujemy, a nie on nami – opowiada Kamila. Do stolika dosiada
się Magda, studentka pedagogiki i wypytuje, jak to jest pracować za
darmo. – Nie ma co się łudzić, nie zbawimy świata. To nie jest tak,
że ktoś przyjdzie pracować za darmo. Trzeba poszukać wolontariatu,
który odpowiadałby naszym zainteresowaniom. Trzeba zwrócić uwagę,
na czym mogę skorzystać, czego mogę się poprzez wolontariat
nauczyć. Teraz szukam pracy i widzę, że pracodawcy bardzo dużą
uwagę zwracają na umiejętności, których nauczyłam się podczas
wolontariatu, np. organizację pracy czy umiejętność bardzo dużego
zaangażowania się w konkretne zadanie – wolontariuszka odpowiada
konkretnie.
Przed bramą uniwersytetu Kuba i Zosia z Klubu Inteligencji
Katolickiej czekają za dzieci przed wielką mapą Warszawy. – Za
chwilę będą przychodzić tutaj dzieci, żeby przykleić chmurkę, na
której napiszą swoje imię i skąd są.
Trochę dalej trwa kurs udzielania pierwszej pomocy
przygotowany przez Polski Czerwony Krzyż. Na macie leży manekin.
Każdy może podejść i nauczyć się podstawowych zasad. – Na usta
trzeba nałożyć chustkę. Proszę spleść dłonie. Proszę wyprostować
łokcie. Trzeba pamiętać 30 uścisków - kurs prowadził Roman
Konopko.
Z daleka czuć zapach pieczonych jabłek i cynamonu. Na małym
grillu pieką się kawałki jabłek. Każdy może wziąć tackę, ułożyć na
niej jabłko i oprószyć cynamonem i cukrem. Magda Krajewska z
Fundacji Bank Żywności SOS mówi, że trzeba jeść przede wszystkim
zdrowo, skąd częstowanie pieczonymi jabłkami. Dwieście kilogramów
owoców podarował fundacji rolnik z Grójca.
Wiatr szarpie kartki przypięte do sznurków klamerkami przy
namiocie Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”. To jeden z projektów
tej fundacji. Osoby, które przyszły na piknik, dostawały kartki z
kawałkami zdań, które miały dokończyć. W Warszawie
lubię…łazienki. Chciałbym…żeby było ciepło. Razem…możemy
więcej niż osobno. Jestem obywatelką…więc działam. Na piknik
obywatelski przybyło 84 organizacje. Każdy znajdzie w nich coś, co
go zainteresuje. Obywatele, więc do dzieła!
Źródło: inf. własna