— Często to właśnie my skauci jesteśmy pierwsi na miejscu zdarzenia — wskazuje Amina Maulid, uczestniczka polskich szkoleń z pierwszej pomocy w Tanzanii. W programie Fundacji PCPM w Tanzanii szkoleni są nie tylko ratownicy, ale też pielęgniarki, strażacy i skauci, jak Amina. Celem tego projektu jest zwiększenie bezpieczeństwa w rejonie Dar es Saalam.
Instruktorzy Fundacji PCPM i Aga Khan Health Services Tanzania, z którym współpracuje polska organizacja, przeszkolili w tym roku już prawie 400 osób personelu szpitali i innych służb, które zazwyczaj pierwsze docierają na miejsca wypadków.
Statystyki wypadków wskazują na potrzeby szkoleń
Rejestr zdarzeń i wypadków pokazuje, jak bardzo potrzebne są takie szkolenia i obecność instruktorów PCPM na miejscu. 4 lutego w regionie Mombo w wyniku zdarzenia minivana z ciężarówką zginęło 17 osób. Tydzień później w Kongwa w regionie Dodoma w wypadku zginęło 12 osób, a kolejne 63 zostały ranne. Niestety tego typu wiadomości pojawiają się w tanzańskich mediach często. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opublikowanych w 2020 r. liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Tanzanii (63 mln populacji) wyniosła ponad 18 tys., a to ponad 6 proc. wszystkich zgonów w kraju. Dla porównania w Polsce (38 mln populacji) w 2022 roku na drogach zginęło blisko 1,9 tys. osób.
Dane WHO pokazują, że wypadki drogowe są główną przyczyną śmierci dzieci i młodych dorosłych w wieku 5-29 lat. Każdego roku w wypadkach drogowych ginie około 1,3 miliona ludzi. Ponad połowa wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych dotyczy niechronionych użytkowników dróg: pieszych, rowerzystów i motocyklistów. 93 procent ofiar śmiertelnych na drogach na świecie ma miejsce w krajach o niskich i średnich dochodach. Wypadki drogowe kosztują większość krajów 3 procent ich produktu krajowego brutto.
Tragedie na drodze, w których giną młodzi
W Tanzanii podobnie jak wielu innych krajach na świecie, w wypadkach drogowych giną dzieci i młodzież. – Tanzania jest dziesiątym krajem na świecie pod względem liczby ofiar wypadków drogowych – podkreśla dr Wojtek Wilk, prezes Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Dlatego właśnie w Tanzanii Fundacja PCPM skupia się na wsparciu sektora medycyny ratunkowej w regionie Dar es Salaam, największego miasta Tanzanii oraz Mwanzie. Polska organizacja doposaża sprzętem system ratownictwa medycznego, ale przede wszystkim prowadzi liczne szkolenia, które mają poprawić skuteczność i jakość działań ratowników.
Jak wskazuje dr Wojtek Wilk, zawód ratownika medycznego w Tanzanii jest bardzo „świeży”. – Dzięki naszemu projektowi będziemy mogli rozwinąć tę dziedzinę medycyny. To wpłynie pozytywnie nie tylko na bezpieczeństwo, ale też pozwoli stworzyć miejsca pracy. Wielu nowych napływających inwestorów wymaga odpowiedniego zabezpieczenia medycznego dla swoich pracowników, a dzięki Fundacji PCPM będzie to możliwe – podkreśla prezes polskiej organizacji.
Pierwsi na miejscu wypadku dają ofiarom szanse na przeżycie
W ramach tego projektu odbyło się już wiele szkoleń z różnych dziedzin medycyny ratunkowej oraz szkoleń instruktorskich. W marcu i kwietniu 322 osoby zostały przeszkolone przez instruktorów z Kenii, którzy wcześniej nabyli umiejętności dzięki programom prowadzonym przez Fundację PCPM oraz instruktorów z Tanzanii. – Przyjęliśmy taką metodologię, by instruktorzy działali w łączonych zespołach, żeby razem mogli uczyć się od siebie — wyjaśnia Aleksandra Mizerska, koordynatorka projektu PCPM w Tanzanii.
W maju kolejne 60 osób, które zazwyczaj z racji wykonywanego zawodu, są pierwsze na miejscach wypadków, uczyło się udzielać pierwszej pomocy. Szkolenia te zaadresowane są do strażaków, skautów, ratowników medycznych, pracowników transportu publicznego, portów i innych pracowników miejskich instytucji.
– Ci funkcjonariusze są pierwsi na miejscu zdarzenia i od nich zależy przeżycie ofiar wypadków — wyjaśnia Mizerska. – Ten projekt to przykład kooperacji i tego, jak nasze działania łączą się w Afryce Wschodniej. Instruktorzy z Kenii, którzy wcześniej zostali przeszkoleni przez Fundację PCPM i nabyli umiejętności dzięki nam, mogą przekazywać tę wiedzę dalej. Dzięki wcześniejszym naszym programom i doświadczeniu w Kenii teraz mogliśmy rozpocząć projekt w Tanzanii – wskazuje Adam Kukliński, z zespołu zajmującego się wdrażaniem i realizacją projektu polskiej organizacji.
Medycyna ratunkowa zaczyna się na długo przed tym gdy pacjent dotrze do szpitala i często pierwsze minuty od wypadku są decydujące dla ratowania życia. – Prowadzę szkolenia z pierwszej pomocy dla osób, które mogą być w pierwszym kontakcie z poszkodowanymi, jak strażacy, harcerze, kierowcy publicznego transportu – opowiada instruktorka Reinfrida Chepe, na co dzień lekarka oddziału ratunkowego szpitala Aga Khan w Dar es Salaam w Tanzanii. – Takie szkolenia, jakie prowadzimy, to nauczanie radzenia sobie z sytuacjami i obrażeniami osób w przestrzeni publicznej przed dotarciem do szpitala – dodaje. – Zarówno personel medyczny jak i inne osoby muszą mieć wiedzę jak dbać o siebie nawzajem i o poszkodowanych, zanim dotrą do szpitala. Dlatego uczymy ich działań z pierwszej pomocy. To pozwoli redukować zagrożenie negatywnych powikłań, uszkodzeń ciała czy utraty życia – przekonuje dr Reinfrida Chepe.
„Pierwsi na miejscu zdarzeń”
Jedną z grup, które brały udział w szkoleniu, są tanzańscy skauci. Amina Maulid, która jest jedną z liderek skautów z Dar as Saalam po raz drugi bierze udział w szkoleniach z pierwszej pomocy.
– Tego typu szkolenia są bardzo rzadkie i bardzo potrzebne dla skautów – komentuje. – Pomagamy w różnych sytuacjach jak pożar i powódź. Często skauci są jako pierwsi na miejscu zdarzenia. Dlatego szkolenia z pierwszej pomocy są takie ważne dla nas, bo możemy pomagać naszej społeczności – podsumowuje Amina.
Jak podkreśla Aleksandra Mizerska, koordynatorka projektu, efekt szkoleń prowadzonych przez polskich instruktorów już jest widoczny.
– Osoby, które brały udział w szkoleniach przed rozpoczęciem treningu wypełniali ankietę z wiedzy o pierwszej pomocy. Po całej sesji treningowej ich wiedza według ankiet zwiększyła się średnio o 16 proc. – komentuje Mizerska.
– Kolejne miesiące również zapowiadają się intensywnie. Poza osobami pierwszego kontaktu fundacja PCPM szkoli też przyszłych instruktorów. Dodatkowo w ramach projektu zostanie wybudowane i wyposażone najnowocześniejsze centrum szkoleniowe dla przyszłych ratowników medycznych, lekarzy, pielęgniarek przy szpitalu Aga Khan w Dar es Saalam.
Wyzwaniom i trudnościom radzą wspólnie
– Wyzwaniem w tym projekcie jest przekazanie wiedzy medycznej osobom, które wywodzą się z różnych dziedzin i różnych służb, tak by wszyscy rozumieli swoje role i mogli jak najlepiej udzielać pierwszej pomocy – zdradza instruktorka. – Łatwo jest wytłumaczyć postępowanie przy udzielaniu pierwszej pomocy osobom z wiedzą medyczną, ale pozostałym zajmuje to więcej czasu i wymaga innego języka – dodaje. – Pomysł kooperacji kenijskich i tanzańskich instruktorów jest świetny. Mówimy niemal tym samym językiem, to nas bardzo łączy. Te szkolenia dają możliwość kooperacji we wschodniej Afryce i tworzą też nowe przyjaźnie – podsumowuje Reinfrida Chepe. – Ten projekt Fundacji PCPM był świetnym pomysłem – dodaje tanzańska lekarka.
Projekt Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej realizowany jest w kooperacji z Aga Khan Health Services Tanzania i Ministerstwem Zdrowia Tanzanii, a finansowany jest ze środków Polskiej pomocy pochodzących z Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Źródło: Fundacja "Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej"