Dwumasztowy jacht płk. Ryszarda Kuklińskiego stał się prawną własnością Stowarzyszenia Chrześcijańska Szkoła pod Żaglami.
(KAI)
Dwumasztowy jacht płk. Ryszarda Kuklińskiego stał się prawną własnością Stowarzyszenia Chrześcijańska Szkoła pod Żaglami.
Drewniany jacht ma 14 metrów długości, dwa maszty i osiem koi pod pokładem. - Doskonale nadaje się do manewrów żeglarskich - powiedział KAI ks. Andrzej Jaskuła, prezes stowarzyszenia.
Łódź wymaga jednak jeszcze gruntownego remontu, na który trzeba zebrać 100 tys. zł. Na razie jacht stoi w doku w porcie gdańskim. Zakończenie remontu zaplanowano na początek maja. Wtedy też rozpocznie się rejs dookoła Europy, który zakończy się w czerwcu w ośrodku Szkoły nad Adriatykiem na Wyspie Iż w Chorwacji.
W rejsach organizowanych przez Chrześcijańską Szkołę pod Żaglami bierze udział młodzież - najmłodsi to uczniowie trzeciej klasy gimnazjum, najstarsi to już studenci. Z młodymi żeglarzami płynie zawsze kapitan, pierwszy oficer i wychowawca. Jedna z tych trzech osób jest kapłanem. - Kultywujemy taką zasadę, że kadra z młodymi płynie "za michę" - mówi ks. Jaskuła.
Chrześcijańska Szkołą pod Żaglami jest m.in. zdobywcą tytułu "Rejsu Roku 1999" za zorganizowanie dla młodzieży całorocznej wyprawy oceanicznej dookoła Ameryki Południowej na żaglowcu "Fryderyk Chopin". W ubiegłym roku zorganizowała także serię trzytygodniowych Rejsów Jubileuszowych śladami Chrystusa i Apostołów po Morzu Śródziemnym.
KAI (im //mr)
Źródło: KAI